Zrobiłam dziś kilka fotek moim roślinkom. Najpierw chciałabym przedstawić balkonowce, zwane przeze mnie śmierdziuchami (słyszałam już kilka nazw tej rośliny, więc się nie podejmuję użyć nazwy właściwej). Maluchy, które wypuściły jedynie liście, a wiatr część z nich połamał

:

oraz ich "rodzic", który jeszcze nie wiadomo, co wypuszcza:

w doniczce z czterema anturiami też coś się dzieje - jedna z roślinek wypuściła czerwonego... no właśnie - chyba liścia:

, ale mam nadzieję, że będzie również kwiat:

.
Terrariowce - kalatea odżyła

:

i dwa "dzbanki", które już się chyba u mnie zaaklimatyzowały (no tak - zapomniałam napisać, że to dzbanki forumowe

) - pierwszy w dwóch ujęciach, a drugi w jednym:
