Przeszłam sie po działce i stwierdziłam, że będę miała niesamowicie dużo roboty wiosną. Już mam plan przesadzeń. Kolejny

Mam jednak nadzieję, że to bedzie już ostateczna wersja, przynajmniej na długiiii czas.
Będzie tego dużo. W dodatku na działce jest totalny bałagan. Nie sprzątałam jesienią.
No i chyba najwięcej pracy czeka mnie przy powojnikach. Mają wszystkie zaschnięte liscie a sobie. czeka mnie żmudne usuwanie ich. Na razie nie widzę za dużo życia w nich. W zeszłym roku były już większe pączki. mam nadzieje, że wszystko z nimi w porządku.
No i czeka mnie tworzenie nowej rabaty. Czyli wiosna minie pewnie za szybko. A może nareszcie bedzie długa w tym roku?
Ostatnia prognoza długoterminowa mówi, że od następnego tygodnia znowu wraca ocieplenie.
Alu, niestety nie pachnie. Przy przekwitaniu kwiaty ciemnieją. Musze w tym roku bardziej ją obfocić może ktos wpadnie co zacz.
Jacku, u mnie też chyba jest bardziej pomarańczowa. Chociaż jak pisałam, mnie te różowości nie przeszkadzają. Lubię mieszać kolory.
Aniu, Dorotko, jak się za szybko wypowiada co by sie chciało, jeszcze prosi o podpisanie każdego krzaczka,w dodatku stoi kilka osób i gada jedna przez drugą to już przesada.
On chyba do tej pory sprzedawał tylko ludzim, których nazwy nie interesowały, tylko wygląd. Dawał róże, brał pieniądze i do widzenia. My jesteśmy za bardzo wymagające
