Agnieszko dziękuję , czasem się i tak zdarza szkoda ,że chociaz jednej sadzonki nie wsadzilaś do gruntu .No ale trudno może na jesieni trafisz taką samą .
Babciu witam i zycze miłego wieczorku .
Grażynko dzisiaj dostrzegłam przebisniega i wychodzące cebulki krokusa i tulipana , więc wkrótce będzie sie działo.Zadowolona jestem bo nie ucierpiały liliowce .
Gosia 125witam i zapraszam tak czesto jak tylko możesz
Aniu chryzantemom czubki wzrostu uszczykuję od wiosny jak podrosna tak na 10cm, lub bedą miały dwa rzedy liści , jak podrosną to znowu je przycinam i tak do czerwca .
Marysiu dzisiaj rano spadło u asn 1 cm białego puchu , do południa stopniał .Oby wiosna była wiosną i nie mrozilo bo wszystko ładnie już rosnie .
Zgubiłam wątek. Dobrze, że się u mnie odezwałas.
U Was padał śnieg?
U mnie tylko wiało niemiłosiernie.
Ale i tak nic nie robiłam. Za duży zmarzlak ze mnie
Margo2 to super ,ze cie odwiedziłam i możemy być znów w kontakcie .U mnie popadało a poem stopniał .Miejscami jeszcze leży i nie da się wejśc do ogródka , asą też zakatki gdzie ładnie obeschło i zaczynam juz tam porządki .
Stasiu ja tez na to liczę , dzisiaj jest cudnie ,świeci słonko , ciepełko aż się chce pracować .
Tereniu. Piękne zdjęcia pokazałaś na początek dnia. JA się dzisiaj muszę sprężyć, bo pogoda ma się zmienić a zaplanowałam na dziś pryskanie drzewek. Muszę skorzystać z dzisiejszej pogody.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.