
Chcę mieć życie usłane różami
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Piękne pałacowe, a najpiękniejsza Amazing
.

Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu, kolekcja pałacowych imponująca... jedna ładniejsza od drugiej ;)
ja z poulsenek mam tylko Bonitę Renaissance, ale to jedna z najzdrowszych, najwyższych i najpiękniejszych róż w mojej skromnej różance...
czekam teraz na Sophię R., a wiosną na pewno dosadzę Ghitę i jeszcze kilka, o których przez zimę będę kontemplować....
ja z poulsenek mam tylko Bonitę Renaissance, ale to jedna z najzdrowszych, najwyższych i najpiękniejszych róż w mojej skromnej różance...
czekam teraz na Sophię R., a wiosną na pewno dosadzę Ghitę i jeszcze kilka, o których przez zimę będę kontemplować....
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Dziewczyny, okropnie kusicie tymi pulsenkami
.

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu, a mnie kształt kwiatka i kolor Dronning Margrethe Palace
Jak ona rośnie i jak ze zdrwowotnoscią?
Zachwyciłam się angielkami, a tu jeszcze tyle innych cudnych odmian

Zachwyciłam się angielkami, a tu jeszcze tyle innych cudnych odmian

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Jadziu, Gajowa, Kania - podzielam wasz zachwyt pałacówkami. Na wykończenie rabat są idealne.
Aguniado, ja z renesansowych mam Clair. Kupioną w Auchan na Modlińskiej. Bardzo krzepka i dorodna. Bonita stałą obok, ale nie byłam pewna, czy to to samo co Bonica, a więc nie kupiłam. Teraz już wiem, że to dwie różne odmiany.
Rozetko, czyżbyś do tej pory nie była jeszcze skuszona Poulsenem? Różyczki są naprawdę piękne. Niewysokie, ale obficie kwitną. I te pastelowe barwy.
Pamelko, ta Drownning to mój tegoroczny nabytek. Jeszcze nic o niej nie wiem oprócz tego, że była śliczna. Muszę ją dobrze zabezpieczyć na zimę, zresztą jak wszystkie inne. Ma taki słodki jasny róż. Ja także najpierw zachwyciłam się angielkami. Zresztą nadal mnie urzekają. Ale te Palace oraz Castle w niczym im nie ustępują urodą i też kwitną cały czas.
Aguniado, ja z renesansowych mam Clair. Kupioną w Auchan na Modlińskiej. Bardzo krzepka i dorodna. Bonita stałą obok, ale nie byłam pewna, czy to to samo co Bonica, a więc nie kupiłam. Teraz już wiem, że to dwie różne odmiany.
Rozetko, czyżbyś do tej pory nie była jeszcze skuszona Poulsenem? Różyczki są naprawdę piękne. Niewysokie, ale obficie kwitną. I te pastelowe barwy.

Pamelko, ta Drownning to mój tegoroczny nabytek. Jeszcze nic o niej nie wiem oprócz tego, że była śliczna. Muszę ją dobrze zabezpieczyć na zimę, zresztą jak wszystkie inne. Ma taki słodki jasny róż. Ja także najpierw zachwyciłam się angielkami. Zresztą nadal mnie urzekają. Ale te Palace oraz Castle w niczym im nie ustępują urodą i też kwitną cały czas.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Jednak kwiat i jego wypełnienie najbardziej podoba mi się u Drownning 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Dołki porobione, widły czekają, a kuriera ani widu, ani słychu

Tymczasem do okna zagląda różyczka Aloha. Widok od zewnątrz i z wewnątrz. Chyba z nią coś nie tak. Mam ją trzy sezony, co roku ma coraz wyższe pędy, nie przemarzła ani razu, a kwiatka do tej pory nie miała żadnego. Zdarzyło się wam coś takiego z jakaś różą?



Tymczasem do okna zagląda różyczka Aloha. Widok od zewnątrz i z wewnątrz. Chyba z nią coś nie tak. Mam ją trzy sezony, co roku ma coraz wyższe pędy, nie przemarzła ani razu, a kwiatka do tej pory nie miała żadnego. Zdarzyło się wam coś takiego z jakaś różą?


- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Chcę mieć życie usłane różami


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Alu, a ile czasu ją masz? Też tak dlugo jak ja?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandeczko,Tymczasem do okna zagląda różyczka Aloha. Widok od zewnątrz i z wewnątrz. Chyba z nią coś nie tak. Mam ją trzy sezony, co roku ma coraz wyższe pędy, nie przemarzła ani razu, a kwiatka do tej pory nie miała żadnego. Zdarzyło się wam coś takiego z jakaś różą?


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Majko. A co mi tam
Skoro ona już tak ma, to jeszcze poczekam. Tym bardziej, że jest baaardzo zdrowa i jak na pnącą, mrozoodporna. Beż żadnego okrywania, okręcania. Może kiedyś wreszcie zakwitnie, skoro już tak filuternie zagląda nam do salonu. 


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu,widzę ,że i Ciebie nie ominęło
Myślę,że Astrid będzie pasowała w tym miejscu.Dzięki temu może nie będzie przemarzała.Moja stoi na "wybiegu" i co rok na wiosnę muszę ciąć ale na dzień dzisiejszy ma ok.1,5 m sporo pędów no i te kwiaty
Jej docelowy wzrost to wg.różnych danych do 1,8 m.Kristal nie znam a Fresia u mnie niska czyli na obrzeże może być.Astrid przez pierwsze dwa lata chorowała a w tym roku jakaś zdrowa jest.Pewnie dojrzała 



- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Chcę mieć życie usłane różami


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Wandziu widzę że czekasz na kolejne róże i bardzo dobrze. Jak szaleć to szaleć.
Kolekcja Pałacowa śliczna, moje Kalmarki z tej kolekcji mają bardziej zdecydowany kolor i też jestem strasznie ciekawa jak dadzą sobie radę zimą.
Lista muzyczno-taneczna staje się coraz dłuższa ale całkiem ciekawe pozycje na niej się znajdują.

Kolekcja Pałacowa śliczna, moje Kalmarki z tej kolekcji mają bardziej zdecydowany kolor i też jestem strasznie ciekawa jak dadzą sobie radę zimą.
Lista muzyczno-taneczna staje się coraz dłuższa ale całkiem ciekawe pozycje na niej się znajdują.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Chcę mieć życie usłane różami
Masz Wandziu wigor, ja nie wyrabiam z jednym wątkiem u Ciebie kolejny pędzi.
Mam kilka róż Palace i Castle, nie są "równe" , jednego roku zdrowe, drugiego chore i na odwrót.
Najzdrowsza u mnie jest Carcassonne, zaś Dronning Margrethe chorowita, niby warunki mają takie same.
Kształt kwiatów mają podobny, taki miseczkowaty, krzaki zwarte. Ładne.
Przyznam, że nie chroniłam róż chemicznie a tegoroczne lato nie był zbyt sprzyjające ich zdrowiu.
Mam kilka róż Palace i Castle, nie są "równe" , jednego roku zdrowe, drugiego chore i na odwrót.
Najzdrowsza u mnie jest Carcassonne, zaś Dronning Margrethe chorowita, niby warunki mają takie same.
Kształt kwiatów mają podobny, taki miseczkowaty, krzaki zwarte. Ładne.
Przyznam, że nie chroniłam róż chemicznie a tegoroczne lato nie był zbyt sprzyjające ich zdrowiu.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety