Iga, a co im mogło zaszkodzić poza niepawidłowym przesadzaniem ? oczywiście padły tylko 2, a pozostałe żyją mimo wędrówek. Teraz muszę przesadzić w inne miejsce tę zielonkawą z bordowym spodem, której z dalkeka nie widać. Po prostu muszę, a właśnie zabiera się do kwitnienia.
Halinko, cieszę się z irysów, bo dawałam z serca i mimo prostoty, to piękne kwiaty.
Aniu, mój M ma dobra pamięć wzrokową
