

Aniu , dobrze , że choć tyle sypnęło. Był spory przymrozek.

Misiu . te iryski z 4 strony , to Genia wstawiła. Była w odwiedzinach u ''Iryska Roberta''. Oglądałem ten program . Oczka wypadają


Iwonko , na szczęście pod blokiem , na działce cisza.

Kasiu M , podrzucili , ale nie wiedzieli , że przydał się. Bo po flaszkę by przyszli


Marysiu , co Ty znowu. Gawrony też czekają na wiosnę. Zapewniam , że nie tylko krakać potrafią.

Witaj Justynko




Małgosiu , życzę , by dobrze straszył je. Ja już straciłem nadzieję , że coś jest w stanie je przestraszyć.

Jolu , miny stawiasz


Ewciu W , pędraki to i u mnie są. Nie tak znowu dużo , ale lilie i truskawki zżerają. Na dużej lilii bywa i po 2-3 szkodniki.
Ewciu, właśnie , niczego nie boją się. Szkoda mi truć czy łąpać , ale co mam zrobic. Mam za małą działkę , by z nimi współżyć. Jak przekopie działkę w poprzek , kilkanaście roślin zniszczonych. Słyszałem o sztucznych dżdżownicach, nasączonych trutką. Ktoś stosował.? O Kretoxie nie słyszałem.
