No to jeszcze raz mój pnącz, z którego jestem tak dumna, że mi zaraz palma odbije

A obok drugi pnącz, który ruszył do boju z rana - Matka Urszula Ledóchowska:
Dalu, u mnie, muszę powiedzieć, powojniki bardzo w tym roku dobrze rokują. Najlepiej - jak zwykle - Polish Spirit, którym jestem wręcz przerażona

Jeśli chodzi o róże pnace, to wspaniale przezimowały te, które rosną przy ganku, praktycznie bez strat - Sympathie, Jasmina i New Dawn (to chyba dobra wskazówka, jakie stanowiska szukać dla róz pnacych w naszym klimacie). Wiciokrzewy - jak zwykle, zero zdziwień - przysmak dla mszyc niesłychany wprost. Juz nawet nie mam siły się wnerwiać
Bishopciu, a u mnie Matka S., którą spisałam na stratu ubiegłego lata, odbiła spod ziemi, z czego siebardzo cieszę! Kolejne doswiadczenie do sztambucha - uwiąd powojnika to jeszcze nie koniec świata!
Ula, najważniejszy w podpórkach pod powojniki nie jest materiał, tylko kształt

Cienki, opływowy, sprawdza sienajlepiej.