Jule pisze:Maja, te zmiany ktore planuje nie beda Ci sie za bardzo podobaly
ale jak zrobie, to sie pochwale
chyba ze mi sie odwidzi i zostanie jak jest.
Jula,

jak piszesz, że zmiany nie będą mi się podobały, to może oznaczać tylko jedno..... wyautujesz wszystkie róże.

Poważnie
Majeczko a mogę cię zapytać, dlaczego pozbywasz się Nostalgii? Bo ja posadziłam dwie, a jak tak ekspert jak Ty pozbywa się jakiejś róży to .....daje do myślenia
Asiu, 
ja nie jestem ekspertem, tylko mam różyczki i muszę się przyznać, że również mam własne zdanie. Nie jestem papugą

To tyle dla wyjaśnienia słowa ekspert

.
Asiu Nostalgia , to róża zdrowa, dobrze rosnąca, czasami aż za wysoko. Kwitnie długo i dobrze powtarza. Ma ładne ciemnozielone, błyszczące liście.
Sprawa w moim przypadku dotyczy kwiatu. Jest piękny ale nie powabny. To słowo powabny ma zastosowanie np. do A Shropshire Lad czy każdej angielki, one mają kwiaty bardzo romantyczne.
Jej kolor, a mam 4 krzaki, jest dość specyficzny i nie zawsze pasuje mi do nasadzeń.
Żeby ktoś nie myślał, że do tej róży są jakieś zastrzeżenia, to ja nie mam absolutnie żadnych, a następnym razem będę pisać, że odsprzedam czteroletnie krzaki Nostalgi, to nikt nie pomyśli, że z nimi coś nie tak.
Dobrze, ze kupiłaś tą różę.
Potrzebuję po prostu długiej rabaty, na której będą rosły róże Dodatkowo oddzielę sad od reszty ogrodu. Tylko muszę przekonać M, że to świetny pomysł
Ewciu,

Pomysł świetny, a M spoko przekonasz. Przecież sad, to sad, a ogród to ogród. Chyba dobry argument Ci podpowiadam.

Działaj Ewciu, bo do wiosny coraz bliżej.
Maju czytam że miałaś do czynienia z różą Charles Austin .
Piszesz coś o cięciu, jakie są twoje doświadczenia z tą różą aby ładnie kwitła ?
Mam dwie z wiosennego sadzenia teraz będzie ich pierwsza zima u mnie .
Aga witaj, 
piszesz, że z wiosennego sadzenia masz dwie, czy kwitły Ci i jak rosły?
Już dwa razy podchodziłam do tej róży. Kwiaty ma piękne. Niemiałam szczęścia, bo prawdopodobnie sadzonki były zbyt słabe.
Zastanawiam się czy nie kupić jej u Austina, czyli kupię z dobrym szczepieniem. Dużo poczytałam o niej i właśnie wyczytałam, że ona dobrze kwitnie jak będzie nisko cięta.
Moje spostrzeżenie jest takie, że ona powinna mieć słońce, ale nie lubi rozproszone światło, żeby w południe nie miała palącego słońca.
Będę bardzo ciekawa jak u Ciebie one się będą sprawować.