ogród Agaty (sure) - cz.3

[Jule]

No ba specjalnie caly topik wkleilam a nie foto tylko. Popatrz, poogladaj, poczytaj, dziewczyny duzo ciekawych rzeczy pisza i do tego foty sa fajne.

[pamelka]

U mnie żurawki w sezonie zestawione z hostkami i iglaczkami. Niewielka część w obwódce bylinówki, która jesienią ewoluowała w kierunku różanki
Chyba w kolejnym roku naszczepię bordowolistnych na obwódkę dla ciemnych ... bordowo-wiśniowych różyczek

[Sure]

Julku, to teraz wiem, na kogo będę zwalać, jak okaże się, że tych róż za dużo nakupię! ;)

Jolu, pomysł na obwódkę żurawkową brzmi ciekawie. Ja moje czerwono - bordowe posadziłam pierwotnie w formie obwódki rabatki pod dębami, niestety roślinki były małe i całkiem zginęły wśród kory. Teraz rosną w grupie, przynajmniej wiem, gdzie. A w przyszłym roku zobaczymy... ;)

Aktualnych zdjęć ogrodowych zaczyna mi brakować...

[pamelka]

Fanka forumowa wielce horrorowa z tymi oczkami superaśna fotka
Nic się nie martw, jak się żurawki rozrosną kory pod nimi widać nie będzie
Najlepiej chyba na korze mieszać odmiany ciemne i jasne, wtedy jest kontrast i wszystko widać.

[ewamaj66]

Agata, żurawki się rozrastają Tiarellę podzieliłam wiosną tego roku, a teraz w ogóle tego nie widać, wróciła do poprzednich rozmiarów. Dostałam też chude sadzonki od koleżanki, a wyglądają już całkiem przyzwoicie. Jeszcze nie dadzą się podzielić, ale są ładne

[dwostr]

Ciągle powtarzają, że najważniejsze jest zabezpieczenie komputera!

[Jule]

Su, Ty juz na mnie nic nie zwalaj, bo ja za reke nie ciagne i nie kaze kupic Ja tylko tak grzecznie i niewinnie info podsylam

[Wanda7]

Ja też mam żurawki posadzone kontrastowo: ciemna, jasna, ciemna jasna. W innym miejscu próbowałam umieścić różne zielone, ale nie wygląda to dobrze. Wiosną rozsadzę. A korą się nie martw. Tej wiosny wsadzałam żurawki z dużymi przerwami, a teraz już się wzajemnie dotykają.

[dwostr]

Wiadomo,że każdy wysadza roślinki według własnego uznania dlatego są różne aranżacje. Ja np.sadzę według takiej zasady,że wokół roślin o liściach jasnych sadzę żurawki ciemne (jednego gatunku ) i na odwrót

[Wanda7]

Danusiu, taka koncepcja też jest bardzo ciekawa. Ale mówisz o większej liczbie jednego gatunku. To trochę zmienia istotę rzeczy. Na pewno wygląda to u ciebie pięknie. Ja jednak jestem zbyt zachłanna i chcę mieć tych odmian jak najwięcej.

[dwostr]

Wandziu dokładnie tak jak piszesz - nie mam zbyt dużo odmian .Kupuję tylko te bardziej "charakterystyczne" i dopiero jak się rozrosną wysadzam na miejsce stałe.No niestety nie jest to szybka metoda na jednorodne plamy kolorystyczne ale jakoś nie umiałabym zakupić np. 15 szt jednej odmiany

[Sure]

Jolu, fanka forumowa niestraszna, tak sobie tylko świeci oczami. I łapki grzeje w ciepełku... ;)
tak właśnie liczę po cichu, że żurawki się rozrosną, wtedy będzie je wreszcie widać... ale z drugiej strony wydaje się, że u mnie wcale nie rosną, aż muszę stare zdjęcia oglądać dla porównania!

Ewo, właśnie przed chwilą pisałam, ze moje żurawki się wcale nie rozrastają. Ani tiarelle - ciągle ich nie widzę z daleka. Pewnie jestem za mało cierpliwa, jak zwykle nie mogę doczekać się efektu!

Danusiu, bezpieczny komputer to podstawa!
Dobrze, ze szarak nie siada, on mi kiedyś nawet posty na forum pisał!
Hmmm.. masz dobry pomysł z tym rozmnażaniem żurawek, na pewno wychodzi to taniej. Ale żeby dzielić muszą trochę podrosnąć, może i ja powrócę do koncepcji obwódkowych?

Wando, Twoje zestawienie też mi się bardzo podoba, właśnie dlatego, ze kolorki kontrastują ze sobą, są przez to bardziej widoczne. Podziwiałam na zdjęciach już nie raz!

Zamieszczam zdjęcia moich młodych rh, ciekawe, czy te pączki to liście, czy kwiatki?

[dwostr]

Wydaje mi się ,że kwiatowe - liściowe są smuklejsze.

[Grazia]

Czekoladka kojarzy mi się z Ramenedesem z filmu "Siedem życzeń"

[Sure]

Danusiu, jeśli kwiatowe to byłoby cudnie.l Fajnie, jakby zakwitły w następnym sezonie. Do tego jeszcze muszą przezimować, ciekawe, jak im się uda?

Grażynko, fajnie że malutka nie zawsze taka demoniczna. To jest słodka kotka, taka przytulanka, co jej nie przeszkadza oczywiście łobuzować i zaczepiać!