Gosia, bardzo, bardzo się cieszę, ze mogłyśmy się ponownie spotkać

Lasek brzozowy zajmuje u mnie na działce ok 1000 m2. Latem daje cień, jesienią rosną grzyby a i trawnika do koszenia trochę mniej. Same plusy jednym słowem
Nazwy miskanta nie pamiętam ale zapytam sąsiada bo on się zna na trawach. A z pozdrowień na pewno bardzo się ucieszy
Aga, czekałam na Ciebie prawdę mówiąc bo resztę dziewczyn już znałam z Rogowa. Następnym razem nam się uda
Za pozdrowienia dziękuję w imieniu sąsiada
W Skierniewicach zakupiłam oprócz dużej trawy którą wspominała Gosia, magnolię Yellow River, magnolię soulangeana, hortensję Bombshell, proso (które polecała również Gosia), klona palmowego, bambusa, powojnika ?? zapomniałam nazwy, jakieś cebulki tulipanów i lilii.
Aniu - Sweety ale mnie rozbawiłaś tymi krzaczkami
Jule,
Heritage może i szybko gubi płatki ale jest śliczny i bardzo ładnie u mnie rośnie. Sadzonka z wiosny osiągnęła już grubo ponad metr i ładnie się rozkrzewiła. A Scpetera masz kwitnącego? Zaraz sobie obejrzę u Ciebie.
Szacunek dla M
Aniu DS - często tak właśnie robię
Gosia, dziękuję. Z trawnika też jestem bardzo zadowolona, szczególnie, że zakładaliśmy go razem z M, tylko we dwójkę a jest go ok. 2000 m2.
Moni,
Chantal Merieux jest śliczna. Zauważyłam niedawno, ze każdego ranka jest podlewana przez zraszacz do trawnika i to może być przyczyną jej plamek na liściach. Może jednak wcale nie jest taka chorowita.
Majeczko, z tym karczowaniem trawnika nie jest tak łatwo, ciężka robota

Wiem coś o tym, bo już na wiosnę go nieco pomniejszyłam
Aniu, dziękuję. Reszta na pw.