Witaj Wando
To moje pierwsze odwiedziny na forum, a już z zachwytu Gratuluję parapeciku i zazdroszczę
zdolności do prac ręcznych. Kwiatuchy super,moja fiołkoza jest w fazie początkowej i już się boję kolejnych faz.Jeśli pozwolisz będę zaglądać częściej Pozdrawiam z bardzo bliska
Sylwio, jak to miło witać kogoś z tak bliska . Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby tu na FO spotkać kogoś z mojego miasteczka. Zaglądaj, proszę, jak najczęściej. I bardzo Cię zachęcam do założenia własnego wątku. Albo doniczkowego, albo ogrodowego. To nic, że masz ogród dopiero w planach. To akurat dobry moment, aby sobie o tych planach z nami pogadać
Założę Wando, założę......tylko muszę się nauczyć jak to się robi i trochę się tu porozglądać, poznać wszystkie ścieżki.
Chwilowo jeszcze błądzę po forum i nawet do Ciebie nie mogłam dziś trafić , a przecież już byłam
Marudziu, Justynko, jak to miło, że ktoś jeszcze o mnie pamięta Rzeczywiście siedzę cały czas w ogrodzie, bo to przecież pora wytęzonych prac ogródkowych. Sadzenie, sianie, nawożenie...
A na parapetach kwiatki po zimowej przerwie prześcigają się w kwitnieniu. Właściwie kwitną wszystkie fiołki. Albo mają niedługo zamiar. Czasem trzeba je tylko podlać i same dają sobie radę. Tylko gdy dni czasem są pochmurne, przyciągają do siebie moja większą uwagę. Widzę wtedy, że niektóre trzeba będzie przesadzić do większych doniczek.