ogród Agaty (sure) - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Paweł, wiatrowa i burzowo - deszczowa. Ja natomiast mieszkam w strefie suszy... ;)

Izo to ja wszystko pokręciłam - zostawiłam wiadro zamiast taczek i jest puste.. :roll:

Aga, to tez masz dobrze z tym deszcze. U nas jest zapowiedziany na jutro, ale zobaczymy.
Mała miała zabieg sterylizacji, czuje sie dobrze, ale próbuje ciągle jeść suchą karmę, czytałam, że jej nie wolno jeszcze?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Agatko, przez 12 godz. po sterylizacji kota może jeść tylko niewielkie porcje... woda bez ograniczeń... myślę, że jeśli jest głodna to dobry znak i wraca powoli do formy....
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

A, to w porządku, już minęła doba. A ona ma wielki apetyt, co mnie cieszy. Jednak w ten weekend prace ogródkowe odpadają, jeśli nie będzie miała dodatkowej opieki.. :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

nie mam wątpliwości że sterylizacja jest bardziej skomplikowanym zabiegiem niż kastracja, także pilnuj swojej czekoladki i opiekuj się nią troskliwie - mała na pewno tego potrzebuje... ogródek poczeka przecież :)
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Na malutka uwazaj, bo jak sie zacznie goic to bedzie swedziec i moze zaczac sie wylizywac. Najlepiej jakbys w kaftanik ja zapakowala.
U mnie i w taczce i w wiadrze jest woda :heja az widac ze rosliny ozyly i tak jakos gesto-zielono sie zrobilo :shock:
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Już teraz malutka dochodzi do siebie, jest wszystko w porządku. Przed chwilą sama wskoczyła na parapet, myślę, że wszystko będzie dobrze!Apetyt ma aż za duży, dlatego jej trochę ograniczam karmę, żeby nie przesadzić. A od pracy ogródkowych sama sobie chętnie odpocznę, czasem to dobrze robi... ;)
Wet mówił, że nie powinno jej wylizywanie zaszkodzić, bo ma tam potrójne zabezpieczenie, a sama rana ma długość 2 cm. Ale będę uważać!

teraz wskoczyła nawet na blat w poszukiwaniu jedzenia ;)
(oczka tylko trochę bardziej mętne, jak widać)

Obrazek

dzisiejsze Anabelki i inne:

Obrazek

jak ta mała trawka podrośnie, będzie również ładna ;)
(stipa calamagrostis)

Obrazek

i parapetowy krasnokwiat Katarzyny, na razie bez "kwiat"
Obrazek
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Su, malutka jest cudowna :) skoro już wskakuje na parapet, to z godziny na godzinę będzie aktywniejsza :)

piękne kępy traw!

ps. mamy chyba ten sam parkiet - a przynajmniej w świetle identycznie jak mój wygląda... Iroko?
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Tak, ten sam :)
w tej chwili kota jest jakaś obrażona, może ją boli,za to rusza się coraz żwawiej, jestem dobrej myśli. A na dworze coraz większy wiatr, ale dopiero na jutro zapowiadają deszcz, oby się sprawdziły te prognozy. W tym miejscu, gdzie jest glina jeszcze jest jako tako wilgotno, ale pod drzewami - rozpacz w ciapki!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Agatko, te Twoje trway sa cudne!

A ja miałam kotkę w kaftaniku aż do zdjęcia szwów. Była obrażona na maxa, bo nie mogła normalnie chodzić, nie chodzila po schodach i nie trafiała do kuwety. Chodziła na sztywnych łapach bez zginania w ogóle stawów, bidulka była
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Trawska masz nieziemskie :shock: I jak tak na nie patrze, to chyba nie będę dokupywac jeszcze jedengo miskanta, rabata ma 1.2 x 2 m i wydawalo mi sie, ze dwa beda lepiej wygladaly ale przesadze swojego na srodek i bedzie gut.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Jule pisze:Trawska masz nieziemskie :shock:
Właśnie miałam napisać ;:180
Agatko, jak zabieg przeprowadzony dobrze, to wszystko powinno być ok. Jak już skacze, znaczy czuje się dobrze, pięknotka ;:196
A wiesz, ze po sterylizacji istnieje ryzyko otyłości? Ograniczać trzeba jedzonka.
Ostrzegał nas wet, jak robiliśmy zabieg naszej suczce ;:224
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Doroto, moja mała biega zupełnie swobodnie i czuje się dobrze. Dwa dni po zabiegu a ona kica wesolutko! Podobno ostatnio te zabiegi robi się w taki oszczędzający sposób, małe cięcie i bez problemów się goi!

Jule, a ja własnie dokupiłam - Rotsilbera! :;230
Czekam, aż się rozrosną, bo na razie większości tych najciekawszych nei bardzo widać...

Jolu, pralinka ma mieć karmę dla sterylizowanych kotek, ale na razie wcina dużemu karmę dla dużych brytków, bo jej dziecinna mniej smakuje! ;)

dzisiaj zajechałam po drodze do marketu i zakupiłam pierwszą w życiu różę - biała okrywowa. Nie mam pojęcia co to i czy jakoś się nazywa oraz nie wiem, gdzie będzie rosła. Zaraz pójdę się pogłowić! :roll:

ech, znowu będzie deszcz!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Agatko, moja trzymała sztywne tylne nogi, bo miała założony kaftan, by sobie nie rozdrapała rany
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Coraz bardziej po wizytach u Ciebie i u Vitka przekonuje się do rojników :) ostatnio nawet, aż wstyd się przyznać korciło mnie w Krakowskim OB uszczknąć po jednym, bo kolekcję mają wyjątkowo okazałą :) ale rozsądek wziął górę :) muszę porozglądać się w miejscowych punktach sprzedaży bylinek :)
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Dorotko, jutro jadę z małą do kontroli, powinno być dobrze., Ale nie będę spokojna, zanim nie zdejmą jej szwów.

Sylwku, koniecznie posadź sobie rojniki, są piękne, szczególnie, kiedy zaczynają "pączkować". I podobają mi się tak wyeksponowane, jak u Vitoldo, ma na nie więcej miejsca. Swoją drogą, patrząc na rośliny, które masz u siebie, też podziwiam, jak Twój ogród jest pojemny. Mnie się ciągle wszystko "nie mieści".. :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”