Norbitki kawałek świata - parapetowce

[Norbitka]

Z lewej jest Joli "Silvia" , z prawej mój, tyle, że mój aparat fiolety robi na niebiesko.... W rzeczywistości odcień jest taki jak po lewej.

[stefanek]

Witam
Beatko przejżałem Twój wątek, znalazłem wiele ciekawych fotek.
Bardzo ładnie prezętują się fiołeczek i skrętnik, wspaniałe kolorki.
Powodzenia

[Norbitka]

stefanek Witaj. Miło, że mnie odwiedziłeś.

[justus27]

No to już Wiesz, co Masz

[Norbitka]

Jestem zaskoczona, że on nadal wypuszcza co raz nowe pąki. Był czas, że mu zasychały, stwierdziłam, że chyba za mało go podlewam. Teraz już nie zasychają.

[byna]

Ja też chcę hodować skrętniki. Czy to trudna sztuka?, bo kwiaty sa cudowne!

[Norbitka]

Jeszcze nie wiem. To mój debiut

[Norbitka]

Jestem zaskoczona, że mój skrętnik kwitnie nieprzerwanie, wieloma kwiatkami już dwa miesiące i wciąż wypuszcza nowe pączki. Zanim trafiłam na forum, nie miałam nawet pojęcia o istnieniu takich kwiatków. Chyba rodzi się uczucie........

[hen_s]

Dobrze ulokowane uczucie - skrętnik prześliczny!

[Norbitka]

hen_s czy dobrze ulokowane... to się zobaczy.
Jak mnie nie zdradzi i nie odejdzie zimą a potem znów zachwyci kwiatem to harem zakładam

[kasiulka9068]

Boski ten skrętniczek

[stefanek]

Beatko skrętniczek wspaniały, ładnie obsypany kwiatkami, "pozazdrościć."
Powodzenia

[Norbitka]

Pochwały przekazałam skrętnikowi Dziękujemy.

[justus27]

Masz Kobietko rękę do tych kwiatów.
Skrętnik Cię pokochał... ja bym nie czekała na założenie haremu
Skoro sobie Poradziłaś z nim, to i inne odmiany Cię polubią.
Gratuluję cudownego okazu

[Norbitka]

Mam drugie maleństwo do haremu. Przywiozłam od Kasi ( labka1 )
A kwitnienie tego skrętnika to raczej zasługa poprzedniego hodowcy, od którego kupiłam. Cieszyć się będę jak dobrze zniosą zimę i kolejny raz zakwitnie (zakwitną).