Ja też ciągle zbieram płatki nagietka. Jest bardzo wytrzymały na niskie temperatury. Obok astrów to najdłużej kwitnąca roślina w moim ogrodzie. Przypuszczam, że systematyczne zrywanie koszyczków stymuluje roślinę do wytwarzania nowych pąków kwiatowych, bo żółte siewki, z których nie zbieram surowca, już dawno przekwitły.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Czy ktoś z Was uprawiał odmianę Pink Surprise? Czy Pink jest tylko w nazwie czy też ta odmiana rzeczywiście kwitnie na różowo? Ze zdjęć trudno to wywnioskować. Taki niby różowy kolor...
Nagietki są urocze,wszystkie.
Zastanawiam się czy nasiona zebrane w 2015 mają szansę jeszcze gdybym je posiał w tym roku,teraz?
Chyba spróbuję wszak nic mnie to nie kosztuje,najwyżej nic z tego nie będzie.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Paweł, nagietek zachowuje zdolność kiełkowania przez kilka lat. Oczywiście pod warunkiem, że zebrałeś dojrzałe nasiona, dobrze je wysuszyłaś i potem przechowywałeś. Możesz zrobić próbę kiełkowania na wilgotnej ligninie.
Chciałabym wprowadzić nagietki do mojego ogrodu. Czy to już dobry czas na siew? Myślałam, żeby zrobić rozsadę. W jakich stanowiskach lepiej kwitnie? Słonecznych czy półcienistych?
I pytanie na przyszłość: czy jeśli macie rabaty wyściółkowane korą, to nagietek wysiewa się sam bez problemów, czy pomagacie mu jakoś?
Stanowisko słoneczne. Nie m sensu robić rozsady, siew od razu do gruntu. Przez cienką warstwę kory siewki powinny się przebić. Nagietek sam bardzo się rozsiewa.