Aniu (wielkakulka)! Pies ma już rok, więc to już nie szczeniaczek. Ale jest utulny i radosny> Na prawdę kochane zwierzę
Majeczko! Nasz Kotlecik mimo, iż mieszka z nami raptem półtora tygodnia już czuję się u siebie. Powoli także poznaje teren. W ogrodzie bardzo mu się podoba. Na szczęście odwiodłam go od posikiwania na iglaki. W ogóle nie załatwia się w ogrodzie, ale to łączy się z koniecznością wyjścia na psacer trzy razy dziennie. Coś za coś

Co do róż, masz 100% racji - jak patrzę na nie nie mogę uwierzyć, że są z mojego ogróka. Najpiękniej pachnie Charles de Gaulle
Przemku! Charles de Gaulle ma wiele zalet, w tym zapach. Tyle, że nie najlepiej znosi deszcze. Kwiaty na deszczach nie są już aż tak piękne. Ale to chyba jedyna wada... Faktycznie u mnie jeszcze kwitnie co nieco, ale po dzisiejszym ochłodzeniu i zapowiadanych opadach śniegu to 'ostatnie podrygi ginącej ostrygi'
Miłko (taka sobie)!
Igorze! Ale to miłe, że tak o mnie mówisz
Jacku! Cieszę się, że Ci się podoba

Szkoda, że nie czujesz, jak pachnie!
Teresko! Bardzo Ci dziękuję, również w imieniu Okiego
Magdo (mig131)! Ależ to jest mały, biały pies. Oki to chłopiec

A hortensja zrobiła mi taką niespodziankę.
Geniu! Mnie także było żal, ale u nas ma być taka pogoda, że na pewno by padły. A tak pocieszą oczy jeszcze parę dni :
Magdo (lulka)! Na końcu ulicy mieszka biszkoptowy labrador i ... nie znoszą się z Okim. Od pierwszego wejrzenia

Może jest w tym coś? Za bukiet dziękuję!
Elu (tija)! Witam nowego gościa

To u Was spadło tyle śniegu, że zasłoniło opadłe liście??? U nas co spadło to zaraz się stopiło. Zobaczymy, co będzie w nocy. Dziękuję i w imieniu moich róż oraz chryzantem, ale także Kotlecika.
Moniu! Justynko! Nie zdążył jeszcze zakosić żadnego kotleta. W sumie to kolega mojej córki tak na niego mówi. Mnie się spodobało. Widzę, że Wam także...Jestem pewna, że on także nie ma nic przeciwko tak smacznemu imieniu
Marysiu (Maska)! U nas padał, ale zaraz stopniał. Jeśli rano będzie - zrobię zdjęcia! Ogrzewany nie jest, ale ja chucham i dmucham, by wszytsko ładnie rosło. Może dlatego?
Gosiu (Nutka81)! Słodki kotlet - niezły oksymoron
Kubasia! Prawda jest taka, że skutecznie zaraziłaś mnie hoyomanią
Moniu! Iglaków nie planowałam, ale ... Sama wiesz, jak to jest! Stanowią trzon nowej, planowanej na wiosnę rabaty. Fajnie, że hoyka Ci się podoba!
Adriano (gencjana)! Tak jakoś wyszło

DOm zasypany był niemal po dach. Było pięknie. Tylko to odśnieżanie

Moja Vanille miała dobre oznaczenie i mam nadzieję, że to nie pomyłka

Może kwiaty są takie, bo tak późno się wzięła za kwitnienie? Oby, bo liczyłam w przyszłym roku na takie kwiatostany, jak u Aguniady, czy właśnie Schmita... Teraz będę się martwić
Dorota (dorcia 7)! Pytałam o młode sadzonki chryzantem (bo i takie mam) i poradzono mi, bym je okryła stroiszem. Użyłam dolnych gałęzi ze świerka serbskiego. Liczę, że będzie to skuteczne.