IDENTYFIKACJA :Jaka to odmiana jabłka?Identyfikacja wg. owoców

[Ginka]

ERNRUD to ja też pewnie mam jakiegoś krojcoka , bo nasza nie ma takiej siateczki i rumieni się często pasiaście
Wklejam troszkę niewyraźne zdjęcie ostatków.

[novito]

No cóż, Reneta to nie była na pewno, ani z wyglądu ani w smaku. Jabłko okazało się trawiaste w smaku, bez wyrazu.
Jeśli chodzi o championa, to też mi się tak wydaje, że może to być to. Co prawda obok mam posadzonego Championa
tylko w wersji Reno i jabłka są super, znacznie słodsze od tego ze zdjęć z wcześniejszych postów .
W smaku nieporównywalnie lepsze a wyglądają tak:




Jabłka były kupowane dwa lata temu przez internet z znanej wszystkim platformy handlowej alle..drogo.
Jak widać uczciwość i kompetencje sprzedających ogranicza się tylko do szybkiego zysku. Żadnej odpowiedzialności
za to co sprzedają, byle dużo i byle co a różnorodność odmian w ofercie to ściema dla przyciągnięcia klienta.


.

[tytuseee]

Trochę się tu porobiło więc śrubuje wytłumaczyć. Złota Reneta to synonim Królowej Renet - w pomologiach Złotą Renete przedstawia się właśnie jako Królową Renet i jest to właściwa odmiana. Niestety na wyżej wymienionych zdjęciach przez forumowiczów nie widzę Królowej Renet, choćby można rozpoznać ją po gnieździe nasiennym, nie wspominając o kolorze skórki. Królowa renet ma owoce średniej wielkości około 7cm średnicy, są one bardzo kształtne, kulistostożkowe. Skórka nie jest pokryta mocną siateczką(ba - nawet skórka jest cienka, lekko tłustawa oraz delikatnie śliniąca), a jak już występuje siateczka, to na nielicznych owocach. Jak widziałem wyżej nie jest wbrew pozorom pokryta ordzawieniem. Skórka Królowej Renety jest żółta pokryta pomarańczowym, paskowanym rumieńce, który przechodzi w barwę starego złota od strony niezabarwionej, czyli przeważnie od gniazda nasiennego. Jak nie zapomnę to przedstawię owoc jabłoni na zdjęciu z drzew prawie 70 letnich. Królowa Renet(Złota Reneta) jest dostępna choć rzadko.

To co przestawia Novito to prawdopodobnie Reneta Czerwona i nie mylić z Red Boskoop, a Cesarz Wilhelm, który jest odmiana typowo późnozimową, a cech charakterystycznych dla smaku nabiera dopiero w listopadzie.

[novito]

Tytuseee dzięki bardzo za rzeczową odpowiedź. Przez moment też przyszło mi do głowy, że może to być Reneta Czerwona ale to podobieństwo do Championa? Jabłko jak pisałem było "trawiaste" w smaku, twarde ale soczyste. Jeżeli R. czerwona potrzebuje jeszcze miesiąca aby odpowiednio dojrzeć, to mogło by się zgadać. Właśnie sprawiłeś, że drzewko jeszcze będzie mogło się wykazać w przyszłym sezonie , w tym było tylko jedno jabłko a ciekawość spróbowania duża, tym bardziej, że owoc do opisu odmiany nie podobny.

W tym roku mam zamiar jeszcze posadzić jedną lub dwie z Renet a mianowicie R. ananasową i może R. simierenko ale nie wiele wiem o nich. Miejsce w ogrodzie powoli się kończy i nie wiem czy warto.

[Ginka]

Dzisiaj rozmawiałam z babcią o naszej jabłonce i napomknęłam, że nasza reneta może nie być złota, nie zaprzeczała ale stwierdziła że jest to bardzo stary gatunek renety i takiej już się nie kupi. Tak więc jedyne co zostaje to się pobawić w szczepienie innych starych odmian na niej . Novito skoro miejsce Ci się kończy, to może też się pobawisz w wielogatunkowe drzewka ;) (młode są najlepsze do szczepienia).

[novito]

Wiesz, miejsce mi się kończy bo na początku ( jakieś trzy lata temu) miało być tylko parę drzewek w ogrodzie a teraz mam ich już 40 z czego 13 to jabłonie, każda inna oczywiście, żeby było urozmaicenie . Ostatnio słyszałem, że już mnie "pogieło" na tym punkcie , bo z kilku zrobił się mały sad

[Ginka]

To Ty rzeczywiście musisz mieć niezły połać ziemi... ja mam 8 drzew owocowych (w tym duży orzech włoski do wycięcia)+choinka i tuje (które w przyjemnością bym wykopała i sprzedała...moje kilkulatki z nasion sadzone) i 0 miejsca na podwórku żeby chociaż nową jabłonkę posadzić, a co dopiero na drzewiaste cuda typu biała morwa,świdośliwa i owocowe krzewy...a Ty taki sad założyłeś... no cóż ZAZDROSZCZĘ

[novito]

Może faktycznie miejsca masz niewiele ale nawet jedno jabłko ( i nie tylko) z własnego ogródka, dojrzewające na drzewie jest lepsze od masówek z chłodni . Jeśli chodzi o orzecha to ja swojego wyciąłem kilka lat temu, w listopadzie ma przyjechać nowy, szczepiony Mars.

[ERNRUD]

Złota Reneta to synonim Królowej Renet - w pomologiach Złotą Renete przedstawia się właśnie jako Królową Renet i jest to właściwa odmiana.

To nie tak. Grupę odmianową renet można podzielić na podgrupy: renety szare (np 'Boskoop'), renety złote (np 'Królowa Renet', 'Reneta Kulona', 'Reneta Strauwalda'), renety czerwone (np 'Reneta Baumana', 'Cesarz Wilhelm'), renety jednobarwne (np 'Landsberska'), a także można wyodrębnić pepiny (np 'P. Ribstona', 'P. Londyńska').
Może czytałeś inne publikacje, ale ten podział uważam za poprawny.

[tytuseee]

Tak, zgadza się są podgrupy. Reneta Kulona raczej można zaliczyć do Renet szarych. Reneta Strauwalda jak najbardziej do złotych, nawet jest to krzyżówka z Królową Renet i jak dobrze kojarzę np. Rarytas Śląski jest do złotych.

[Ginka]

Ja już tam zgłupiałam co do tego co mam w ogródku, ważne że renetowate (charakterystyczny smak, mimo że dojrzałe jabłka mi nie podchodzą wolę soczyste zieloniuchy )

[novito]

Panowie, widzę ,że bez systematyki rodzaju Reneta się nie obejdzie
Szczerze mówiąc nie myślałem , że ich aż tyle . Ale wracając do tematu:
Jaka faktycznie jest szansa , że na wcześniejszych zdjęciach jakie umieściłem to 'Reneta Czerwona' czy
raczej 'Cesarz Wilhelm' a może jakaś inna 'przypadłość' bo 'złota' to na pewno nie jest.
No i jeszcze jakby parę słów o 'R. ananasowej' i 'R. simierenko' , będę wdzięczny ...

[ERNRUD]

Hmmmm.

Ehh wilczki
Trzeba było pamiętać co się sadzi.

'Reneta Czerwona' to właśnie 'Cesarz Wilhelm'. Mniej więcej tak wygląda, ale nie jestem w stanie tego potwierdzić po samym zdjęciu. Porównaj sobie dokładnie cechy owocu z opisami. Niezłe opisy idzie znaleźć w internecie, gorzej z dobrze dobranymi zdjęciami.
Jak cechy owocu się zgodzą to możesz uznać, że to jest to, ale nie mam 100% pewności.

[novito]

Hmmmm.

Ehh wilczki
Trzeba było pamiętać co się sadzi.

Tak się składa, że się pamięta co się sadzi. Akurat w moim przypadku każde z 40 drzewek owocowych, 8 agrestów, 6 porzeczek, 4 jagód kamczackich i 5 odmian truskawek ma swój indywidualny numerek. Żeby było ciekawiej to wszystko mam tak jakby skatalogowane.
A lista moich "okazów"

Katalog - SAD
ID Typ Odmiana
1 Jabłoń Antonówka zwykła
2 Jabłoń Księżna luiza
3 Jabłoń Close
4 Jabłoń Szampion
5 Jabłoń Złota reneta
6 Jabłoń Szara reneta
7 Śliwa Herman
8 Śliwa Formosa
9 Śliwa Skoropłodnaja
10 Grusza Lipcówka kolorowa
11 Grusza Faworytka
12 Grusza Konferencja
13 Orzech laskowy Barceloński
14 Orzech laskowy Olbrzym z Halle
15 Czereśnia Samba
16 Czereśnia Riwan
17 Wiśnia Pandy
18 Wiśnia Debreceni btermo
19 Śliwa Dąbrowicka
20 Jabłoń Red Jonaprice
21 Jabłoń Elstar
22 Śliwa Caselman
23 Śliwa Silvia
24 Śliwa Lepotica
25 Śliwo-morela Dandy Blue
26 Śliwo-morela Flover Quin
27 Nektarynka Flateryna
28 Brzoskwinia Alaska
29 Brzoskwinia Saturn
30 Jabłoń Gold Bochemia
31 Jabłoń Witos
32 Jabłoń Red Cortland
33 Jabłoń Oliwka Czerwona
34 Jabłoń Antonówka Półtorafuntowa
35 Grusza Dicolor
36 Grusza Red Bonkreta Wilimsa
37 Brzoskwinia Rakoniewicka
38 Grusza azjatycka Hong-Li
39 Grusza azjatycka Nijisseiki
40 Grusza azjatycka Shinseiki

Więc było by fajnie jeszcze jakby to co się wsadziło było zgodne z opisem. Jabłoń na przedstawionym zdjęciu była właśnie opisana jako 'złota reneta' ale jak widać nie ma z nią wiele wspólnego. Ciekawe ile jeszcze niespodzianek mnie czeka?

[ERNRUD]

Już rozumiem.
Kupowałeś drzewka z paszportami, czy z roboczymi etykietami?