Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1

[x--A-4]

Hmm, obejrzałem jeszcze raz i trochę zwątpiłem

Fakt, że liść wyrasta dosyć wysoko, co mogłoby wskazywać na arekę (dyspis lutescens)
Z kolei sam liść bardziej mi pasuje do kentii.

[x-b-6]

Hmm, obejrzałem jeszcze raz i trochę zwątpiłem

Fakt, że liść wyrasta dosyć wysoko, co mogłoby wskazywać na arekę (dyspis lutescens)
Z kolei sam liść bardziej mi pasuje do kentii.

O, to w takim razie pozostanie bezimienną palmą. Jak tylko coś więcej się z rośliny wykluję, to pokażę i może wtedy uda się jasno określić, co to.

[x-M-8]

Też bym obstawił kentię ale w tym stanie jest ciężko określić.Młode liście areki i kentii wyglądają identycznie,nawet takie same nerwy mają.Jednak u kentii(przynajmniej u mnie) liść jest długi i grubszy niż u areki.Kolejne liście rozwiążą zagadkę..

[x-C-j]

Zrób ze zbliżenia zdjęcie dołu palmy przy ziemi ( widok na 10 cm od powierzchni ziemi w doniczce) i zbliżenie liścia od spodu to bez problemu na młodej siewce nawet można poznać cóż to jest.

[x-b-6]

Hmm, końce liści to ta palma ma chyba przycięte, początkowo nie zwróciłam na to uwagi.
Jeśli będzie potrzebne jeszcze większe zbliżenie, to się postaram - chwilowo to zdjęcia na miarę moich możliwości. ;)

[x-C-j]

Z pewnością areka (dyspis lutescens)

[x--A-4]

Tak, tutaj nie ma wątpliwości.
Przepraszam za sianie zamętu

[Basieńka]

Moja areka to pechowa palma. Dziś ją oglądałam tak jak zawsze i zauważyłam coś bardzo dziwne, na spodniej części wewnętrznej doniczki rosło coś różowego - wyglądało to jak kwiatek lub ukwiał. Na drugiej dziurce do odpływu wody też - poucinałam to nożem. Czy to jakieś drożdże albo co? W ziemi widziałam małego robaczka tego co zawsze - taki mikronowej wielkości. One się zawsze tworzą z wilgoci. I jak tu podlewać obficie palmy? Chyba przyjdzie mi ją dziś przesadzić. Generalnie to ona w ogóle taka licha jest. Liście ma słabe, marszczą się i brązowieją na brzegach - tak mi sie zrobiło z waszyngtonią no i padła. musiałam ją wyrzucić. Jak ratować arekę?

[x--A-4]

Pokaż zdjęcie tej palmy

[Basieńka]

ok, ale są marnej jakości i i tak nic na nich nie zobaczysz. Innych nie dam rady zrobić trzymając w jednej ręce ciężką donicę a w drugiej aparat, a nie ma mi kto pomóc.



To coś się przyssało do spodu donicy. Ucięłam to lekko nożem i odleciała główka tego "kwiatka" co widać na 3 zdjęciu.

[x--A-4]

To długie coś to korzeń palmy.
Przydałoby się ją przesadzić.

Na lekko zasuszoną wygląda.

[Basieńka]

to nie korzeń bo to coś się przyssało do gazety która jest na spodzie doniczki. to na pewno korzeń nie jest. ona jest bardzo mokra bo aż robaczki są. Podlewam ją przecież co parę dni dosyć obficie. Myślę, że aż za dużo.

[x--A-4]

No nie wiem, co to za UFO wyrosło Ci w doniczce ;)
Czy będzie okres spoczynku to zależy od Ciebie.
Jeżeli rośliny mają światło i ciepło to spoczynku nie będzie.
Właściwie w przypadku młodych roślin nie jest to konieczne.
One niedawno wykiełkowały, więc mogą rosnąć.

[Basieńka]

Ażebyś wiedział, że jakieś ufo Tylko jak tu palmy podlewać, jak niby trzeba obficie a potem robaczki łażą w ziemi. No a właśnie teraz idzie zima, wiec trzeba raczej ograniczyć to podlewanie.

[suchy3]

Witam.
Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji nalotu na łodydze palmy.

Może ktoś podpowie jak go usunąć.
pozdrawiam