Kaktusy, czyli same plusy - Liczi123

[Paula15]

Fajna kolekcja Będzie dobrze, jeszcze chwila i wiosna

[Liczi123]

Wczoraj utworzyli u mnie LM, więc już je "obczaiłem" Kupiłem Mammillaria (Mammillaria microhelia?) która zaciekawiła mnie ciemnymi cierniami oraz tym, że każda sztuka ma inny kolor kwiatów (bardzo jasny zielony, różowy na zewnątrz/jasny w środku oraz ciemniejszy róż)


Ale jako iż mammillarie to nie moja bajka, to bardziej jestem dumny z tego: Parodia chrysacanthion z tym rzadszym kolorkiem kwiatów



Zadecydowałem, że w tym roku ten foliak będzie miejscówką kaktusów:



Dzisiaj już wyniosłem do niego kaktusy i okryłem je dwuwarstwowym ręcznikiem papierowym. Niestety, oprócz tych pokazanych wyżej u mnie jeszcze ani widu ani słychu kwiatów czy nawet pąków. Teraz mają być 2 zimniejsze dni, więc pod koniec tygodnia zacznę je spryskiwać. I takie pytanie - lepiej najpierw przesadzić, czy wybudzić

[nolina]

Ja najpierw przesadzam,robię to nawet zimą jak śpią.
Miejscówka wypasiona tam będzie im dobrze...
Mammillarki śliczne też na takie poluję

[ROBERTOBORO]

ale kwiatek u parodii zarąbisty

[onectica]

Parodia fenomenalna!!

A miejscówka Cała dla kaktusów?

[Artur89]

Ta parodia to raczej jakiś mieszaniec. Nie przypominam sobie by rośliny z gat. P. chrysacanthion kwitły w innym kolorze niż żółty Może Henryk coś więcej wie Niemniej trzeba przyznać, że kwiaty niecodzienne

[leszek2]

Teraz to dopiero będzie raj dla kaktusów,foliaczek piękny a co do Parodi,to też nie widziałem innej tylko żółtą,
może to jakaś hybryda

[Liczi123]

Małgosiu, Robercie, Lucy, Arturze, Leszku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Co do foliaka - on jest przeznaczony głównie na warzywa, cały dla kaktusów (na razie ) nie będzie. Na drugim zdjęciu widać taką deskę położoną na rurkach - to właśnie na niej na razie kaktusy zajęły miejsce. Jednak będzie jakaś przeróbka, bo teraz one są na wysokości ok. 2m, a wykombinuje się coś, żeby były nie wyżej niż 1,5m.
A co do parodii. Przyznam się szczerze, że tylko raz widziałem taką (chyba to było nawet tutaj na forum) i była właśnie podpisana jako P. chrysacanthion. A to jest trochę jak głuchy telefon - niepoprawiony błąd jest powielany i idzie dalej. Teraz poszperałem trochę w necie i znalazłem też ją jako "P. chrysacanthion v. rubra" . Dodam, że porównując ją z standardową przedstawicielką tego gatunku, którą mam u siebie nie zauważyłem różnic. (Ale też zbytnio się nie przyglądałem). Wiedząc, że zależnie od stanowiska niektóre kaktusy różnią się kolorem kwiatu podsumowałem to i wyszło mi to, co mi wyszło (i co zapewne okaże się błędem). Nie miej jak mógłbym cofnąć czas to i tak bym ją przygarnął

[Artur89]

Ta f. rubra jest powielana i pochodzi prawdopodobnie z jednego źródła - tak przynajmniej wywnioskowałem z wujkiem Google

[hen_s]

Tyle, że nie ma nic takiego jak Parodia chrysacanthion v. rubra. To może być tylko jakiś klon hybryd hodowlany i powielany przez hodowcę (firmę) przez szereg lat.
Równie dobrze może to być też krzyżówka z Parodia nivosa.

[Paula15]

Piękna perełka z tej parodii

[Liczi123]

Dzisiaj po raz pierwszy spryskałem kaktusy i zrobiłem dokładniejszy przegląd pączków (bo mniej dokładny to robię prawie codziennie ) Cyknąłem też fotki. Generalnie najchętniej "coś" (bo nie jestem na 100% pewien czy to pąki czy odrosty) wytwarzają Chamaecereus, ale jest też kilka innych:






Moja ulubiona Rebutia - naliczyłem u niej już 17 pąków

Poza tym dalej kwitną Mammilaria i Parodia (nie wiem jak tam u mammillarki, ale u parodii to są te same kwiaty, co 2 tygodnie temu )



I jeszcze widok ogólny:


Nie straciłem wielu roślin, wczoraj zauważyłem że Melocactus mi spleśniał i go wywaliłem. Przypiekłem też bardzo innego kaktusa (z tych niekwitnących) no i też mu się zeszło. A poza tym przez pierwsze dni je chyba trochę za słabo cieniowałem i niektóre chamaecereusy zrobiły się w połowie lekko filetowe/żółte (zależnie od egzemplarzu) i echinopsisy się trochę zarumieniły, ale nie widzę by im coś poważnego zagrażało

[onectica]

Super zapowiedzi! Będzie fajnie

To Ty je tam na pięterku trzymasz??

[Liczi123]

Przepraszam że dopiero teraz odpisuję. Tak Lucy, one stoją tam na górze. Niestety, to nie jest mój foliak, a mojego dziadka i tam rosną pomidory, papryka, fasolka itp. Ale trzeba będzie sklecić jakiś stolik, zobaczyć, gdzie po wsadzeniu wszystkiego do gruntu zostanie w foliaku miejsce i tam przestawić kaktusy. Bo nie uśmiecha mi się przez cały sezon wchodzić na taboret, żeby ich doglądać (Co jest konieczne nawet pomimo mojego ponad 1,90m.)

Ja też skorzystałem z oferty Kauflandu "mammillaria mix" i taką oto "mammillarkę" udającą notocactusa sobie sprawiłem. Niestety, nie było u mnie kwitnących na różowo, a szkoda. Ten kwiat ma kolor... hmmm... jasnej limonki wchodzącej w biel z perłowym połyskiem Lepiej tego chyba nawet w salonie z farbami nie określili (Przepraszam za bardzo robocze tło zdjęcia - pozostałości po cieniowaniu)



Poza tym stare pąki rosną, na razie wygląda na to, że mój sezon otworzą rebucje (nie liczę kaktusów które już kwitną, ale zostały kupione w tym sezonie).

[hen_s]

Początek doskonały - jak zakwitną rebucjowate to doskonale uzupełnią Ci gamę kolorów kwiatów.