Poziomki - uprawa cz. 2

[Ruda2011]

To zależy Jurku od roli, jaką ma u Ciebie do spełnienia ta poziomka Wygląda bardzo pięknie zarówno kwitnąca jak i owocująca. Jako roślinka zadarniająca - a dla smaku - tak sobie. Pokaż, jak wyglądają Twoje poziomaski

-- niedziela, 26 maja 2013, 20:43 --

Ale pokrzywy na działce to samo dobro.
A żeby się nie rozłaziły ja trzymam w pojemniku wkopanym w ziemię (wiadro bez dna)
Podobnie z paprociami

Zapraszam Jurku do wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=62423 . Opowiesz o swoich doświadczeniach związanych z wykorzystaniem pokrzywy

[jurek16a]

Ja właściwie to jestem pasjonatem winorośli oraz roślin (krzewów i drzew owocowych) tzw. wynalazków.
Pokrzywę trzymam dla babci, Ona suszy i pije zimą, ja co najwyżej robię gnojówkę, kiedyś babcia trzymała kury i dawała im zsiekana pokrzywę do jedzenia.

[jurek16a]

Ruda - ja czytam Twoje posty, pięknie opisujesz swoje hobby.
Aż chciało by się tam być.
Ja mam ogródek o połowę mniejszy ( ok. 200 m), dlatego większość roślin mam w donicach, nie tylko poziomki.
Winorośla rosną w trzech piętrach, każdy skrawek zajęty, a tyyyyle jeśzcze do posadzenia....hmm

[seedkris]

Moje poziomki w tym roku mają gorszy smak. Są tylko nieco mniejsze, ale bardziej kwaskowate. Czy to wina tej pogody?

[Ruda2011]

Ruda - ja czytam Twoje posty, pięknie opisujesz swoje hobby.
Aż chciało by się tam być.
Ja mam ogródek o połowę mniejszy ( ok. 200 m), dlatego większość roślin mam w donicach, nie tylko poziomki.
Winorośla rosną w trzech piętrach, każdy skrawek zajęty, a tyyyyle jeśzcze do posadzenia....hmm

No, dzęęęęki , miło mi bardzo

Winorośla w trzech piętrach .
Twórz wątek, pokazuj, przecież to musi być prze-ciekawe . Twórz wątek, koniecznie

-- wtorek, 28 maja 2013, 17:05 --

Moje poziomki w tym roku mają gorszy smak. Są tylko nieco mniejsze, ale bardziej kwaskowate. Czy to wina tej pogody?

seedkris jesz już własne poziomki . I jeszcze wybrzydzasz ??? . A niech sobie będą kwaśne, gorzkie, jakie tam chcą - byle były ..... jestem gotowa liście od swoich podskubywać - byle były wystarczająco duże . I będę podskubywała - na herbatkę

[jurek16a]

Mieszkam na dość stromym stoku ( 27*) kiedyś wały obronne.
Miedza ma wysokość 3m w postaci muru, za ścianą jest skarpa i w tej ziemi tzn. u sąsiada winorośl ma korzenie, u mnie reszta krzewu z owocami.. Rosną w otworach wykutych w ścianie na różnych wysokościach (ściana S-W),gleba wapniowa, aż za bardzo, dlatego ściółkuje
mchem do obniżenia pH, ale rozpędziłem się a to nie ten temat.
Choć poziomki indyjskie w tym mchu świetnie rosną tworząc runo. Pod pnączami wina rośnie jagoda kamczacka - istny busz.
Przy najbliższej okazji wstawię fotki na w/w Twój temat.
Pozdrawiam

[Nillmar]

Witam,

Mam takie pytanie czy to normalne, że jeszcze nie ma kwiatów na moich poziomkach ?
Kupiłem w sklepie ogrodniczym 4 małe sadzonki miesiąc temu, rozrosło się to strasznie, liści mnóstwo, krzaczki ogromne i jak na razie cisza. Mają jeszcze czas czy coś nimi nie tak ?

z góry dziękuje za odpowiedź

[Marianka]

Popikowałam dzieciarnię, niektóre zaczynają wytwarzać właściwe listki! Ostatecznie poziomy poszły do mieszanki kompostu, ziemi trawnikowej i piasku... Teraz czekam, aż bedą wystarczająco duże na zainstalowanie do skrzynek. Jejku, jaka to frajda!

[Ruda2011]

Nillmar nie zrażaj się brakiem odpowiedzi . Wszyscy pewnie grzebią w swoich ogrodach i nie zaglądają tu. Ja uprawiam po raz pierwszy i dopiero zdobywam wiedzę.
Marianka gratuluję . Pokażesz ?
Ja, gdy przepikowałam swoje, spocona byłam jak mysz ale i dumna.

[Krys71]

Nillmar Z moich sześciu poziomek tylko dwie na razie wypuściły kwiaty a każda z nich wypuściła mnóstwo rozłogów. Ja mam tą przewagę, że wsadziłem je jesienią poprzedniego roku Pozdrawiam

[Marianka]

Marianka gratuluję . Pokażesz ?
Ja, gdy przepikowałam swoje, spocona byłam jak mysz ale i dumna.

Dziękuję! Pokażę, pokażę, co mam nie pokazać Ja też się trzęsłam nad tymi mikrusami, pomagałam sobie nożem do masła, ale 2 sztuki ukatrupiłam W weekend wrzucę zdjęcia.

[Krys71]

A to jedna z moich poziomek

[paras]

Jak posadze teraz poziomki to zdążą urosnąć na tyle, żeby przezimować z gruncie i za rok zakwitnąć?
I drugie pytanie, jak poradzi sobie poziomka w troche niższym pH? tzn. chce je posadzić pomiędzy borówkami, pH myślę w granicach 4-5 będzie.

[Krys71]

paras ja moje poziomki wrzuciłem do gruntu rok temu na jesień i nie miały żadnych problemów. Poziomki lubią pH w granicy 5,5-6 a czy sprawdzą się w twojej glebie trudno powiedzieć.

[romix]

W tym roku zakwitną i zaowocują i spokojnie przezimują. Zostaw na zimę krzewinki (tzn. nie koś nie wycinaj), to będą stanowiły dodatkową kołderkę przed zimnem. Poziomki lubią kwaśniejsze podłoże. Tak kwaśne jak podłoże borówki, to nie, ale przy pH 5 powinny rosnąć. Tak ok. 5,5 było by optymalnie.