Moja kolekcja

[meandrzejew]

Po dwóch dniach (niecałych) walki z paskudztwem stwierdzam, że:
1) paskudy czosnku się nie boją
2) po zapodaniu killera szpesziala paskudy albo zniszczone, albo się pochowały i zbierają siły (widziałam jedną - może to zwiadowca?)

Przy następnym podlewaniu zastosuję też trutkę piołunową (teraz zielone przesychają).
Wszelkie dobre rady w zwalczaniu paskud (skoczogonków) mile widziane.

[socurek]

oooo, ale fajnie... dowiedziałam się przy okazji nadrabiania zaległości w Twoim wątku jak walczyć z ziemiórkami Spróbuję tego sposobu z zapałkami, bo denerwują mnie strasznie te fruwające nad wszystkim robale Dzięki Chrapka
Czego ja się ostatnio nie dorobiłam w tym domu: mączlik, wełnowce, ziemiórki- wszystkie plagi egipskie na mnie spadły. ;:46 Też jak tylko przyjdę z pracy do domu szykuję arsenał i rozpoczynam wojnę...
Mam nadzieję, że u Ciebie to już koniec marnej egzystencji skoczogonków że uporałaś się z tym paskudztwem raz a dobrze
A alokazja ma śliczny nowy domek

[meandrzejew]

Kup Nomolta - ja tego szpesziala użyłam. A jak palisz, to podobno dobrze jest popiół z papieroska wrzucić do doniczki - robali niet.

[socurek]

Właśnie rzuciłam 2 lata temu, kurcze...

[meandrzejew]

A ja nigdy nie zaczęłam. Więc teraz chemią roślinki muszę potraktować, albo bombą biologiczną made in moja córa

[meandrzejew]

2 dzień po podlaniu killerem - paskud na wierzchu brak
Tego zwiadowcę, to go wczoraj wieczorkiem ubiłam, razem z jakimiś dwoma brunatnymi kulkami - podobnymi do pajączków.
Wojna: Monika vs paskudy 1-0 (ciekawe tylko ile rund ma ta wojenka )

[Xg-2]

Monika trzymam kciuki za wytępienie tych lokatorów A Alokazja ślicznie prezentuje się w nowym domku.

[Chrapka]

A więc tak...
Alocasia pięknie się prezentuje w tej doniczce, kolorystycznie-super.

jeśli chodzi o ziemiórki to zapałki oczywiście nie spalone.

A te skoczogonki to podobno z nadmiaru wilgoci. Bardzo odpowiada im takie stanowisko. Ro

[Chrapka]

Oj problemy z kompem...
Skoczogonki bardzo często mieszkają też sobie na podstawce i między doniczką a osłonką, jeśli tak posadzone są nasze roślinki. Warto doniczkę i podstawkę po prostu... zmyć :P Po przesuszeniu robale giną
Moniko a ten popiół to na ziemię rozsypać, czy jakos do środka zapodać? Jakie ilości? co prawda nie palę ale znajdę po rodzinie jakiegoś palacza

[meandrzejew]

No właśnie ja też z tych niepalących.
Z kwiatka należy zrobić sobie "popielniczkę" - rozsypać po wierzchu popiołem, no chyba że ktoś zdesperowany pety będzie wciskał w głąb Słyszałam też o wersji hardkorowej (ale to już dla palaczy) - pety wciskać do słoika/butelki, zalać wodą, zostawić na jakiś czas, żeby się przeżarło. I tym okropieństwem podlewać rośliny.

[Lidka lmw]

He he he a ja palę bo wędzone dłużej trzyma o !!! Alokasia śliczna !!!

[lulka]

No i masz robale w doniczkach LIDKO?
Piękny kwiatek w cudnej doniczce, śliczny kolorek

[meandrzejew]

Co do papierosów, to sam minister zdrowia ostrzega na każdej paczce: papierosy szkodzą zdrowiu - tylko nie dopisali, że chodzi o zdrowie robali

[meandrzejew]

wszystkich. Coś siningia choruje.
Jak ją kupiłam wyglądała tak:


Po przeprowadzce zaczęły jej schnąć liście i teraz wygląda okropnie


Ale pocieszam się, że na bulwie dojrzałam mikroskopijne zielone zawiązki czegoś tam.
Na zdjęciu widać takie zielone kropeczki (zaznaczyłam je w kółku).
Niestety jestem blondynką w robieniu makrowych fot. Żadna mi nie wychodzi, muszę się wybrać na nauki do mojego m.

[Lidka lmw]

Nie mam robali !!!! Nigdy nie miałam oprócz przyniesionej jakiejś gromady w cykacie którą zaraz usunęłam ! Nie mam i wcale nie chcę mieć ! No fajna roślinka i szkoda może odbije ?