Miejsce magiczne pełne angielskich róż :)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Teraz moje "jedynaki" -

Harlow Carr. Bardzo lubiane przez projektanta, niespecjalnie podobały mi się w katalogu, więc wzięłam jednego "na próbę". Chorował mocno, nie chciał w ogóle rosnąć. Sierota była z niego straszna, dalej jest maciupasem, ale ma wielką wolę życia. Pomimo tego, że pąki zjadały mu zwioty, pozostało ich sporo. Kwiatuszki są nieduże, różowe, płaskie, pachną ładnie. Mimo, że nie należy do zjawiskowych róż, rozczula mnie swoją "wojowniczością" :) Myślę, że bardzo wdzięczną będzie roślinką i uzupełnię różankę o brakujące sztuki.

Obrazek

------------------

Zośka czyli Sophy's Rose, zastartowała najpóźniej (myślałam już, że padła). Na razie szykuje się do kwitnienia, jasnoczerwone pąki z różowo-malinowym odcieniem zapowiadają się interesująco.

Obrazek

-------------------

Cariad - drżałam o nią, miała poprzemarzane pędy, odbiła dwoma nowymi z miejsca szczepienia. Dwa długaśnie wiechcie wyrosły, zastanawiałam się, czy w ogóle to jeszcze odmiana szlachetna. Patrząc na rozkwitający pąk, nie mam wątpliwości :)
W tej chwili odbija nowymi pędami z miejsca szczepienia, a za każdym liściem rośnie nowa gałązka.

Obrazek

-------------------
Spirit of Freedom mam właściwie dwa, ale traktuję je jak jedynaki, bo kwitnie jeden i to pączkiem jednym. Kupione tutaj, z holenderskiej szkółki.
Bardzo ciężki kwiat o zbitych płatkach. Na zdjęciu wydawały mi się cudowne, ten jeden jakoś specjalnie mnie nie zachwyca.
Czekam na kolejne, chociaż może już nie w tym roku...

Obrazek
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Teraz moje cudowne pnące -
ukochana, wyczekana Wedgwood Rose. Moja "róża urodzinowa". Jest zjawiskowa!!! Boska, olśniewająca i właściwie bezproblemowa. Świeci z daleka na cały ogród. Uwielbiam ją!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-------------------

Kolejna wymarzona to Mortimer Sackler (Morcik). Też widać go z daleka, ma ciemne pąki, kwiaty w zależności od fazy rozwoju, w różnych odcieniach różu, jest "nieuczesany" i absolutniie pięknościowy! Nie spodziewałam się, że będzie aż taki śliczny.
Jego rabatowy brat jeszcze nie rozwinął kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-------------------

I dla porządku - padnięta A Shropshire Lad.

Obrazek
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Ninka, zlituj się!!!!!!! ;:14
Wiesz, że ja nie mam miejsca ;:223 a tu takie sztuki :shock:
Zresztą sama za niedługo zobaczysz....
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Przedstawia się jeszcze Gertrude Jekyll, zwana Trudzia. Miały być trzy, jest jedna. Nic w niej specjalnego, trochę droga. Zastanawiam się, czy jej jakąś dostępną u nas nie zastąpić.

Obrazek

----------------

Dzikie Edryczki - bardzo są efektowne. Brzydko psuje im kwiaty deszcz, ale kształt kwiatu jest śliczny, zwłaszcza półrozwinięty. Ładny, acz nieco banalny kolor, rosną wściekle, nic się ich nie czepia (no, może ciupkę mszyce próbowały).

Obrazek


Obrazek


Obrazek

---------------
Forrestiana bezkwiatkowa. Mam nadzieję, że uda mi się ją uhodować i w końcu zakwitnie. Lubię ją.


Obrazek
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Aguś, no zobaczę, zobaczę, mam nadzieję. I na pewno cosik wciśniesz, jak znam życie ;)

A teraz kolejne, mniamuśne, nie-różowe.

Munstead Wood, zwane Mundki. Gwiazda pełną gębą. Sporo pąków, ogromne, grubaśne kwiaty, pięknie pachną. Jest prawie czarna, aksamitna, ciemnowiśniowa, z biskupim połyskiem. Jeden kwiat widać przez całą działkę. Naprawdę cudowna, żadne zdjęcie nie oddaje ani jej barwy, ani jej "gwiazdorstwa".


Obrazek

Obrazek

-------------------

Ta, która w końcu zakwitła (a nie chciała) - Jubilee Celebration. Myślałam z fotrk, że jest ciemniejsza. Odcień ma brzoskwiniowy, ciemniejsze kropeczki od zewnątrz płatków. Królowa zapachu w moim ogródku. Pachnie truskawkami, mocno.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

------------------

Nieduża różyczka, która skradła mi serce, bardzo, bardzo ją lubię! Lady Emma Hamilton. Śliczny kolor liści, czerwone łodygi pozostają w kontraście z pomarańczowo-łososiowymi kwiatami. Kwiatki są bardzo urodziwe, śliczny kształt, ładnie pachną. Pąki są intensywnej niezwykle barwy, neonowe, pomarańczowo-czerwone. Cukiereczek, ciasteczko, słoneczko w ogrodzie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

------------------

I Port Sunlight, wciąż jeszcze nierozwinięty
Obrazek
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

I to już właściwie koniec :)
Jeszcze Wam tylko pokażę dwie Lady of Shalott. Jedna zaraz zakwitnie, druga - tak sobie stoi...

Obrazek

------------

I takie tam... kwiatki.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

No, dobijaj mnie dalej!
Sumienia nie masz dla biednego żuczka Obrazek
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Ale już nie mam więcej... :(
Trzeba nowego chciejstwa poszukać ;:223
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Dobrze się czytało, oglądało również, mamy podobny gust, jest dobrze a z czasem będzie bosko. Chętnie zobaczyłbym powtórne kwitnienie tych piękności. Zwłaszcza interesuje mnie The Wedgwood Rose Climbing, którą zamówiłem i na którą z niecierpliwością czekam. Azalka, wakacje się skończyły, czas odrobić lekcje.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Witaj Azalko.Przeczytałam Twój wątek z zapartym tchem.Czekam na dalszy ciąg.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

O, tak, ja tez z przyjemnością przeczytałam cały wątek i mam niedosyt nowych fotek z tymi zjawiskowymi lalkami ;:138
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Ja też czekam!!! Co tam pod Szczecinem słychać w różanym ogrodzie? ;:65
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Azalka
200p
200p
Posty: 227
Od: 13 cze 2010, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Kochani!
Przepraszam za nieobecność, ale wykańczanie domku i przeprowadzka i dalsze wykańczanie po prostu mnie "zjadły".
I internetu w nowym domku ciągle brak :(
W międzyczasie straciłam ukochaną sunię, ale i urodziły się nam psie maluszki, roboty było po czubek głowy, ogród stał odłogiem (i błotem przy okazji).
Nadal wodą i błotem stoi, więc troszkę się martwię o moje róże, bo hortensja to już sobie chyba zgniła...
Róże osypałam jedynie korą, zabezpieczyłam pnie rajskich jabłonek (mam dwie) i pień+miejsce szczepienia wisienki japońskiej Kiku-Shidare. Ta ostatnia chyba sobie dobrze poradziła.
Laurowiśnie zmarzły mocno, liście ogników również pobrązowiały całkiem, podobnie nieciekawie wygląda mahonia - za to ostrokrzewy przezimowały całkiem nieźle.
Cóż, co wypadło, to wypadło, co się uchowa, to będzie :)

Ten rok będzie czasem kreacji ogrodu i realizacji planów. Mam nadzieję, że już mrozy nie wrócą, woda opadnie i wkrótce będziemy mogli zacząć ogrodowe szaleństwo :) Nie mogę się doczekać!
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Witaj Azallko , laurowiśnie przemarzają . Przerabiałam temat w zeszłym roku , okryłam moją dokładnie , mrozów dużych wówczas nie było . Wiosną była cała brązowa - zmarzła :( . Wyciełam wszystkie przemarzmięte gałązki i pięknie odbiła.Z kolei tej zimy nie okrywałam jej w ogóle , mrozy były solidne i powiem Ci , kilka listków jest tylko brązowych :tan .
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek

Post »

Miło widzieć Cie na forum :)
Mam nadzieję, że teraz zagościsz tu na dobre.
Ogródek EdytyB

zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”