Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Nareszcie mogę zdać sprawę z ostatnich różanych poczynań, bo chyba...no chyba, powiadam przecież... ;:112 mój stan posiadania w kwestii róż na razie uważam za zamknięty!

Przed świętami - a dokładnie w Wielką Sobotę - posadziłam 11 krzaczków, które przyszły od Gloriadei: Bonica, Pernille, Aspirin Rose, Lavaglut, Isabel Renaissance, White Meidiland, Golden Celebration, Marselisborg Castle, Bernstein Rose, Candlelight i Marie Antoinette.

...nie wpadłam na to w porę, że mogę je zadołować i sadzić po Świętach... :;230

Lavaglut poszła do donicy - po raz pierwszy tak posadziłam różę. Jestem ciekawa, jak się to sprawdzi;wyczytałam na ten temat, co się dało i powinno być dobrze.

No a dzisiaj odebrałam od Agi darowane 3 róże, dorodne i rozrośnięte - zaklepane jeszcze zimą dzięki kontaktowi na Forum - i jutro jadę sadzić. To Jasmina, Charles Austin i pienna Acapella...nie mam jeszcze żadnej róży na pniu i mam nadzieję, że uda mi się o nią odpowiednio zadbać.

...a...i kupiłam jeszcze dzisiaj Swany, drugą już - ta pierwsza, sadzona jesienią, tak pięknie mi przezimowała i w dodatku już się pokryła drobnymi listkami, że nabrałam ochoty na drugą...

A teraz coś kwitnącego...zdjęcia robione w sobotę, więc mam nadzieję, że jutro będę miała kolejne miłe niespodzianki.


Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Wszystko pięknie Ci już kwitnie ;:138
ale miłek ;:oj jakie pączusie ;:215 a co będzie jak zakwitnie ;:138 ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

O rany..tyle nowych róż, ale będzie różano. ;:138 . Ładne wiosenne kwitnienia, miłek zapowiada się pięknie. ;:215
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Zeniu i Dzidka - wiecie, ze do niedawna nie wiedziałam wcale, że to, co mam - to są właśnie miłki.
Już pewnie są w pełnym rozkwicie - dzisiaj zbadam aktualny stan nasadzeń :D

A co do róż - wczoraj spróbowałam wszystkie jakoś spisać i skatalogować i stwierdziłam, że już się gubię... ;:oj
Wygląda, że mam ich czterdzieści parę, ale...no własnie...po pierwsze: kilka niepewnych - nie wiem, czy przeżyły zimę, a po drugie: niby zapisywałam, gdzie co sadzę, ale i tak ze dwie mi "umknęły" i dopiero latem sprawa się wyjaśni :D

A teraz kombinuję, co zrobić z pienną - czy wkopać ją w ziemię, czy posadzić w donicy, a może posadzić w donicy i wkopać w ziemię??? :;230 :;230 :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ja Ci radzę posadź w donicy i wkop w ziemię ;:108 bo pienne lubią przemarzać
i po co Ci stres :roll: jam mam w donicy ale nie wkopuję
jedna z dziewczyn wykopuje na zimę z ziemi daje do donicy i do pomieszczenia :shock:
a wybór należy do Ciebie ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ja pienne mam w ziemi i na zimę przyginam je koroną do ziemi i obsypuję . Pięknie przezimowały. To jest chyba jedyny skuteczny sposób na nasze warunki klimatyczne.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dzięki za porady co do piennych róż ;:196

Na razie wsadziłam do wieeelkiej donicy i chyba jednak razem z zawartością wkopię ją w ziemię. A na zimę pewnie powędruje do piwnicy.
Słyszałam (i czytałam) o sposobie z przyginaniem róż i zasypywaniem ziemią, ale podobno trzeba je od młodości przyzwyczajać do takiej operacji, a ta moja jest już spora i ma dobrych parę lat, więc trochę się obawiam...

A moje róże - no cóż - w większości ruszyły, co do kilku nadal mam wątpliwości, ale pozostaje czekać.
Dzisiaj posadziłam cztery ostatnie...tej wiosny :lol:

Kilka zdjęć pączuszków i listeczków:
Swany:
Obrazek

Nostalgia:
Obrazek

Leonardo da Vinci:
Obrazek

I jeszcze trochę wiosny:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewciu :wit
widzę różyczki ruszają ;:138
gdyby z jakąś były problemy, pisz śmiało ;:108
Jak ruszy wegetacja dopiero wtedy na wielu różach widać, jak się mają pędy. Tu np zakreśliłam na czerwono zamierające miejsca (od mrozu lub grzyba) zatem warto przyciąć pędy niżej nad zdrowym oczkiem (kreska) poniżej ciemnych pędów.
Ogólnie lepiej nie zostawiać więcej niż 3-4 wybijające oczka, aby róża się nie wysilała na produkcję liści ale lepiej się zakorzeniała.
Pienną też mam w donicy i na razie zadołuję w ziemi.
Jak pisze Ala, przyginanie na zimę może pomóc, jeśli pieniek będzie na tyle giętki.

Obrazek
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dzięki, Ewa :D

Twoje rady jak zwykle - bezcenne!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Widzę , że różyczki ruszyły na całego ;:138
moje się jeszcze lekko ociągają ;:oj
ale masz łany tulipanów :shock: ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dzidka - te tulipany tylko tak na zdjęciu wygladają :lol:
...w rzeczywistości to rabatka tak mniej więcej 150 x 70....
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Bardzo ładnie zapowiadają się tulipany. ;:108 . Moje znów większość poszła w liście, choć coś tam będzie. Co do róż...moje chyba wszystkie wymarzły. :( O dziwo uchowała się jedna pienna, tak myślę. :roll: . W kratkę na której rosła powtykałam tylko dość gęsto gałązki świerkowe. ;:224
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

...chyba jednak kilka róż mi wypadło... ;:145

Jutro zrobię dokładną inwentaryzację, ale chyba na straty poszło kilka z jesiennego sadzenia.
Tym wiosennym jeszcze daję szansę, chociaż też ze dwie słabo wyglądają...

Byłam wczoraj w centrum ogrodniczym i widziałam piękną Jasminę z ubiegłego roku, miała na pewno ponad metr wysokości, ładnie rozkrzewiona, była w doniczce i tak rewelacyjnie przezimowała, że nie trzeba było wcale jej ciąć, tylko od razu do ziemi...miałam na nią ochotę i tak sobie obiecałam, że jak mi sporo róż wypadnie, to zaszaleję i kupię :tan
I niezłego Westerlanda też mieli...i Larissę...ach, rozmarzyłam się ;:oj
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Tak się składa, że od kilku dni jestem w miejscowości leżącej blisko Zagłębia Różanego i znajomi obiecali mnie tam jutro zawieźć :tan
O kurczę, uświadomiłam sobie, że nie mam ze sobą aparatu fotograficznego ;:222

Nie wiem, czy dobrze robię...bo mogę tam paść z nadmiaru wrażeń, ;:oj no a poza tym na pewno się to skończy nadwyrężeniem portfela. ;:215

Ale w końcu...kilka róż sadzonych jesienią nieodwołalnie padło, więc chyba mogę - a nawet powinnam - kupić coś na ich miejsce? ;:108
Te padnięte to: Pirouette, White New Dawn i Gruss an Aachen. Te pierwsze dwie były z marketu, ale ta ostatnia z R., więc trochę mnie to dziwi, zwłaszcza że inne od nich mają się dobrze. Tak a propos - czy w takim przypadku praktykuje się reklamację?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

obiecałam, że jak mi sporo róż wypadnie, to zaszaleję i kupię
I niezłego Westerlanda też mieli...i Larissę...ach, rozmarzyłam się

Ewa, kupiłaś :D
A poniżej czytam, że znowu Cię pobiera. Jak coś widzisz wyjątkowego to kupuj, bo będziesz żałować.
Po co Ci aparat, teraz nie ma kwitnących róż. :;230
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”