Naprawdę ucieszył mnie ten w końcu nie nawiększy (klasy
S) kwiatuszek.
Dziękuję Wam razem z rośliną za miłe o nim słowa.
sokolica napisał(a):
pewnie i na kaktusach pąków co niemiara?
Niestety jeszcze nie jest ten czas. Tak naprawdę to dopiero mamy tu na Ścianie Wschodniej dwa dni słoneczne i ciepłe. Więc nawet w szklarence było zimno a co najmniej chłodno co nie sprzyjało wypychaniu pąków i rozpoczęciu wegetacji.
W sobotę odsłoniłem szyby więc słońca jest więcej a i wiosna nareszcie chyba nadchodzi - chociaż w nocy było jeszcze -6 stopni.
Lekko podlałem też haworcje - czas bowiem na to jest już najwyższy - w związku z czym jest dużo więcej wilgoci w powietrzu co na pewno pomoże roślinom się obudzić.
Mimo wszystko więc jestem dobrej myśli...
