Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 4 cz (06.2012 - 05.2015)

[szy---]

Tylko jednego nie wiem, ta większa jest bardzo giętka, musiałem ja przywiązać, to normalne?

[baxiowa]

A miały korzenie jak je wsadzałeś do ziemi?

[szy---]

Tak, już miały.

[baxiowa]

Może za mało podlałeś a może przymrozek je złapał lub po prostu muszą odchorować kilka dni.

[szy---]

Raczej je dobrze podlałem, a przymrozek? Były tylko wczoraj w dzień na balkonie.

[baxiowa]

Tzn schowałeś je na noc jak był przymrozek?

[szy---]

Tak noc spędziły w domu na biurku.

[baxiowa]

To możliwe że musi kilka dni odchorować.

[Skrzacik3]

Anno, możesz mi powiedzieć jakiej minimalnej długości powinny być korzonki ukorzenionej datury, aby już wsadzać je w ziemię?

[baxiowa]

Mogę się mylić ale to chyba też troszkę zależy jakiej wielkości jest szczepka czy ma kilka cm czy kilkadziesiąt cm. Ja robiąc kiedyś szczepki o długości 120cm czekałam aż korzenie będą miały ok 3cm bo zleżało mi żeby przetrwały były to proste bdylek na daturowe drzewka.
Im większe korzonki tym większe szanse na przyjęcie się rośliny.

[Skrzacik3]

Nie wiedząc jakie powinny być, myślałam że muszą być spooooro dłuższe. Logicznie to wiadomo, że im dłuższe tym lepiej. Ale nie wiedziałam o jakich wymiarach w ogóle mowa. Po czasie stwierdzam że następnym razem spróbuję metodę na poziomo w doniczce z ziemią. Nie będę się tak stresować
Dziękuję Ci bardzo .

[szy---]

Jest z nią jeszcze gorzej, tak wygląda.

[janek45]

Szymon albo zalana albo przeziębiona,podobnie w zeszłym roku z moimi było

[zeberka4]

Obstawiam ze przymarzła

[baxiowa]

Szymon zapewniał że zabierał ją na noc ale mi to też wygląda na przemarznięcie.