Josephine_83 ale ja nic takiego nie zasugerowałam

Tylko chciałam uczulić Madzię aby była ostrożna, bo jak sama mówi, nie ma dużego doświadczenia przy storczykach i nie chciałam aby straciła czujność i potraktowała wszystko tak dosłownie

że jak ktoś dwa miesiące nie podlewa i jest dobrze to ona tez tak zrobi i będzie dobrze
Ty obserwujesz listki, to bardzo dobrze i Madzia tez musi być czujna ale dwa razy bardziej, jako iż jest początkująca i będzie tę metodę stosować pierwszy raz ;) Każdy ma inne warunki w domu i o to mi chodziło. Wiele tez zależy od stanu storczyka, bo zdrowy o ładnym systemie korzeniowym da sobie radę, ale taki, który już jest odwodniony może to źle przejść. Uważam, że powinno się taka przerwę w moczeniu dostosowywać do swoich warunków i do kondycji rośliny, chciałam aby Madzia miała to na uwadze. Wyraziłam tylko swoje zdanie i swoje obawy.. bo osoba, która trochę się już na storczyki opatrzyła łatwiej wyczuje moment, kiedy np. listki się zaczną marszczyć czy jakieś inne objawy deficytu wody, a osoba początkująca może nawet na to nie zwrócić uwagi
Zgadzam się, ze metoda przesuszania na pewno pomaga zainicjować kwitnienie, tylko patrząc na storczyki Madzi, zastanawiam się czy warto je mobilizować.. teraz jest taki okres, że storczyki same się budzą, jeśli mają na to siłę, a jeśli nie to lepiej zadbać o wzmocnienie storczyka aniżeli oczekiwać kwiatów za wszelka cenę
Nie miałam zamiaru krytykować twojej metody, bo o tym, ze działa pokazujesz nam w swoim wątku i nikt w to nie wątpi

Przepraszam, jeśli tak to odebrałaś

Jesteś już osobą opatrzona i łatwiej Ci obserwować swoje storczyki, sprawdzać czy jakiś czynnik ma dla nich pozytywne czy negatywne działanie a laik może takich rzeczy nie dostrzec, dlatego tez zaproponowałam aby Madzia zaczęła od krótszego okresu przerwy miedzy podlewaniami. Jeśli nie zaobserwuje nic niepokojącego może te przerwę przedłużyć, choć może się okazać, ze juz krótsza przerwa podziała na nie mobilizująco. Ja moje moczyłam raz na miesiąc i to im akurat wystarczyło. Jeden ze storczyków Madzi jest tak odwodniony, że w jego przypadku nie polecałabym takiej reakcji stresowej.. on jest wystarczająco zestresowany
