Agatko123, czyli jest przyzwolenie na łakocie

. Jak to człowiek umie sobie znaleźć usprawiedliwienie dla swojej słabej silnej woli
Ale zjadłam tylko jednego
Ewo, ostatecznie świętowaliśmy. Spacer, rodzinne spotkania. Prace odłożone na jutro. grabienie, reszta kopczyków. I dół dla Cafe, bo w tygodniu zawita. Panowie obiecali pomoc

.
Pogoda piękna, ale chłodek dotkliwy.
U mnie słaby punkt to lewe kolano. Nie zawsze chce się zginać.
Życzę zdrówka

.
Jagódko, witaj
W ogrodzie jeszcze sporo do zdziałania, ale to na jutro. Dzisiaj odpust.
Lektura ciekawa. Pobieżnie przejrzałam.
Znalazłam jeszcze stare numery pism ogrodniczych, więc na nudę nie ma szans.
Mam też stosowny mebel. Herbatka, kocyk i relaks z lekturą. Jak mało potrzeba do szczęścia.
Krysiu, nabyłam wczoraj. pani w księgarni mi zamówiła. Były jeszcze "Ogrodowe fascynacje', no i miałam dylemat.
Zaglądałam, odpisałam. Jestem 'za'
Aguś, dobrze wiem o czym mówisz

. Kiedyś mogłam bezkarnie jeść słodycze

, ale 'to sobie ne wrati'
Ciekawa jestem tej zamorskiej niespodzianki. Róże cię zaczarowały

fajnie mieć pasję.