Renatko, czerwony kwiatek to kuklik. Bylina, obficie kwitnąca w czerwcu.
Dalu, miło mi, że do mnie zwracasz się w tej sprawie, ale znawcą róż to ja nie jestem,... jeszcze

. Zwłaszcza wielkokwiatowych.
Wiem, że niezwykle popularna i piękną kremową odmianą jest polski Chopin. Piękne kwiaty w kolorze śmietany, olbrzymie, niezawodnie kwitnąca. U ciebie raczej nie powinna mieć problemy z przemarzaniem. Rośnie bardzo duża, odpornośc na choroby określana jako dobra.
Ja mam jeden krzew, ale posadzony w bardzo złym miejscu, kiepska sadzonka i raczej się dopiero w tym roku zbierał.
Druga róża godna polecenia to La Perla. Od razu zaznaczam, że znam ja tylko z teorii, ale ADR coś gwarantuje. Więc powinna być zdrowa, bo ładna jest, przynajmniej na zdjęciach.
Piekny jest także Sebastian Kneipp, ale też nie mam z nim żadnego doświadczenia. Jest tutaj
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=263&sobie ... Kneipp-%9F i kilka osób na forum chyba też go ma.
Ja mam u siebie różę śnieżnobiałą, wielkokwiatową bardzo piękną. Niestety po wierwsze nie znam nazwy (choć mam podejrzenia, że może to być Polarstern) Jest niestety jedno ale. u mnie załapała plamistość dość intensywnie
Ale z drugiej strony była młoda - sadzona wiosną, lato bardzo mokre, niczym nie pryskana.
Wiem, że jestes przeciwnikiem chemii w ogrodzie i zależy ci by róże radziły sobie bez wspomagaczy chemicznych. Myślę, że przy zabezpieczeniu jakimś preparatem ekologicznym typu Biochikol oraz wspomaganiu gnojówkami naturalnymi róże dadzą sobie radę.
A to mój podejrzany Polarstern
Gorzato, forum ma dużą siłę .... rażenia
Eluśko, mam niestety tylko tę jedną brunerę, ale bardzo chciałabym więcej. I jak tylko spotkam to z pewnościa kupię. Bardzo podobają mi się te ogromne liście i chyba dość dobrze się u mnie czuje.