Leśny ogród Elli - 2011

[x-ja]

Fotki jak zwykle urocze nie mówiąc o kolejnych pokazywanych roślinkach hościska masz zdrowe i dorodne aż miło popatrzeć , czekam cierpliwie aż moje osiągną taaakie rozmiary , myślisz że się doczekam

...
Nie wiem tylko czy ta Rozplenica mi przezimuje w piwnicy i kiedy ją trzeba schować, bo ponoć już 4 stopnie na plusie, to za zimno..... szkoda by mi było gdyby się okazała 'jednoroczną' ....

Eluś ja doczytałam że Twoja rozplenica wymaga lekkiego przykrycia ile w tym prawdy nie wiem na bank całkowicie mrozoodporna jest japońska , zachciało się rubrum widać mało masz doniczek do chowania trawkę mam tylko jedną ,z kilku kupionych które padły zaraz po pierwszej zimie jedynie miskant wytrzymał aż dwie
Zakwitło mi coś a nie wiem jak się nazywa , widziałam u Ciebie na zdjęciu więc poproszę o nazwanie ...strona 10 , 3 fotka różowe koło czyśćca .

[Jasminodies]

Witam
proszę o info co to za hosta str. 11 fotka nr 3 -> od góry.
Jak duży jest Twój ogród?
Niestety nie można już obejrzeć fotek z 1 cz. Twojego wątu a jestem głodna wrażeń czekam więc na następne - bo ten wątek jest dla mnie niczym "fototerapia" .
Pozdrawiam

[Ellaa]

Witam wszystkich miłych gości, tych co się wpisują i tych co tylko oglądają i czytają

Dzięki za odwiedziny i wpisy

Pogoda nam dopisuje, nic tylko się opalać, albo leniuchować.....gorzej z pracą w ogrodzie w takich warunkach....po prostu się nie da.... ....dlatego wstaję raniutko o 5, żeby coś zdziałać zanim słońce mnie z ogrodu przegoni .....wieczorem padam i znów czasu na forum niet.....

W weekend za to sobie z przyjemnością poleniuchowałam na leżaczku, który dostałam od córy na Dzień Matki....kawka, ciacho i słodkie lenistwo w cieniu parasola....
Leżak bardzo fajny, można się ułożyć z nogami powyżej głowy, (bardzo relaksująca pozycja), albo pobujać.....jak kto woli....

Zapraszam na leżaczek....

[Ellaa]

Witaj. Przepiękny masz ten ogród. Zwłaszcza hosty i serduszkę różową i chyba widziałam białą. Może kiedyś będziesz miała je w nadmiarze np. te hosty ciemne z żółtym ) Jeśli tak by się stało to ja chętnie je przygarnę.

Witaj Aniu
Dzięki za wizytę i pochwały
Na 'nadmiary hostowe' trzeba będzie poczekać, ale kto wie....może kiedyś....

[Ellaa]

hosty nie tworzą cebul tylko kępy liści, które wyrastają z małych kłączy korzeniowych,

oczywiście - masz rację oczywiście poprawiam się - tworzy kłącza i takie właśnie wepchnęłam do donic.
i coś czuję że przesadzając do ogrodu poukładam w doniczki i wkopię do ziemi. Mam jakieś stare popękane wiadra.
U mnie nornice także grasują jak oszalałe - stąd może tych kilka czosnków ozdobnych które zasadziłam tak marnie zniosło obecność nornic bo część nie wzeszła, części zwiędły kwiaty i wyglądały mizernie. Poza tym mam "przepiękne" kopczyki na trawniku. Wezmę kiedyś ze sobą kicię żeby porządek zrobiła.
pozdrawiam

Jasminodies - nikt nie jest od razu alfą i omegą, więc się nie przejmuj, z biegiem czasu i Twoja wiedza też się pogłębi.

Z nornicami, to prawdziwe utrapienie, ciężko sobie z nimi poradzić, ale trzeba próbować bo inaczej będą się niekontrolowanie mnożyły i siały spustoszenie w naszych ogrodach
Hosty możesz posadzić w donice, albo wiadra, zawsze to jakieś zabezpieczenie, niektórzy ogrodnicy tak sadzą hosty, żeby je uchronić przed gryzoniami.
Ja ostatnio kupiłam taką uniwersalną pułapkę na szkodniki - nornice, krety itp.....zobaczymy czy się sprawdzi





Ciekawa jestem czy się dogadasz ze swoją kicią w sprawie łowów.....

[Ellaa]

Trzykrotka też ładnie Ci kwitnie.
U mnie dopiero pączusie, ale już niedługo......
Tylko gdzieś mi się w nią wsiały jakieś inne rośliny i po przekwitnięciu będę musiała ją wykopać i pozbawić intruzów.

Grażynko, to nowy nabytek trzykrotka 'Temptation'....ma tylko 1 pęd z kwiatkami , ważne, że jest tą odmianą, którą miała być
Grażynko, a nie lepiej wziąć pędzelek i jakimś chwastobójczym środkiem potraktować tych intruzów, zamiast wykopywać całą roślinę....mniej roboty

[Ellaa]

Fotki jak zwykle urocze nie mówiąc o kolejnych pokazywanych roślinkach hościska masz zdrowe i dorodne aż miło popatrzeć , czekam cierpliwie aż moje osiągną taaakie rozmiary , myślisz że się doczekam

Eluś cieszę się, że znajdujesz chwilkę i dla mojego ogrodu

Co do Twoich host, to widziałam 'Sum and Substance' ....na 'kruszynkę', to ona nie wygląda....jeśli i inne tak będziesz karmiła, to dopiero Twoje hosty będą gigantami

Eluś ja doczytałam że Twoja rozplenica wymaga lekkiego przykrycia ile w tym prawdy nie wiem na bank całkowicie mrozoodporna jest japońska , zachciało się rubrum widać mało masz doniczek do chowania trawkę mam tylko jedną ,z kilku kupionych które padły zaraz po pierwszej zimie jedynie miskant wytrzymał aż dwie
Zakwitło mi coś a nie wiem jak się nazywa , widziałam u Ciebie na zdjęciu więc poproszę o nazwanie ...strona 10 , 3 fotka różowe koło czyśćca .

.....masz rację kobito....ale wściekać się na siebie będę dopiero jesienią, jak to wszystko trzeba będzie chować na zimę, a później ponownie wiosną, jak mi przyjdzie pokonać 'maraton' piwnica - strych z doniczkami.....
Rozplenica w ogóle nie jest mrozoodporna .....zobacz tu:

http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=4295

Na fotce jest Lychnis viscaria (Firletka lepka)

[Ellaa]

Witam
proszę o info co to za hosta str. 11 fotka nr 3 -> od góry.
Jak duży jest Twój ogród?
Niestety nie można już obejrzeć fotek z 1 cz. Twojego wątu a jestem głodna wrażeń czekam więc na następne - bo ten wątek jest dla mnie niczym "fototerapia" .
Pozdrawiam

Jasminodies - dodałam opisy do zdjęć, możesz przeczytać co za hosta jest na fotce.
Niestety, nie mierzyłam nigdy mojego ogrodu, więc nie mogę Ci powiedzieć jaką powierzchnię on zajmuje....ma tendencję zwyżkową, co oznacza, że w moim posiadaniu są kolejne połacie nieużytków leśnych zamienianych na ogród....
Cała działka ma powierzchnię ponad 2000 m 2.

Nie mogę już edytować swoich starych wątków i przywrócić zdjęć, które z nich zniknęły nie z mojej winy

[Ellaa]

Mój ogród w kadrze

Kwitną irysy wodne







Będzie wielka kępa lilii



O poranku....



Krzewuszka słabo zakwitła....



Woal kwiatuszków żurawek....



Powojnik Jan Paweł II wypuścił dużo pędów, ale czy zakwitnie....w ubiegłym roku miał tylko 1 kwiat



Z perspektywy...



Róża 'Flammentanz' ma mnóstwo pąków....i mszyc ...już 2 x pryskałam, a te wciąż przylatują...



A ta NN już kwitnie jasna chmurą...



Na koniec irysy, w które wzbogacił się mój ogród w tym sezonie, niestety, nie wszystkie zakwitły

[x-ja]

Rozplenica w ogóle nie jest mrozoodporna .....zobacz tu...

Byłam widziałam ale byłam też w kilku innych miejscach nie w jednym gdzie piszą cytuję..." Trawa o bordowych liściach, bardzo dekoracyjnych. Dorasta do około 70-90 cm wysokości. Pokrój wzniesiony.Kwiatostany bordowe, kwitnie od VIII-IX. Stanowiska słoneczne lub półcieniste. Podłoże dość wilgotne. Wymaga lekkiego okrycia na zimę. Zastosowanie: rabaty, pojemniki, kwiatostany można zasuszać"... Tak się jakoś składa że bardziej wierzę Tobie kobito
Dzięki za nazwanie firletki no i jestem bardzo zainteresowana SuperCatem , czekam na relację
Właśnie w podglądzie dobyła kolejna porcja zdjęć uroczo uroczo

[Ellaa]

Dzięki Elu za podpowiedzi i zainteresowanie moją rozplenicą
Ja też się dałam nabrać na podobny opis w aukcji, a dopiero później doczytałam w TaBazie, że ona problemowa jest....właściwa kolejność jak na ogrodniczkę z doświadczeniem....
Kupiłam oczami, jak wielu innych....trawka piękna i pewnie mimo wszystko bym ją kupiła.
Nie kosztowała majątku, więc żałować nie będę za bardzo jak się z nią nie uda
Muszę ją podzielić i wypróbować jak przezimuje w gruncie i w piwnicy.
Wtedy będę miała jakieś rozeznanie

SuperCat chyba mocno przeraził nornice (może któraś ryjąc w ziemi 'podłączyła' się pod kabel z Neostradą i obejrzała filmik na YouTube ) nie wiem co się z nimi stało....nie ryją, korytarze zadeptane nie są odnawiane, dziury, które w nich najpierw zrobiłam nie zostały zasypane....cisza...jak to zwykle przed burzą....
Pułapka zastawiona i czeka, i jeśli coś się w tym korytarzu pojawi, to mam nadzieję, że się złapie....

[iga23]

Witaj Elu, w tym roku krzewuszki bardzo pomarzły, ale już przycięte i myślę, że ładnie dobiją.To nic , rok bez kwiatów. Ważne , że krzew żyje.

[marpa]

Elu widzę,że doczekałaś się leżaczka w pięknym ogrodzie , pożądana rzecz ja zawsze marzyłam o leżaczku na działce i mam też taki wielopozycyjny /zrujnowałam się swego czasu / ale jakoś teraz nie mam na niego czasu... czasem padam na huśtawkę ogrodową i po chwili już mnie gna do grzebania w ziemi...no ale teraz to mi daje przyjemność
chociaż potem w krzyżach strzyka i kolana się nie zginają ...ot, gusta się zmieniają ..z wiekiem pewnie... no i oczywiście fotki Twoje przepiękne

[kogra]

U mnie tez mszyc do potęgi i co je zniszczę to znowu po tygodniu już całe nowe szczepy okupują rośliny.
Pozwolisz, że przysiądę przy stoliczku i będę podziwiać okoliczne roślinki.
Ciekawy ten leżaczek, dobry prezent córcia Ci zrobiła.
Moją trzykrotkę przy okazji podzielę, bo krzak mi się z niej zrobił.

[hutkow]

Witaj Elżbieto!
Spacerując po ogrodzie z przyjemnością zobaczyłem różne piękne kwiaty,zobaczyłem również leżak ale był jakiś smutny bo nie miał towarzystwa.Kupiłaś ciekawy przyrząd do łapania nornic nie widziałem takiego, z mojego punktu widzenia to niepotrzebnie wydałaś kasę miałem różne co prawda inne jak Twój ale wszystkie są do bani.Jesteśmy skazani na nornice w leśnych ogrodach.Najskuteczniejszy jest chyba bros ale trzeba go wsypać do każdej norki ale to i tak syzyfowa praca.Co do niezapominajek to jest dopust Boży rozplemią się na całym ogrodzie jak nornice.U nas wszędzie rosną nawet u sąsiadów.U nas największym złem są turkucie zjadają wszystkie warzywa chyba nie będziemy ich wysiewać w przyszłości.
Pozdrowienia Edward