Furious, dziękuję!!

Ten phalaenopsis, którego Wam pokazałam jest identyczny jak Phal. My Way!!

Z tego, co piszesz to faktycznie bardzo wdzięczna roślinka...
Dobrze poznać męski punkt widzenia na storczykowe sprawy - u mnie w rodzinie choroba postepuje w zawrotnym tempie i ogarnęła również mojego tatę oraz dziadka, który na urodziny zażyczył sobie pierwszego storczyka, a później przejął jednego z moich keiki.

Teraz zaraził się mój chłopak, który dzielnie melduje mi pojawienie się pączków, nowych listków czy korzonków... Bardzo mnie to cieszy, bo to takie wdzięczne roślinki i na dodatek dają wiele radości!!

Przynajmniej Panowie rozumieją moją pasję i nie muszę tłumaczyć się z nowego zakupu, chociaż i tak nie mogę uniknąć przewracania oczu na widok kolejnej roślinki w moim domu... Zdarzyło mi się kilka razy przyłapać któregoś z nich na przyglądaniu się po kryjomu nowemu okazowi...
