Cześć
Jolu,
Fajnie, że zajrzałaś. Conica prawdopodobnie stracona bezpowrotnie. Ale, tak jak napisał Janusz - takie są blaski i cienie ogrodnictwa... Szkoda mi jej okrutnie, kosztowała fortunę, to był kilkunastoletni okaz. Niestety, to nie była pierwsza dorosła roślinka, która nie przeżyła przeprowadzki ze szkółki - wcześniej straciłam 3 dojrzałe świerki serbskie, pomimo że również sadził je fachowiec

Następnej nie kupię

Dużej się boję, nie stać mnie na kolejną, a mała...nie ma większego sensu. Miejsce, dla niej przeznaczone jest reprezentacyjnie wyeksponowane przed domem na środku trawnika. Nie posadzę tam liliputka, wolę zrobić różaną rabatę lub krzew kwitnący. Na iglaki ... na razie się obraziłam
Zwiedzałam też Twój kawałek zieleni - niesamowite jak się zmieniał

Włożyłaś w niego wiele pracy, to widać..wygląda pięknie, masz wiele ciekawych roślin. Widziałam ismeny, o których marzę i piękne datury z anielskimi trąbami w dół..jak one u Ciebie zimują w pomieszczeniach?
Ewciu,
Dzięki - to faktycznie może być Chopin. U mnie rośnie w półcieniu, chyba mu odpowiada.
Zbyszku,
Muszę zobaczyć tą Anabelle - koniecznie
Reniu,
Moja glicynia jest ogromna, posadzona w ubiegłym roku w lipcu, więc to że zakwitła już miesiąc po posadzeniu, oficjalnie nazwaliśmy z naszym M rocznicowym cudem (kupiliśmy ja na rocznicę ślubu:-)) To piękna, ale podobno dość wymagająca roślinka.Ciekawe jak przetrwa zimę....boję się o nią, ale jest mocno okopczykowana i zawinięta..zobaczymy.
Zeberka,
Super, że wpadłaś

dziękuję za miłe słowa, zapraszam częściej. Mieszkam pod Poznaniem, na wsi pod lasem
Ile lat ma Twoja glicynia? Szczepiona czy z nasionek? To istotne przy prognozach co do kwitnienia. Czekam na fotki z Twojej działeczki! A powojnik, o którym piszesz, nazywa się Roguuchi. Teraz idę na spacer do Ciebie
Gosiu,
Glicynia była mocno cięta w sierpniu, chyba w sumie 2 razy, bo pędy właziły na dach. Jest niesamowita
Trzymam za nią mocno kciuki, żeby chciała kwitnąć
Na zdjęciu poniżej, ujęcie tarasu z perspektywy glicynii
I kolejne fotki
Nitroglicerynka ogrodowa, ponownie
Magnolia 'Susan'
Campanula..ale jaka? nie pamętam

Krótko u mnie była, nie spodobało się jej.
Tulipan 'Andre Rieu'
Migdałek w pąkach
