Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aga poczytałam na pierwszej stronie o planach modernizacji ogrodu na nadchodzący sezon i jestem pełna podziwu- tyle planów ho,ho!
U nas dzisiaj totalne roztopy, ale to już świadczy że zima odpuszcza, mój mąż produkuje dzisiaj kolejne budki lęgowe dla ptaków.
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś,wzrok Suni jest rozbrajający.Siewki masz piękne,ja najbardziej obawiam się zawsze pikowania,ale w tym roku przed pikowaniem duzo mi padło.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Dzień dobry wieczór, mili goście :)
My już po obiado-kolacji... Jedliśmy dziś na przekąskę caviche z łososia (coś na kształt tatara), a na drugie ja polędwicę w sosie borowikowo-truflowym (odjazd po prostu) z pieczonymi ziemniakami oraz grillowaną cukinią i papryką, a PanM rib-eye steak w sosie gorgonzolowo-pieprzowym (też pyszne - próbowałam). Do tego ja winko ;:304
Popołudnie było o tyle wyjątkowe, że przygrywał nam Kubańczyk mieszkający od 12 lat w Polsce... Tylko gitara i jego głos... Uwielbiam kubańską muzykę i jej przejmujący przekaz ;:167
...De Alto Cedro voy para Marcané
Llego a Cueto voy para Mayarí...

:)

Tyle u nas, a co u Was?

Małgosiu, siewki wychodzą mi po raz pierwszy... chyba załapałam o co w tym wszystkim chodzi ;-)
Jolu, plany mam rozległe, to prawda, i jakiś miesiąc w plecy z zaplanowanymi pracami... ale nic to, nadgonimy. Widziałam dziś w kolejnym centrum ogrodniczym zatowarowanie - już niedługo będziemy szaleć zakupowo i działać jak wariaci ;-) Taniec z grabiami i szpadlami będzie nagrywany przez sąsiadów i pokazywany w Uwadze - jestem tego niemal pewna ;-)
Olu, nie mam zupełnie doświadczenia w uprawie siewek, zatem nie podpowiem co robisz nie tak... daj siewkom trochę czasu i nie przelewaj... Wieczór był super, dzięki :)
Gosiu, jakoś tak z rozpędu założyłam wątek i nie dałam rady powiadomić wszystkich znajomych... liczyłam, że sam zwróci uwagę - dziękuję, że jesteś! Ze zwierzakami sytuacja constans - Sara jeździ po Greebie, który znosi to z godnością, a DJ ma taki układ gdzieś.
Aga, było super, dzięki!
Julek, do Ciebie też grzywacze przylatują? Miłe są te gołębie, prawda? Nasze często wysiadują na trawniku przed oczkiem, wyglądając jak kury na grzędzie (trawę mi depczą :twisted: :lol: ).
Z Sarą byliśmy dziś na spacerze - nawet nieźle jej szło chodzenie i bieganie przy nodze :)
Ewcia, pomidorki przestawiam - wiem, że się wyciągają, ale w sumie siewki są mocne. Cieszę się, że cokolwiek mi wychodzi!
Dziękuję w imieniu kocio-psim ;-)
Mileno, miny moich kocilli wymowne, bo i dzień typowo przesileniowy.
Bogna, dzięki że fachowym okiem spojrzałaś na moje siewki... znaczy się, wszystko dobrze robię?
Sadzonkami pomidorów będę obdzielać sąsiadów, ale powiem Ci, że PanM dzisiaj zaproponował mi odeskowany wokół warzywniak, taki na lekkim podwyższeniu w stosunku do trawnika ;-) Nie odrzucił też pomysłu o mini-nowoczesnej szklarence. Koniec świata normalnie! :)
Jak się udała polędwica z gorgonzolą? Takie danie jadł dziś M. Wieczór super nam się udał :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Wierz mi, że warzywnik da Ci mnóstwo uciechy :D Niech tam będzie nawet tylko trochę sałaty i jakieś zielone do zjedzenia, a sprawi Ci to przyjemność większą niż podziwianie róż :wink: Polecam szczypiorek-odrasta po ścięciu, tworzy ładną, ozdobną kępę. Jeśli już o jedzeniu-dosadź do różaneczników borówkę amerykańską. To roślina ozdobna, która przypadkiem ma jadalne owoce :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Jeszcze nie wiem, czy znajdę miejsce na warzywnik, ale będę próbowała wykorzystać w tym celu jakieś boczne, słoneczne miejsce w ogrodzie...
Przez 25 lat życia korzystałam z dobrodziejstw warzywnika w ogrodzie przy domu rodzinnym, także mam świadomość ile radości daje choćby wspomniany przez Ciebie szczypiorek... zobaczymy co z tego wyjdzie!
Dzięki za radę o borówkach ;:196
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Aguś, Twój M ma najwyraźniej ochotę na podjadanie z własnych grządek. Borówki to naprawdę dobry pomysł, w zeszłym roku posadziłam 3 sztuki, nie wiem jak kwitną, bo nie widziałam, ale na jesieni przepięknie się przebarwiają na czerwono, są wtedy naprawdę piękne. Ja mam nadzieję, że z moich w tym roku chociaż spróbuję troszkę. Polędwica jutro, dziś gulasz był - z wczoraj.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Hej Aguś :wit !
Naturalnie, że nie mogę już doczekać się wiosenki i ;:3 . Zrobiła nam psikusa w tym roku i ... zaspała ;:19 , przemęczona najwyrażniej zmianami klimatycznymi ... ;:108 . A my tu jej wypatrujemy, przywołujemy, śnimy o niej ... na darmo :( . Na szczęście prognozy na następny weekend są ... bardzo optymistyczne :heja .
Tak więc Agusiu, poćwiczmy jeszcze kondycję łażąc np. po schodach, czy poróbmy ostatnie "wiosenne" porządki w domkach, co by formę wzmocnić ;:159 . Za tydzień z ogrodu zejdziemy pewnie zgięte wpół ... :roll: , ale i ... :D !

Piszesz, że z różyczkami basta ... :shock: . Zadziwiła mnie Twoja jednoznaczna decyzja :?: . Ja na razie wobec róż tak nie potrafię - jednak to silna "infekcja" 8-) . Przeglądałam dziś rano ofertę Kamili i zauroczyło mnie tam kilka nowiuśkich terminatorek - zupełnie bezobsługowych ;:152 . Nie dość, że zdrowiutkie, kwitnące cały sezon, pachnące, to do tego mrozoodporne i upałoodporne ... ;:224 . I masz babo placek ... ;:137 !
Ech ... aby do wiosny Agusiu ;:65 !
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

EEEeeee, no kochana siewki całkiem całkiem ;:oj Ja liczę na ałchanowe ośmiopaki :lol: Za wcześnie posiane i kicha z nich wyszła.... Już czuję co się będzie działo jak ruszy z kopyta ciepełko :tan
Ale smakołyki podżeraliście ;:173 :wit
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

A mnie na regularny warzywnik szkoda miejsca w ogrodzie.
Szczypiorek rośnie na rabacie jako roślina ozdobna. Tak samo jagody amerykańskie, agrest na kiju i poziomki. Wtopione w krajobraz. Tak lubię. Warzywniki się ogałacają w miarę wyżerania ich zawartości i straszą gołymi miejscami.

Odpoczywasz :?: Słonka życzę i miłego weekendu - Jagoda
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Agnieszko czytam, że miło spędziłam dzień a jeszcze i kubki smakowe zadowolone. Też to lubię - dogadzać sobie, ale ostatnio zostałam zawiedziona i zraziłam się (na chwilę ;:306 ) Ja doznałam szczęścia obcując z glebą w tunelu! Śniegu pełno, słońca zero!
I Ty piszesz że nigdy nie potrafiłaś zrobić rozsady - Ty kokietko! takie ładne roślinki :lol: Tylko kręć nimi, bo na jednym zdjęciu ciągną bardzo do światła. ;:63 Koteczki słodkie, ale szelmusia Sara jest niemożliwa! Obiekt do fotografowania w każdej pozycji ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

A ja warzywnik zakładam w doniczkach. Ciekawe jak mi się uda. Pomidory jak do tej pory rosły rewelacyjnie, może i sałata i szczypior się uda?
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Agusiu ja też nie mam warzywniaka ale pomidorki koraliki bedę miała pierwszy raz w donicach... :)
zioła też mam w donicach... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Kocurki urocze i chyba baardzo grzeczne :wink:
ale panna Sara naprawdę już skradła moje serce ;:167
chyba bym nosiła i całowała cały czas :D
do mini warzywniczka polecam natkę ozdobną, taka karbowana, nawet zimą pod śniegiem jest. Zupełnie bezproblemowa.
U mnie nieśmiało słonko się przebija! miłego dnia wszystkim ;:3
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Witaj Aguś :wit Gdzie się zapodziałaś? U mnie słonko, to u Ciebie zapewne też. Miłej niedzieli!
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17

Post »

Dobry Agus :wit nie mowie glosno ale u mnie juz prawie wiosennie :heja slonce swieci, 8 stopni w cieniu - gdyby nie to, ze czapka mnie cmi bylo by calkiem przyjemnie :wink:
Odszczurzylam chalupke, okna pootwieralam na osciez i delektuje sie swiezym powietrzem... zaraz przegonie paszczaki po polach, to moze i glowe uspokoje.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”