
Nawożenie rzędowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Nawożenie rzędowe
Kto pyta nie błądzi.. wszystko wyjaśnione 

-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 3 kwie 2011, o 08:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Prusy Wschodnie
Re: Nawożenie rzędowe
U mnie ziemia bardziej piaszczysta to zrobię płasko...wg zaleceń forumowicz...
Czy pomidorki można wsadzać bezpośrednio po wlaniu w rowki roztworu kurzęciaka, czy przygotować, przykryć troszkę ziemią i po jakimś czasie pomidorki przesadzić ??
Czy pomidorki można wsadzać bezpośrednio po wlaniu w rowki roztworu kurzęciaka, czy przygotować, przykryć troszkę ziemią i po jakimś czasie pomidorki przesadzić ??
Re: Nawożenie rzędowe
Już to było tu pisane. Trzeba przykryć ziemią bezwarunkowo by uniknąć strat azotu.
Trzeba odczekać parę dni. Jeżeli w ten sposób nawozimy pod folią należy 1-2 razy porządnie przelać miejsce przykrycia nawozu/ dołek czy rządek/ by nawóz lepiej wsiąknął w glebę.
Pozdrawiam
Trzeba odczekać parę dni. Jeżeli w ten sposób nawozimy pod folią należy 1-2 razy porządnie przelać miejsce przykrycia nawozu/ dołek czy rządek/ by nawóz lepiej wsiąknął w glebę.
Pozdrawiam
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Nawożenie rzędowe
Które jeszcze rośliny (prócz pomidorów i ogórków) akceptują nawożenie rzędowe i w ogóle nawożenie obornikiem, a które nie?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Nawożenie rzędowe
I to też było tu pisane po wielokroć.
Wymienię jeszcze raz tym razem tłustym drukiem .
Wszystkie kapustne, seler , por, fasole wszelkiego kalibru,papryka, sałaty,ziemniaki, dyniowate, pomidor
Pozdrawiam
Wymienię jeszcze raz tym razem tłustym drukiem .
Wszystkie kapustne, seler , por, fasole wszelkiego kalibru,papryka, sałaty,ziemniaki, dyniowate, pomidor
Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Nawożenie rzędowe
Zaczynam śledzić z zainteresowaniem...
Re: Nawożenie rzędowe
Trochę późnawo jak na ten rok
Re: Nawożenie rzędowe
Zapisuję, bo cenne tutaj uwagi
Pędzę czytać inne wątki "warzywne i około warzywne", do wiosny może zdążę i jakoś poskładam to wszystko zgrabnie w całość

Pędzę czytać inne wątki "warzywne i około warzywne", do wiosny może zdążę i jakoś poskładam to wszystko zgrabnie w całość

Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- noriska
- 100p
- Posty: 188
- Od: 8 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Buskerud, Norwegia
Re: Nawożenie rzędowe
Oj pozno, ale lepiej pozno niz wcale
Ja zupelnie przypadkiem prawie nawiozlam rzedowo. Moj maz wykopal mi w rogu trawnika trzy rzadki pod warzywa. każdy rzadek ma ok 35-40 cm szerokosci i dwa metry dlugosci. Pomiedzy nimi jest trawnik - na tyle szeroki by wjechala kosiarka. Ja w te skopana ziemie nasypalam na oko suchego kurzaka zakupionego w tutejszym norweskim sklepie ogrodniczym. Polezalo to sobie, bo nie mialam czasu, ze trzy tygodnie. No i posadzilam wczesniej przygotowane w doniczkach jednorazowych sadzonki ogorka i grochu. Poczatki byly slabe ale i lato bylo deszczowe i zimne. W koncu towarzystwo ruszylo z kopyta i teraz mam teraz mnostwo ogorkow - rozdaje znajomym, bo ja przetworow nie mam czasu robic.
W nastepnym roku nawozenie rzedowe bedzie bardziej swiadome (nawoz pod rosliny - czyli na dol rowka rzedu)
W kazdym razie - wielkie Dzięki za dzielenie sie swoja wiedza i doswiadczeniem

Ja zupelnie przypadkiem prawie nawiozlam rzedowo. Moj maz wykopal mi w rogu trawnika trzy rzadki pod warzywa. każdy rzadek ma ok 35-40 cm szerokosci i dwa metry dlugosci. Pomiedzy nimi jest trawnik - na tyle szeroki by wjechala kosiarka. Ja w te skopana ziemie nasypalam na oko suchego kurzaka zakupionego w tutejszym norweskim sklepie ogrodniczym. Polezalo to sobie, bo nie mialam czasu, ze trzy tygodnie. No i posadzilam wczesniej przygotowane w doniczkach jednorazowych sadzonki ogorka i grochu. Poczatki byly slabe ale i lato bylo deszczowe i zimne. W koncu towarzystwo ruszylo z kopyta i teraz mam teraz mnostwo ogorkow - rozdaje znajomym, bo ja przetworow nie mam czasu robic.
W nastepnym roku nawozenie rzedowe bedzie bardziej swiadome (nawoz pod rosliny - czyli na dol rowka rzedu)

W kazdym razie - wielkie Dzięki za dzielenie sie swoja wiedza i doswiadczeniem

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Nawożenie rzędowe
forumowicz ja to nawet stęskniłam się za Twoją uszczypliwością...



Re: Nawożenie rzędowe
I zapewne to jest prawdziwy powód dla którego podbiłaś ten watekMarzenka79 pisze: nawet stęskniłam się za Twoją uszczypliwością.

Re: Nawożenie rzędowe
Odswieżam ten cenny wątek... i mam pytanie
W tamtym roku zakupiłam kurzeniec granulowany. Używałam w sezonie w formie suchej ( sypałam do rówków z nasionami - to chyba zrobiłam źle
) i formie mokrej- podlewałam roztworem, ale tylko pomidory.
Moje pytanie- zostało mi tego nawozu w worku, ale jeśli mnie pamięć nie myli, chyba nie został zamknięty
Czy azot się ulotnił z niego? Będzie się jeszcze toto do czegokolwiek nadawać? Dodam, że przechowywany jest w pomieszczeniu ok 10 m2, ciemnym i suchym....

W tamtym roku zakupiłam kurzeniec granulowany. Używałam w sezonie w formie suchej ( sypałam do rówków z nasionami - to chyba zrobiłam źle

Moje pytanie- zostało mi tego nawozu w worku, ale jeśli mnie pamięć nie myli, chyba nie został zamknięty

Pozdrawiam, Ela
Re: Nawożenie rzędowe
Mnie został zamknięty worek granulowanego kurzaka suchego.W foliaku leży-czyli na mrozie.Nada się? 

Pomorze...klimat łagodniejszy
.

Re: Nawożenie rzędowe
Takiemu nawozowi szkodzi wysoka temperatura a nie niska.Aimee pisze:Mnie został zamknięty worek granulowanego kurzaka suchego.W foliaku leży-czyli na mrozie.Nada się?
Błąd. Owszem, praktykuje się współrzędny wysiew nawozów z nasionami ,ale po pierwsze, w pewnej odległości od nasion ,a po drugie, głównie nawozów fosforowych. Ten nawóz się do tego nie nadaje. Może to pogarszać wschody lub wręcz uniemożliwiać. Nie wszyscy wiedzą, że w produkcji nasion pomidora, do wody używanej do płukania nasion dodaje się celowo saletry potasowej by uniemożliwić przenikanie wody do nasion. Jeżeli to zjawisko odnieść do nasion wysiewanych do gleby to im większe stężenie nawozów w otoczeniu nasion, tym wolniejsze pochłanianie przez te nasiona wody, a bez wody żadne nasiono nie wykiełkuje jak wiadomo.elissa pisze:Używałam w sezonie w formie suchej ( sypałam do rówków z nasionami