Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Co z tą wiśnią?
Witam, 
Czy ktoś może wie co się dzieje z moją wiśnią? Linki do zdjęć poniżej.
https://zapodaj.net/b1a26b1a73296.jpg.html
https://zapodaj.net/3c7a600f32028.jpg.html
Na wiosnę tradycyjnie raz spryskałem przeciwko zgniliźnie brunatnej, bo od trzech lat mam z nią delikatny problem.
Tym razem cała wiśnia wygląda jak na tych zdjęciach. Dokładnie CAŁA...
Proszę o pomoc. Nie chcę stracić tak pysznych i soczystych wiśni.
Ps. Czy to możliwe, że to przez grad i mrozy? Ale inne wiśnie trzymają się dobrze.
			
			
									
						
										
						Czy ktoś może wie co się dzieje z moją wiśnią? Linki do zdjęć poniżej.
https://zapodaj.net/b1a26b1a73296.jpg.html
https://zapodaj.net/3c7a600f32028.jpg.html
Na wiosnę tradycyjnie raz spryskałem przeciwko zgniliźnie brunatnej, bo od trzech lat mam z nią delikatny problem.
Tym razem cała wiśnia wygląda jak na tych zdjęciach. Dokładnie CAŁA...
Proszę o pomoc. Nie chcę stracić tak pysznych i soczystych wiśni.
Ps. Czy to możliwe, że to przez grad i mrozy? Ale inne wiśnie trzymają się dobrze.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Monilioza; oprysk podczas kwitnienia.
Jeśli na drzewie jest większość takich objawów to wyciąć i posadzić inna odmianę. Ja mam dwie obok siebie i jedna prawie zdrowa, druga niestety przesadziła z podatnością- i idzie pod piłę.
			
			
									
						
							Jeśli na drzewie jest większość takich objawów to wyciąć i posadzić inna odmianę. Ja mam dwie obok siebie i jedna prawie zdrowa, druga niestety przesadziła z podatnością- i idzie pod piłę.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- Ann_85
- 1000p 
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Moja wiśnia ozdobna w zeszłym roku się wykurowała, a w tym roku jest to samo - pozbywam się jej  
			
			
									
						
										
						
- 
				grafi26
- 200p 
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiśnia - prośba o diagnozę
Na działce mam dość starą wiśnię która pozostała po poprzednich właścicielach. Wiśnie są bardzo  smaczne  i duże prawie jak czereśnie. Wiosną całe drzewo było obsypane kwiatami. Teraz na dolnych pędach kwiatostany wyglądają jak zeschnięte, nawet niektóre liście też. Góra wygląda lepiej. W ubiegłym roku było podobnie. Jaka to może być przyczyna? chore drzewo, wiosenne przymrozki? 

-- 22 maja 2017, o 20:17 --

			
			
									
						
										
						
-- 22 maja 2017, o 20:17 --

- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Wiśnia - prośba o diagnozę
Raczej Monilinia, jeśli gałęzie nie gumują. Potrzebny jest oprysk środkiem układowym po wycięciu porażonych pędów z zabezpieczeniem ran.
			
			
									
						
										
						- 
				grafi26
- 200p 
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiśnia - prośba o diagnozę
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Objawy wskazują na monilinię gdyż już w tej chwili końcówki gałązek są suche. Niepokoi mnie jeszcze kleista ciecz na niektórych gałązkach. Czy da się tę wiśnię uratować ? - jest to bardzo dobra odmiana o dużych i smacznych owocach. Może te chore gałązki wyciąć i co dalej? Jeśli oprysk to jaki ? Będę wdzięczna za wskazówki.
			
			
									
						
										
						- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Więc jeszcze tylko precyzyjne opryski i będzie happy!
			
			
									
						
							Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- 
				Marzena77
- 500p 
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
U mnie też wystąpiła monilina i u sąsiada .I stąd moje pytanie.Czy jeśli wytnę moją wiśnie i zasadzę nową to może zarazić się znów tą chorobą z drzewa sąsiada który nic nie robi w kierunku pozbycia się choroby?
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Niestety, tak. Następne drzewko również się zarazi. Wszystkie pestkowce.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Marzena77
- 500p 
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Gienia1230 dziękuję za odpowiedź.Czyli pozostaje mi czekać aż ich drzewo uschnie lub go wytną.
			
			
									
						
										
						- 
				chudziak
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Albo swoje chronić chemicznie .Marzena77 pisze:Czyli pozostaje mi czekać aż ich drzewo uschnie lub go wytną.
- 
				Marzena77
- 500p 
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Pryskam swoje można powiedzieć że ma mniej tej choroby ale zbyt blisko drzewo sąsiada rośnie a on nawet tych suchych nie obcina
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Możesz pogadać z sąsiadem? Zaproponuj mu, ze opryskasz tez i jego drzewo, walka z brunatna gnilizna to okres około dwóch lat. Dopiero w trzecim roku możesz liczyć na zadowalające efekty. A chcąc mieć owoce, niestety opryskiwać musisz. Na wiosnę , w trakcie kwitnienia dwukrotnie - na początku i pod koniec. Ja stosowałam topsin na te chorobę. A jeszcze wcześniej, w fazie nabrzmiewania pąków lałam miedzianem, coby się rak nie przyczepił.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
Kup odmianę odporniejszą.
			
			
									
						
							Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- 
				Marzena77
- 500p 
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy
gienia1230To nie są ludzie z którymi można się dogadać i tak już mu pryskam róże bo by gąsienice zeżarły jego i moją różę.O drzewie i chorobie mówiłam w zeszłym roku ale nic z tym nie zrobił ma już 74 lata.
maryannJaką odmianę proponujesz?
			
			
									
						
										
						maryannJaką odmianę proponujesz?





 
 
		
