Agness, orliki są na tyle ładne i mało absorbujące, że dokupię jeszcze paczkę i posieję na przyszły rok
Iwona, wreszcie trochę popadało

Taras mam, na razie bez barierki, ale jest

Mam skrzynkę z begoniami na oknie i kwietnik z fuksjami na podłodze. Drzwi balkonowe bardzo mi się podobają
Iwona, ten orlik naprawdę jest fioletowy. Rośnie w paprociach już drugi rok.
Betina, doczekałam się deszczu wczoraj. Akurat szykowalismy się do grilla

Na szczęście po niedługm czasie przestało padać, ale dzieciaki brata pomoczyły sobie nóżki i inne rzeczy
Gosia, czekam na róże
Dorota, będziesz wiedziała, gdzie szukać
Misiu, zdjęcia zrobiłam, ale wczoraj mieliśmy gości i nie zaglądałam na forum. Zawołam cię, kiedy wrzucę wczorajszy "urobek"
Majka, mnie orliki pasują do wszystkiego-mam je w hostach, w różach, w rudbekiach i same ze sobą

Gosia, a ja wczoraj tego nie zrobiłam

Mszyce wciąż zacierają nóżki
