Mój kwiecisty zakątek cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Beatko , krety całkowicie nie zasypiają, ale jak ziemia zamarznięta , nie kopią. Ten korzysta , że tej zimy tylko lekko z wierzchu przemarznięta i ryje. Podobna sytuacja z nornicami , ale jak całkowicie nie zamarznie. Były już takie zimy, narobiły nor ile chciały. Nie musiałem zruszać gleby na wiosnę. ;:124 ;:124
Aniu , dobrze , że choć tyle sypnęło. Był spory przymrozek. ;:333
Misiu . te iryski z 4 strony , to Genia wstawiła. Była w odwiedzinach u ''Iryska Roberta''. Oglądałem ten program . Oczka wypadają ;:306 ;:306
Iwonko , na szczęście pod blokiem , na działce cisza. :uszy
Kasiu M , podrzucili , ale nie wiedzieli , że przydał się. Bo po flaszkę by przyszli :;230 :;230
Marysiu , co Ty znowu. Gawrony też czekają na wiosnę. Zapewniam , że nie tylko krakać potrafią. ;:215
Witaj Justynko ;:168 Jesteś na forum nowa , , ale ''zielona'' to tylko stażem na Forum . Jak wyczytałem , masz już sporo doświadczeń z roślinami. Wysiew liliowców to na razie chybił trafił. Co opatrzność wytworzyła. W tym roku może coś ''zaprogramuję'' :uszy Za wiadomość o P. Pajdzie dzięki. ;:196 Cieszy mnie bardzo. ;:108
Małgosiu , życzę , by dobrze straszył je. Ja już straciłem nadzieję , że coś jest w stanie je przestraszyć. ;:202
Jolu , miny stawiasz :D Mnie także jeden na jesieni gnębił i nie dał się złapać. ''Było dwu'' :wink:
Ewciu W , pędraki to i u mnie są. Nie tak znowu dużo , ale lilie i truskawki zżerają. Na dużej lilii bywa i po 2-3 szkodniki.
Ewciu, właśnie , niczego nie boją się. Szkoda mi truć czy łąpać , ale co mam zrobic. Mam za małą działkę , by z nimi współżyć. Jak przekopie działkę w poprzek , kilkanaście roślin zniszczonych. Słyszałem o sztucznych dżdżownicach, nasączonych trutką. Ktoś stosował.? O Kretoxie nie słyszałem. ;:185
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Tadziu ja gdzieś na forum czytałam o kretoxie i o takim płynie pożegnanie z kretem, ponoć też całkiem dobre są te EM-y z wrotyczem do podlewania także , my w tym roku będziemy próbować najpierw z emami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Iwonko , będę wdzięczny za raport. ;:168
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Ale na to będzie trzeba troszkę poczekać... :wink:
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Tadzio - czytania miałam nie mało.
Tak wiele dziewcząt za Tobą kroczy że moje nogi już nie nadążają.
Umknął mi się wiciokrzew ten z pierwszej strony... jakoś nigdy go u Ciebie nie dostrzegłam.
Lilie to Twoja silna osobowość. ;:138
... no i odliczanie do wiosny bo ja nie wiem już gdzie, co, za ile? - więc dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Widzę, że nie tylko ja mam ryjącego lokatora na działce.
Przez te kilka lat działkowania krecie kopce to tylko małe epizody. Mam nadzieję, że i ten się wyprowadzi gdy my zaczniemy bywać regularnie.
jusbar39
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 paź 2012, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

OJ jestem zielona i to na całego , ale i troszkę chyba za młoda jeszcze w tym gronie .Foty świetne , je mam też bzika na ich punkcie i z tamtego lata coś ponad 1000, no ale tu to doprawdy się dopiero uczę , nie wspomnę już o braku dostępu do niektórych możliwości tego forum .Po prostu brak czasu , a jak już wiosna zawita to całkiem przenoszę się w ogrodowe zagony i tam mi lepiej niż przy kompie .Poczytałam troszkę postów i tak z doświadczenia lewisję łatwiej utrzymać na skalniaku od ,,ZAWIETRZNEJ''sadząc po skosie i robiąc daszek nad rozetką z płaskich kamieni . W ubiegłym roku tak jak panu wprawdzie przezimowała ,ale na przedwiośniu coś ją po prostu podgryzło . Jeśli chodzi o mrówki to spisałam nazwę środka , jeśli się sprawdzi to chyba będę wielka dłużniczką , u mnie to jak walka Z WIATRAKAMI'' Już nauczyłam się z nimi współpracować i raczej niszczę mszyce by je troszkę utemperować .Mam jeszcze jedno pytani , atak właściwie ,,chorobliwy ''niedosyt . Czytałam w wątku o liliowcu WHOOPY , JEŚLI MA PAN GDZIEŚ FOTKĘ PROSZĘ O WRZUCENIE . Miałam z nim niezłą historię i tak właściwie ciekawi mnie co zakwita ???mi zakwitł dzikus!!! po prostu jak później zdjagnozowałam była to odmiana KRIMSON PIRATE ....może troszkę nie tak się to pisze ale nie ważne....niedosyt został . W tym roku spruję kupić znów z innego źródła. Miłego wieczoru
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

:D ;:3 Iwonko już tyle lat walczę z nimi , że jeszcze poczekam. A pułapki dalej w użyciu. ;:333
Zytuś , ależ ja nigdzie nie kroczę ;:185 ;:306 ;:306 Siedzę spokojnie na d...e , bez zajęcia i prowokuję kogo się da , by mi się nie nudziło. Fajnie jak jest z kim pogadać.
Wiciokrzew kiedyś był na fotce. Nieczęsto go pokazuję , bo nie mogę się zebrać zrobić mu elegancka podporę. Szybko rośnie , w trzy lata z małej gałązki duży krzak. Razem z chrystin Krysią , rozważaliśmy , jak go przyciąć . I zrobiłem eksperyment. Przyciąłem w taki sposób , by jak najwięcej młodych gałązek wyrosło na dole. Wiciokrzew ma wrodzoną tendencję do ogałacania dołu . Przez to większość kwiatów i liści ma w górnej części. Jak na razie uzyskałem to co chciałem. Ma jak widać kwiaty na całej wysokości . ;:333
Do wiosny u mnie 22 dni
Izuś , na pewno tak , nie jest zachwycony , jak mu ktoś ''brużdzi'' . Ja mam blisko łąkę , tam ich nie brakuje.
Justynko , na forum jesteśmy po imieniu, wiek nie ma znaczenia. ;:215 Brudzio ;:136
Lewizja nie lubi w zimie wody , choć mróz też może ją zniszczyć , szczególnie kiedy wieje. Ja przykrywam gałązkami sosny, tak że tworzą daszek po którym spływa woda. Moją dla odmiany mrówki kwasem spaliły. Mam 4 nowe. ;:215
Takie ''podmianki'' z liliowcami często zdarzają się. W ubiegłym roku także pirata miałem w zamian ;:124 ;:124
Woopy też powinien być , ale na razie nie ma. Z wiosennego zakupu tylko dwu nie zobaczyłem. Jeden nie zakwitł , drugi padł. Własnie Woopy i pajączek . Mają numerki , nie sprawdziłem jeszcze który pozostał. A fotka Woopy
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... A&dur=2010
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Ależ piękność z tego Whoopy ;:oj
Jak masz w pobliżu łąkę to faktycznie trudna sprawa z kretami. U mnie w parku też jest ich nie mało i widziałam mnóstwo kopców w pobliżu swojej działki. Aż w końcu jakiś się przekroczył granicę. Mam nadzieję, że tylko na zwiady przyszedł i pójdzie sobie. Jak dotąd nie musiałam stosować żadnych radykalnych metod na kreta. Co innego nornice. Z tymi walczę od lat na różne sposoby.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Woopy jest w rzadko spotykanym kolorze. Jak to on zginął , kupię drugiego . Trudno ;:202
Nornice to za płotem w tym rogu grasowały. Nie wiem co się do tego przyczyniło. Dostałem cienkie płyty betonowe z rozbiórki. Zacząłem już wkopywać pod siatką może to ich powstrzyma przed wkraczaniem na teren ogrodu. Jak nie całkowicie , to choć trochę. Na wiosnę dołączy nowy kot. Mam nadzieję , że da im popalić, wygląda na łownego.
Wczesną wiosna skuteczna jest trutka , póżniej już nie . Do póżnej jesieni. Przed zima znowu krótko pobierają. ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
jusbar39
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 paź 2012, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

A więc fajnie po brudziu już jesteśmy , PIRATA też pewno mieliśmy z tego samego źródła , a z kretami to trudna sprawa .Kiedyś L. Grabowska opisywała sposób z nieświeżymi cuchnącymi jajkami .W poprzednim ogrodzie to raczej niehumanitarnie ,łopaty używałam ,ale koty w tych sprawach są niezastąpione .U mnie już też pomiędzy hosty się wkopał i teraz przynajmniej widzę , gdzie ich nie ma,ha..ha.. Co byście za to powiedzieli na gościa w postaci kuny!!!!! i to jeszcze trzy metry od tarasu , na otwartej przestrzeni w jesieni wydrążyła sobie norkę przez jedną noc na samym czubku skalniaka !!!!!pewno śmieszne ale....mi do śmiechu nie było , pobojowisko jak by całe stado mnie nocą odwiedziło . Nie wiem co będzie wiosną .Co do tego WHOOPY liczyłam na to że masz go z innego źródła i że zakwitł tak jak powinien , a tu widzę fota pasuje...ale ja reklamowałam i tego i jeszcze kilka innych . Sprawę załatwiono pozytywnie , okazało się że cała partia WHOOPI była identyczna i niestety tylko większy apetyt na niego dostałam....NO tak to chyba choroba -chciejstwo ogrodowe się odezwało ...dlatego też po tych zawodach odmianowych tak jak to zwykle robią typowe ZAWIEDZIONE ,,BABY''zabrałam się za sianie ....fajna zabawa polecam , pszczółką być to też nie łatwa sprawa , a by się wydawało że co tam , słupek ,pręciki i wszystko wiadomo .....a tu po całym sezonie garstka nasionek .Ale się rozpisałam ...pewno nudzę co niektórych....
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6371
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Tadziu u mnie Woopy i Srting Bikini niestety były najzwklejszymi sprzed wieków 'Blue Sea' ale reklamacji mi nikt nie uznał i tak to się czasami zdarza ;:202
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Justyś , tutaj nikt nikogo nie nudzi. No to już wiem , co mi zostało. ;:202 ;:202 Ja już nie reklamuję , w tym roku nie ma , ale w przyszłym wypiszę znowu. ;:215 ;:215
Co do jajka - nie próbowałem. Różne świństwa , na najwyższym poziomie śmierdzących , ale nic nie zadziałało. Tylko jedno było skuteczne. Czy ktoś pamięta ''kopciuchy'' :?: Po solidnym wykurzeniu długo był spokój. Tylko że nad norami nawet chwasty były jak ruskie paragrafy powykręcane. Niby w warzywach nie ''kurzyłem'' , ale to musi być bardzo niebezpieczne. Dałem spokój , po co ziemię zatruwać. ;:185 ;:185
Marysiu , moje ''string bikini'' trafione, oryginał. Wiem , bo zakwitł . Tylko Woopy nie wypalił. ;:202
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6371
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Ale Ty zamawiałeś tam gdzie i lilie :?: bo mnie diabeł podkusił w innej firmie no i kupiłam kota w worku nie tylko te dwa ale jeszcze dodać 4 do nich bo na 7 jeden był taki jak potrzeba 'Finders Kipeers' wyleczyłam się z pewnej firmy ;:223
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
jusbar39
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 paź 2012, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój kwiecisty zakątek cz.5

Post »

Czy ja dobrze zrozumiałam kopciuchy to ten słynny karbit co tak fajnie z PUCHY WALIŁ....HA..HA...no nie ja nie strzelałam tylko bratu kibicowałam .ALE teraz to nawet ruskich na targach nie ma i gdzie to kupić....kiedyś mi znajoma napisała że pytając w sklepie o to cudo poczuła się jak by zamach terrorystyczny planowała ...a ponoć jeszcze rybki fajnie pachną ...w ubiegłym roku z liliowców nowo zakupionych najbardziej byłam zadowolona z odmiany ciemnej pełnej NIGHT EMBERS . Nie dość że zakwitł to i nasiona wydał i na dodatek niecierpliwa pani jesienią z jednego zrobiła trzy . Rzadko który się tak pięknie rozrasta , a już najlepiej jak czekamy trzy lata na ten pierwszy występ ...to już jest poświecenie , uczy cierpliwości szczególnie w młodym wieku . Mam jeszcze pytanko , jak tam lilie MARTAGON , bo jeszcze ich nie miałam a w tym roku poległam właśnie u J. PAJDY . Ponoć wrażliwe te cacka ....
Justyś i jej kwiatki :sprzedam ,poszukuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 71&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”