Olu, Jolko, dziękuję za odwiedziny
Olu, tak mój M to szlachetny rocznik '70
Maju, belki planujemy uwolnić od tych warstw farby, ale niestety muszą poczekać, bo znajdują się w pokoju, w którym obecnie mieszkamy, a ktory pójdzie do renowacji dopiero, jak zagospodarujemy inne pomieszczenia.
A w piątek wyjeżdżamy w końcu na dobre

Już się nie mogę doczekać! Co prawda mam chyba kolejny dół kondycyjny, więc prace ogrodnicze prawdopodobnie ograniczą się do siedzenia na ławeczce przed domem i narzekania, że nic nie mogę robić, ale grunt, ze na swojej ławeczce i swojej ziemi

No i liczę, że pąki drzew się puściły, jak obiecywały tydzień temu, a może i złoć zakwitła, to będę mogła w końcu wkleić swoje pierwsze wiosenne zdjęcia
