
Nim przyjdzie wiosna...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu poszukaj, poszukaj wszyscy bardzo chętnie powspominamy 

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Przerwę mam na odparowanie po wizycie dobrodziejaMaska pisze:Pat wszystko będziesz wymyślać, żeby za robotę się brać. No dobrze może coś poszukam


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nim przyjdzie wiosna...
...a co wy kobietki...śnieg i zimę miałyście naprawdę....u mnie to zawsze namiastka......
ale MARYSIU...wystarczy, że półtora dnia zagonią mnie do roboty to ja już wymiękam w tych Waszych watkach....pędzicie......nie mogę się połapać....
ale MARYSIU...wystarczy, że półtora dnia zagonią mnie do roboty to ja już wymiękam w tych Waszych watkach....pędzicie......nie mogę się połapać....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Widzisz było cicho i raptem zrobiło się gwarno,zabieraj aparat i spacerek po okolicy 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Dzisiejszą prezentacje dedykuję wszystkim tym, którzy obiecują sobie nigdy więcej jabłek czy gruszek zasypujących trawnik i żadnego warzywnika

Ostatnie zdjęcie dla Pat patyki takiej tawuły też Ci wyślę, dobrze?
-- 7 sty 2013, o 16:56 --
Krysiu to nie przejmuj się tym i wpadaj wtedy kiedy będziesz miała czas i pamiętaj że nie wszyscy są tak zajęci jak Ty
Marysiu no właśnie wróciłam z ogrodu












Ostatnie zdjęcie dla Pat patyki takiej tawuły też Ci wyślę, dobrze?
-- 7 sty 2013, o 16:56 --
Krysiu to nie przejmuj się tym i wpadaj wtedy kiedy będziesz miała czas i pamiętaj że nie wszyscy są tak zajęci jak Ty

Marysiu no właśnie wróciłam z ogrodu



- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu miałaś zabrać aparat i iść na spacer 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nim przyjdzie wiosna...
No popatrz, u Marysi Mar zima, u Ciebie lato, a u mnie wiosna. Ciekawa ta wirtualna rzeczywistość.
Tylko trochę katujesz mnie tymi pięknymi owocami, zjadłabym takie prosto z drzewa.




Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu Mot a Marysia Mar nie wierzy, że byłam z aparatem w ogrodzie



- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu co to za czerwone gruszki? Red Faworytka albo Red Bonkreta? Ale mi na nie ochoty narobiłaś...
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Oj zjadło by się taka gruszeczkę jeszcze pachnącą mniam
tata mojego M ma taką gruszę starodawna odmianę rodzi co roku owoce on zawsze je suszy ,nawet suszone są pyszne,
tata mojego M ma taką gruszę starodawna odmianę rodzi co roku owoce on zawsze je suszy ,nawet suszone są pyszne,
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Maryś dziewiąte zdjęcie to borówka amerykańska -tak
...ale mam na nią ochotę...

...ale mam na nią ochotę...

- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu kusisz tymi świeżymi owocami
Dynia ogromnych rozmiarów

Dynia ogromnych rozmiarów

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu ja sobie ogródka bez drzewek owocowych nie wyobrażam, w niedużym ogródku mam kilkanaście drzewek i 7 krzaczków borówki
swoje owocki.... cóż może być pyszniejszego
Niesamowita jest ta zielona dynia...... takiej jeszcze nie widziałam 



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Michale prawie wszystkie owocujące drzewa to są drzewa zastane i nie wiem jak się nazywają, Nawet te co posadziłam to mam problemy z nazwaniem, bo tak mi zwierzątka z góry i z dołu podgryzają że wędruję z nimi po całym ogrodzie. Mam taką jabłoń, która parę razy przenosiłam bo dwa razy wyjęłam ją z ziemi tak miała obgryziony system korzeniowy i wsadziłam koło altany a ona się przyjęła , potem ja coś złamało związałam taśmą izolacyjną bo taką miałam i zrosła się - potem przesadziłam jak kupiłam dom i wyobraź sobie, że jest to jedyne drzewo z kupionych przeze mnie, które rodzi jabłka a nie wiem jak się nazywa.
Ula to jest dziwne drzewo są lata, że malutkie gruszki późno dojrzewają i w zasadzie są niedobre, w tym roku M powiedział, że go zetniemy bo nie ma z niego pociechy żadnej i oczywiście drzewo obrodziło miało w większości piękne duże i słodkie owoce. Niestety to tez źle bo sobie go upodobały szerszenie, a ja przez nie w czerwcu o mało życia nie straciłam.
Misiu w tym roku miałam ich zatrzęsienie!
Wiolu niestety dynie są z 2011 roku , wtedy mi pięknie obrodziły, w tym niestety marnie! Chyba wtedy kiedy tworzyły się owoce było za sucho.
Agnieszko a ile radości jak obrodzą i dojrzewają, a najlepiej lubię klęski urodzaju
Ula to jest dziwne drzewo są lata, że malutkie gruszki późno dojrzewają i w zasadzie są niedobre, w tym roku M powiedział, że go zetniemy bo nie ma z niego pociechy żadnej i oczywiście drzewo obrodziło miało w większości piękne duże i słodkie owoce. Niestety to tez źle bo sobie go upodobały szerszenie, a ja przez nie w czerwcu o mało życia nie straciłam.
Misiu w tym roku miałam ich zatrzęsienie!
Wiolu niestety dynie są z 2011 roku , wtedy mi pięknie obrodziły, w tym niestety marnie! Chyba wtedy kiedy tworzyły się owoce było za sucho.
Agnieszko a ile radości jak obrodzą i dojrzewają, a najlepiej lubię klęski urodzaju

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Nim przyjdzie wiosna...
Marysiu, a te owocowe masz stare? Bo mnie tu mądrzy ludzie ostrzegali, że stare to co 2 lata owocują... wychodziłoby, że w przyszłym roku nie będą, bo w tym owocowały wszystkie oprócz wiśni, ale pożyjemy zobaczymy...z gruszkami też mam problem, w tym roku szerszeni nie było, ale os od groma, do gruszek leciały i do czereśni, ale tylko do spadów, więc jedyna rada to zbierać na bieżąco
klęski urodzaju też lubię mimo roboty, ale poczucie ze tymi ręcami się przygotowuje przetwory z własnego sadu: bezcenne

klęski urodzaju też lubię mimo roboty, ale poczucie ze tymi ręcami się przygotowuje przetwory z własnego sadu: bezcenne
