Mój fijoł 12

[ewa w]

Liliowce ciemnie czyli jak dla mnie bruneciki - cudowne do zakochania

[ewamaj66]

Majka, właśnie kwiaty Eifelzauber wydają mi się dosyć trwałe Starsze wyglądały już na lekko spleśniałe, a nie osypywały się. Większość takich leci przy dotknięciu, szczególnie angielki. Nie zauważyłam oznak chorób. A kolor śliczny
Justyna, to wielkie szczęście Bardzo długo kwitnie u mnie Fujimusume i Lasurstern-niebieskie. Dobrym wyborem może być również niebieski Maidwell Hall, bo kwitnie w kwietniu i sierpniu, ale duży rośnie. Teraz będzie cieszyć Rooguchi i Arabella. Świetnie wygląda też Hanna-szarobłękitne dzwoneczki.
Marysiu, na razie nie mam gdzie sadzić liliowców Nie o miejsce chodzi, ale pomysł, jak powinny rosnąć. Na razie są stłoczone i tylko nieliczne mają szansę się rozrastać.
Aneta, to bardzo fajne rośliny, bo mają niewielkie wymagania, a są śliczne Wiosną coś wymyślę dla swoich, bo się trochę duszą.
Jola, Degenhard stanowczo różowa, ale za to wściekle Jednak 6 strefa zobowiązuje i co wiosnę tnę ją regularnie do poziomu gleby Mało ważne, bo odrasta i kwitnie cały sezon.
Grażyna-tylko kopiec. Róża ma być twardka, nie miętka A poważnie mam nadzieję, że Trier okaże się odpowiednio odporna. Ale mam jeszcze jedno cudo-Sally Holmes. Tej jestem naprawdę ciekawa, bo ma olbrzymie, pojedyncze, śnieżnobiałe kwiaty.
Aga, to już przeszłość Pogoda ładna, ale wietrznie było. Popieliłam Za mało
Ewa, na swoją zgubę przeglądasz
Ewa, każdy liliowiec łapie za serce (najpierw za oczy ).

To stara lilia, ale dopiero zakwitła.


Nowa-Eye Liner.


Mogłam pomylić etykiety, mogły się pomylić znaczniki, ale mam podpis Miss Feya, a to nie ona. Za to coś podejrzanie wygląda na białej rabacie


Rozwija się Sally Holmes.


Czarniuta.

[iwona0042]

śliczna Eye Liner, ale najśliczniejsza jak zawsze Czarniutka

[ewamaj66]

Iwona, ten pyszczek da się zagłaskać Czarniuta rządzi w domu i biada temu, kto jej podpadnie. Szczeniaka sąsiadów też napadła, kiedy wszedł na nasze podwórko. Kocica bojowa?

Lavender Lassie. Sobie na zmartwienie, bo to 6 strefa


Souvenir de St. Annes.


Scarlet Hit. Zdjęcie kłamie, jest ciemniejsza.


Rosarium Uetersen-powieszona na druciku Za to się nie złamała.


Rabatowa nn przy wejściu.

[sweety]

Eye Liner niesamowita. A jakie trafne imię

[klarysa]

Dziękuję za powojniki
Musze zgłębić temat.
Eye Liner cudna

[ewamaj66]

Ania, ogromnie mi się spodobała
Justyna, wymieniłam te, które dobrze u mnie rosną. Multi Blue nieco przemarza.

[_ninetta_]

Ewa, a jak Multi Blue kwitnie po podmarznięciu? Czy w ogóle wtedy kwitnie? Podoba mi się ten powojnik ale się trochę obawiam kłopotów z mrozoodpornością, nie za bardzo uśmiecha mi się okrywanie go co roku.

[Mirabela]

Lubię oglądać Ewo Twoje różyczki w tym "gąszczu". Ładne kompozycje . Ja nie mogę osiąść na dłużej na swojej działce, ciągle coś się dzieje i musimy z M. jeździć do ojca. Ale nie jest źle. Pogoda sprzyja, nie ma ciągłych upałów, więc roślinki dają radę.

[ewa w]

Też mam Eye Liner jest piękna mimo, że tylko ostał mi się jeden kwiatuszek po gradzie. Przyszły rok mam nadzieje nie bedzie tak katastroficzny.

[ewamaj66]

Aneta, w tym roku startował w zasadzie od zera-kwitnie Ale pojedynczymi kwiatami z "czuprynką" w środku. Potrafi być pełniejszy, jeśli nie jest mu za zimno.
Mirka, dziękuję Mam nadzieję, że wystarcza Ci czasu, żeby choć trochę nacieszyć się ogrodem.
Ewa-po tym, co pokazałaś po załamaniu pogody to i tak świetny rezultat

[edulkot]

Ewuś dobrze że udało Ci się trochę poplewić, ja pościnałam podgniłe kwiaty różane i przekwitnięte lilie, jakoś się ich uzbierało trochę.

o tej to już dawno zapomniałam, jednak zdecydowanie mam przyśpieszone wszystko, jej nazwa to Sweet Surrender śliczna a kwiaty wyglądają jak motyle , lubię takie tylko szkoda że jest dość niska, w każdym bądź razie u mnie była dużo niższa niż Eyeliner która też przeszła do historii

[ewamaj66]

Majka, za to nic dzisiaj nie robiłam Jutro cały dzień mam dla siebie-muszę przesadzić róże. Od poniedziałku remont i muszę przenieść 5 krzaków sprzed domu gdzie indziej. Miejsce mam, tylko kwiatów szkoda

Ta jest nn.


Sweet Surrender. Ciekawe, gdzie znajdę znacznik


Mme de Sevigny.


Anabelle zaczyna.


Heritage.


Penelope.

[Ignis05]

Mnie w pamięci zostają tylko nazwy róż. Z innymi roślinami mam już problem. Teraz kupiłam sobie specjalny flamaster, który pozwala zapisywać nazwy na plastikowych znacznikach. Podpisałam sobie nowe piwonie. Mam nadzieję , że napisy się nie zmyją. A lilie i liliowce z konieczności mam incognito. Podobają mi się te Twoje białe lilie .

[mar33]

Ewo róże piękne jak zawsze i towarzystwo czarnuszki dodaje im uroku
Lilie to moje ulubienice, czekam na moją 'Sweet Surrender' jeszcze nie ma zamiaru kwitnąć, natomiast 'Miss Feya' ma ponad dwa metry na dzień dzisiejszy