Krysiu, o tego jeszcze nie zauważyłam. Chyba wkrótce przestanie prószyć, a może już przestało?
Mirko fajnie jest wiedzieć co się ma

A sikor to rzeczywiście nawet w środku zimy nie było tyle co teraz na słoninie.
Sierpówki - czyż nie są piękne i sympatyczne?
Iza chciałam kupić ziemię z kokosem (do doniczkowych), ale chyba nie mieli i sprzedawca wcisnął mi ziemię z nawilżaczem. Jeszcze nie otworzyłam worka i nie wiem co to będzie. Jak wyzdrowieję to może zacznę działać. Co do ptaków to też mi się tak zdaje
Julianno ja zioła najbardziej lubię jako przyprawę
W syntetycznych tabletkach też są zioła (i to na ogół niezły koncentrat), ale poza tym kilka innych rzeczy nie zawsze dobrych.
Do mnie zioła same przyszły i jakoś powoli się ich uczę. Dopiero niedawno zastosowałam ciepły wywar z szałwii na bolące gardło i mile mnie zaskoczył, kiedyś próbowałam pic herbatkę z szałwii - to pomyłka

Korzeń prawoślazu jest właściwie bez smaku, a fajnie nawilża chore gardło. Inhalacja ziołowa też jest ok. Przed laty na bolące gardło pani aptekarka czy lekarka poleciła mi ziołowy septosan, może dlatego mi jest teraz łatwiej?
Mazurek
Dzwoniec tym razem nieco jaśniejszy.
Mazurek z rodziną

Sikory bogatki i czyż
A to chyba kos.
