Tak akwarium ładne mnie też pozostało w spadku po dzieciach,jestem ciekawa czy anubias Ci kwitnie bo u mnie od lat i tylko tym ja się zajmowałam Syn był bardzo zaskoczony bo ponoć to bardzo grymaśny kwiat i rybek mam oj całe mnóstwo bo tak się rozmnożyły ,ale to mąż przejął ja tym się nie zajmuje
Bardzo się cieszę że podoba Wam się moje akwarium To moja druga pasja, zaraz po kwiatuchach
Ta roślinka obok korzenia to anubias, kwitł mi już kilkakrotnie
Jestem Tereniu..jestem...
wybacz..ja wiecznie docieram ostatnia..ale dopiero niedawno wytłumaczyli mi gdzie patrzeć, aby szybciej zobaczyć zmiany...więc chodzę i odszukuję moich znajomych.. . Czasem znajdę, nie odhaczę i znów nie ma... przyznaję się, do roztrzepania, ale to i tak wszyscy juz wiedzą.. nic tylko się rumienić..
Mili moi, jak większość z nas mam totalnie zapchane parapety no i cały czas myślę jakby tu nowe miejsca na kwiatki zorganizować a jednocześnie żeby to jakoś estetycznie wyglądało. Ponieważ mam kilka kwiatków które mogłyby wisieć w oknach zaczęłam szukać kwietników wiszących. Każdy kto już to przerabiał to wie że albo są drogie, albo brzydkie, a najczęściej i jedno i drugie Więc wymyśliłam że sama ( no może z lekkim wykorzystaniem syna i lubego ) zrobię sobie wiszące doniczki a oto efekt
W stołowym w jednej wisi eszynantus marmurkowy, a w drugiej paproć " łosie rogi"
A w sypialni ginura i zanokcica
Oprócz nowych miejscówek dla kwiatków zamieszkała u mnie nowa kalatea, którą dostałam od pewnego baaardzo miłego sąsiada Olku dziękuję
Baaardzo pięknie i estetycznie to wygląda. Gratuluję pomysłu i wykonania żałuję, że ja mam inny typ okien w domu gdybym miała takie "wnękowe" to bym też pomyślała o wiszących doniczkach
Michał jak się tylko chce to się da radę Nastia Aniu no oczywiście że knuję jeszcze półeczka w oknie mi chodzi po głowie Olku, no wiesz od takiego jednego forumowicza ta piękna kalatea zdaje się że ma Aleksander na imię