Aniu aha, dziękuję za info.
Grażynko na razie kupiłam te 4. Dwa posadziłam przy pergoli a dwa na siatce. Jak zobaczyłam ile jeszcze siatki zostało mi do obsadzenia to

. No ale najważniejsze że są już dwa

. Na dobry początek. Grzybki z pobliskiego lasku. Niestety nie tego za moim domkiem. Za to za domkiem znalazłam niezłą porcję maślaczków

Futrzaki nie u mnie. Mój tata jest właścicielem i to on głownie się nimi opiekuje. Aczkolwiek każdemu z nas zdarza się iść urwać im trawy czy dać paszy lub pić. Także można powiedzieć że mam w ich wychowaniu swój udział

No magnolia to ćwiczy moją cierpliwość
Ewciu skoro tak piszesz to nie będę nic z nimi robić. Grzyby dopiero powolutku się pojawiają. Mam nadzieję że będzie ich dużo więcej. Chociaż teraz jak mój tata jest na działce to czuję że nie wiele uzbieram bo on ogołoci wszystkie lasy w promieniu 10 km

Różą zachwycam się z każdym przyjazdem na działkę. Jestem nią po prostu zauroczona. Mogłabym ją wąchać godzinami.