Nutkowy ogród cz. 3

[majowa]

Jak będziesz potrzebowała instrukcji - to śmiało na priv. Te gady są inteligentne i trzeba umiejętnie zastawiać pułapki.

[x-ag-a]

My mamy spore sukcesy w tym obszarze - w ubiegłym roku mieliśmy swego czasu mnóstwo kretów, wszystkie się złapały w pułapkę, którą Ci chyba Gosiu pokazywałam?
To urocze zwierzątka, ale niech ryją na nieużytkach

[Nutka81]

Będę się z Wami dziewczyny konsultowała w razie czego
Muszę spróbować...bo przecież ile można patrzeć na te kratery

[Francesca]

Śliczne szklarenki .
U nas kret zrył rabatę tam gdzie mam rozsadnik. Część sadzonek szlag trafił . Ale wiem dlaczego tam ryje - bo tam na pewno zimują turkucie - poczekam jeszcze trochę, może powyżera wszystkie .

[Nutka81]

Agatko, niestety te wstrętne szkodniki rujnują często nasze trawniki, rozsadniki i wszystko co się da
Szału już dostaje, gdy widzę pobojowisko na ogrodzie... ehhh... pułapki pójdą w ruch jak nic


Znalazłam w końcu zdjęcia archiwalne z mojego ogródka
To był rok 2003
Tak wyglądał Nutkowy ogród
Ta "dziura" na zdjęciu, przez która widać łan zboża, to brama garażowa, a zboże rośnie na podjeździe
A drzewko na zdjęciu po lewej, to nasz modrzew

[sweety]

Inny świat

[Nutka81]

Aniu, to prawda Zwlaszcza gdy patrzy sie na to zboze w miejscu dzisiejszej kostki brukowej

[edulkot]

Gosiu ale archiwalne zdjęcia wykopałaś zmienił Ci się świat diametralnie i to zdecydowanie na dużo lepszy
Z tego co pamiętam to Nucia kopała w zwałach piasku czyli to gdzieś w tym czasie było lub troszkę później przypomnij ile sunia ma latek

[Nutka81]

Majeczko, Nutek ma skonczone 5 latek prawie (16 marca ma urodziny ;) ).
Jedna kupa piachu nadal lezy. Byly dwie...jedna przed domem, zostala zuzyta pod kostke. Jutro znajde jakies jeszcze zdjecie. Z kupa piachu w ogrodku i Nutka

[April]

Lubię takie porównania, ile udało się dokonać. Człowiek narzeka ale jak cofnie się parę latek to mu się humor poprawia, że jednak coś się dzieje

[x-ag-a]

Małgosiu, zboże jest, bo my przecież na wsi mieszkamy
Modrzew jaki maluni! Teraz przecież to już potężne drzewo!
Możesz być dumna z ogrodowych osiągnięć
Pozdrawiam...

ps. co dziś robisz? Bo mnie aż nosi, żeby podziałać w ogrodzie, a nie mogę... wrr

[Pashmina2006]

ale różnica! Jak to miło powspominać i zobaczyć ile już się zrobiło i można się cieszyć że mamy tą pracę już za sobą

[Nutka81]

Joluś, to prawda. Narzekamy, narzekamy...że mało zrobione, że nic się nie zmienia, ale jak popatrzeć na stare zdjęcia sprzed paru lat, to widać jak dużo zostało już zrobione.
Aguś, z której strony by nie patrzeć, to mieszkamy na wsi...nie da się zaprzeczyć Nie mnie jednak, ciesze się że już na moim podjeździe to zboże nie rośnie, wole swoją kostkę
Modrzew wygląda na tamtym zdjęciu jak mały krzaczek, teraz to już drzewo
Z osiągnięć jestem dumna, ale będę jeszcze bardziej dumna gdy będą szybciej szły naprzód
W ogrodzie dzisiaj nie działałam jeszcze. Póki co miałam potrzebę nacieszyć się słonkiem, tak sama dla siebie Połaziłam po ogródku, poplanowałam co nieco, wypiłam herbatkę przed domem... ahhhh... jak ja kocham słoneczko
Magda, to fakt że sporo zrobione już. Cieszę się niezmiernie, że niektóre z tych rzeczy już mam za sobą Nie chciałabym już do nich wracać

[x-ag-a]

Gosiu, nie dziwię się, że w tak piękny dzień po prostu kontemplowałaś przyrodę. Mimo słońca, jest chłodno na prace w ogrodzie, a za chwilę mają wrócić mrozy, więc i konkretnych zabiegów nie ma sensu za szybko robić...
Ja dziś jestem wykończona - właśnie wróciłam z pracy i cisną mi się nieparlamentarne słowa na swój los
Z drugiej strony, dostałam wycenę roślin od Kordusa i przecież trzeba na te ogrodowe przyjemności zarobić, więc się już zamykam i lecę dalej
Miłego wieczoru!

[wielkakulka]

Witaj Małgosiu, dziś mam troche luźniejszy dzień.
Miała iść na działeczkę, ale to chyba dopiero po obiedzie z dzieciuniami pójdę - na godzinke, góra dwie...za bardzo poszalałam wczoraj i nie wszystko mi sie rusza tak jakbym chciała, ała....