Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Wczoraj po pracy poleciałam na ogród. Nawiozłam clemki i opryskałam Miedzianem róże (robiłam to pierwszy raz, mam nadzieję, że nie za późno i że ich nie uszkodziłam. Stężenie też dobrałam eksperymentalne).
Moja samotna sasanka nadal w powijakach (zdecydowałam, że muszę sprawić jej towarzystwo - w kupie raźniej :wink: ) Obrazek

pierwsze tulipanki już przekwitły, ale następne szykują się do akcji:
Obrazek

mizerne hiacynty z odzysku (zeszłoroczne powielkanocne)
Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

:wit Asiu, czyżby u Ciebie wczoraj nie padało i mogłaś pryskać. :roll:
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

nawet na chwilę zaświeciło ;:3
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Hiacynty jak hiacynty ale widok jałowca włażącego na pniak - bezcenny. ;:138
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Comciu :wit witam i dziękuję :D
Tak jak pisałam wyżej, lubię takie klimaty. Jak coś po czymś się pnie, przerasta, przeplata itp. Taki ogrodowy patchwork.

Maju, nie pamiętam: czy Ty pryskasz Miedzianem? Jeżeli tak, to w jakim stężeniu (na ulotce znalazłam dawkowanie odnośnie rozmaitych krzaczorów, drzewek i warzywek, ale ani słowa o różach). Wszędzie piszą, że należy robić oprysk zanim pojawią się liście. Dlaczego? Moje miały może nie liście, ale takie wyydłłuużone pączki. Jak myślisz, czy mogło im zaszkodzić?
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu, sąsiadko moja! Wpadłam z rewizytą i bardzo mi się podoba! Czy Ty też masz chorobę zwaną clematoholizm? Bo widzę, że zaszalałaś na całego z powojnikami ;:138 Bardzo piękne ostróżki i oczko cudne! Będę wpadać do Ciebie i podglądać jak się rozwijają roślinki :wink: W końcu mam niedaleko :)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

:wit Asiu, jakby miało zaszkodzić, to byś już widziała na tych pączusiach.
Ja nie pryskam miedzianem, bo jakoś tak się schodzi, że coś nie pasuje. Nawet nie znam w jakiej proporcji sie go rozrabia.
Wiem tak ogólnie jak pisałaś, ze pryska sie wczesna wiosną zanim są liście.
Wolę stosować Biosept. Naturalny środek, nic nie zniszczysz. ;:185
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Ja pryskam miedzianem. A stężenie jest podane na opakowaniu. Nie pamiętam jakie,
Miedzian jest środkiem zapobiegawczym. Wydaje mi się, że chodzi o to, żeby pozbyć się patogenów zanim wyjdą liście.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Bozuniu witaj, witaj Mistrzyni małej formy! :wit Miło Cię gościć na moim ogrodniczym poligonie. Zaglądaj kiedy tylko zechcesz. ;:108

Maju Biosept mam, kupiłam już kilka tyg. temu. Jak radzisz, kiedy zacząć pryskać i jak często, co tydzień? Czy poza tym nic więcej nie stosujesz? Ponieważ w ubiegłym roku rozszalała się u mnie plamistość, nakupiłam co się dało i pryskałam na zmianę Topsinem i jeszcze jakimiś dwoma środkami, których nazw nie pamiętam.

Gosiu w tym sęk, że zakres stężeń na ulotce był dość szeroki i dotyczył wszelkich form zielonych poza różami. Więc przyjęłam stężenie " na oko".

Jak już jesteśmy przy różach, to wczoraj odebrałam kolejne piękności od Ćwika: Novalis, Petticoat, Eifelzauber i Souvenir de Baden-Baden :heja ! Moczą odnóża.

Wczoraj zrobiłam sobie wolne popołudnie i rozpoczęliśmy z M ogrodową rewolucję tzn. rekultywację terenu po orzechu (tam między innymi planuję sadzić moje zakupy, oczywiście po uprzednim wzbogaceniu ziemi :) ) i pod trawnik z prawdziwego zdarzenia. Ostatnio przekopywane było tam chyba jakieś 20 lat temu.
Muszę pochwalić mojego M! Człowiek, który na widok łopaty dostawał histerycznych spazmów, sam z własnej i nieprzymuszonej woli spędził całe popołudnie na kopaniu. A że należy do ludzi dokładnych (jak się już za coś zabierze - zrobi to tip-top. Tylko czasem bardzo długo to trwa :D ), to w miejscach, które on kopał, ziemia wygląda jak przesiana przez sito! Ani pół chwaścika. Perfekcjonista :wink: . Zaoferował się nawet, że w czasie wolnym (a ma go zdecydowanie więcej niż ja), skopie cały przeznaczony do tego teren! :tan
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu, Biosept stosuj jak tylko pojawią się pierwsze listki na różach, raz w tygodniu.
Co do czarnej plamistości na różach, nic nie poradzisz jeżeli masz różę , która jest na ta chorobę podatna.
Najwyżej ograniczysz tylko zakres tej choroby. Sama to praktykowałam na Belvedere, nie dało rady ani prewencja, ani oprysk na czarną plamistość. Była cały czas zdrowa ale jak podrosła do drugiego kwitnienia, to i tak choroba się pokazała. Musiałam szybko ścinać do zera, już się jej pozbyłam.
Mam taką zasadę chcę mieć tylko zdrowe róż na rabacie. Wtedy chemii nie musisz stosować. Co do Topsinu i środków chemicznych, to mam je ale na działce. Podam Ci nazwę co jest sprawdzone i dobre. Przypomnij mi. ;:333
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Wpadłam się przywitać :) cudowny ten Twój ogródek, to niemożliwe, że tylko 300 m z haczykiem! Bardzo mi się tu podoba, pozwolisz, że będę podglądać? Zwłaszcza clematiski, wreszcie kupiłam moje pierwsze, ale jak oglądam ile jest zachwycających odmian to chyba szybko dołączę do Waszego klubu "KAC" ;:138
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Miło Cię przywitać Lukrecjo ;:7 ! Dziękuję za pochwały. Wpadaj kiedy tylko zechcesz, zawsze będziesz mile widziana!
Jeżeli masz już pierwsze symptomy, to na pewno niedługo rozwiniesz pełnoobjawowy zespół clemoholiczny. Na to nie ma lekarstwa (podobno :wink: ). Witamy w klubie!. :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

No to męża znowu m. zasłużył na pochwały.
Ja mam do przekopania około 400 m2 trawnika.
Łopatą to trwałoby zbyt długo.
Muszę skorzystać z glebogryzarki.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Ja też próbowałam pomóc glebogryzarką, ale wczoraj dostałam tzw. OPR, że tylko mu zielsko poszatkowałam i przez to kopanie trwa 2 x dłużej. No to ja już się nie wtrącam. ;:224 Rabata pod iglaki i róże już przekopana. Teraz tylko nowa ziemia i jak pogoda pozwoli, w sobotę wielkie sadzenie :heja !
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Cześć Asieńko:)

Czytam,że mąż aktywnie włączył się w modernizację ogrodu ;:138 Teraz pamiętaj pochwały zdziałają wszystko ;:224
Mój uwielbia grabić i czesać trawkę,więc chętnie daję mu grabie ;:108
Ładne różyczki zamówiłaś,na pewno przy takim przygotowaniu jakie zaplanowałaś będą dobrze rosły ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”