Ogródek Pszczółki cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Landini i Polka, to piękny zestaw do podziwiania.
Do dzisiaj nie mogę pojąć jak na takim małym skrawku można zmieścić aż tyle roślin i to wcale nie małych gabarytowo.
U mnie dzisiaj pochmurno, ale bez opadów i to już drugi dzień...... :heja
Może wreszcie lato dotarło i do nas.....???? :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Grażynko, to bardzo proste, jedne kwiaty przekwitaja, a nastepne w tym czasie rosna i kwitną sukcesywnie jedne po drugich.
Wtedy ma się wrażenie że miejsca jest dużo i że kazda roslinka ma swóje własne miejsce. A one po prostu są piętrowo. :;230
Na przykład na każdej pergoli są po cztery pnącza, jak nie clematis to róża albo wiciokrzew albo jaśmin kwitnie i wydaje się że
mam cztery pergole. :heja
A tak na poważnie, smutna dzisiaj wiadomość z moim liliowcem. Widziałam dzisiaj takiego małego skrzydlatego czarnego robaczka z białym
paskiem wychodzącego z pąka i sprawdziłam w internecie. To jest właśnie muszka która składa jaja i larwy pływają w nektarze.
Buuuuuu ;:223 Oberwałam trzy pąki nabrzmiałe bo na pewno z larwami i liczę że inne jeszcze zakwitną jeśli mam trochę szans. ;:224
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu u mnie też są takie pąki na liliowcach, szczególnie tych świeżo kupionych.
Wszystkie obrywam na bieżąco i niszczę.
One potrafią narobić wielkich szkód w ogrodzie, jeśli nie usunie się ich od razu i to jeszcze w pąku.
Ale mam nadzieję, że coś jednak nam z nich zostanie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Grażynko, zobacz jak one wygladały rano, przed oberwaniem. Oberwałam też te u sąsiadki które były dostępne i wyrzuciłam.
Ponoć srodek chemiczny którym się likwiduje te muchy jest zabroniony we Francji i nic nie ma innego skutecznego.
;:196


Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Pszczółko przykro mi z tymi liliowcami, moje na szczęście zdrowe ale do kwiatów to jeszcze daleko.
Pozdrawiam słonecznie, żar - miłego dnia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11632
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu - tą Balleriną to mi" zadałaś bobu" :shock: :shock: :shock: przepiękny widok,bardzo mi się spodobała 8-) , wiem, wiem, że parkowa ale u Ciebie równie pięknie jest !!! To oczywista oczywistość!!! ;:138
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Faktycznie ta Polka to wyjątkowo urodziwa odmiana ;:63

Z liliowcami też mam taki problem, nie pryskam niczym, tylko obrywam zdeformowanę pąki.
Wydaje mi się , że to wystarcza.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Witajcie gorąco i słonecznie ;:3

Taruniu, nie jest tak źle, ten chory jeszcze nie kwitnie, ale za to mam kwiaty na zdrowych :heja
Zapraszam na tarasik ;:136
Maryniu, uwielbiam Balerinkę i żałuję ze jej u siebie nie mam, bo bardzo efektowna :heja dziękuję ;:196
Oliweczko, jak to się stało że nie masz jeszcze Polki? Na chore liliowce ponoć nie ma skutecznych preparatów poza
jednym co jest zabroniony we Francji ale za to używany w Kanadzie. Pozostaje obrywanie i niszczenie chorych
pąków ale trzeba to robić systematycznie. Ale jeśli sasiad tego nie robi to próżny trud, dalej będą ;:223
:wit
Dzisiaj rano przeżyłam szok, zakwitły mi liliowce. :heja Szczególnie pierwszy raz widziałam kwiat 'American Revolution'.
Kwiat jest bardzo czarny z żółtym środkiem. Z weluru, mięsisty, przepiękny, Od spodu kolor jest też piękny, taki czarno brunatno
żółty. Bardzo piękny. Jestem nim zachwycona. Jego czarny kolor jest bardziej ciemny niż lilia 'Landini' która rośnie obok.

Obrazek

Obrazek

Następny liliowiec który dzisiaj pękł to 'Mildred Mitchel', tez piękny, ale kwitł już w zeszłym roku, więc znam kwiaty.

Obrazek

Obrazek

Teraz pozostało tylko czekać na kwiaty 'Shibui Splendor' ;:65
:wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, Amerykańska Rewolucja okazała się rzeczywiście niezwykle piękna; ten głęboki kolor...
Ślicznie musi wyglądać razem z lilią Landini na tle białych złocieni ;:63
Za tarasik dzisiaj wyjątkowo dziękuję - na razie nawet w cieniu jest za gorąco i wolę ten upał przeczekać w chłodniejszym domku.
U nas w cieszeniu się pogodą przeszkadzają w tym roku komary, bo w cieniu nie można wysiedzieć - tak tną, a na słoneczku jest za ciepło ;:3
Moje Landini jeszcze w pąkach, ale lilie Diabora i Black Out tez mają ładne, ciemne, aksamitne kolorki; na szlachetne liliowce jeszcze czekam ;:65
Pozdrowionka już wakacyjne :wit
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu ten ciemny liliowec...śliczny ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Oba są piękne i chyba dostępne w Polsce.

Co do robali w pąkach i sasiadów, to moi na szczęście nie mają liliowców i w ogóle nie mieszkają całkiem blisko :lol: :heja
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, ale Ty masz liliowce :shock: ;:63 ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Dalusiu, fakt że 'American Revolution' z 'Landini' i ze złocieniami stanowią piękną kompozycję :heja siedzę i gapię się bez końca. :;230
Udało mi się zrealizować chociaż kawałek tej rabatki purporowo kremowej tak oczekiwanej. Jestem dumna z moich roślinek że mnie słuchają :;230
chociaż nie wszystkie i nie zawsze. U nas upał straszny ale bezkomarowy na szczęście bo bym się chyba pogniewała, jak nie upał to komary, albo
oba na raz to za dużo ;:14 Wpadnę do Ciebie wirtualnie to może mnie nie pogryzą i obejrzę Black Out i Diabora ;:108
Buziaczki na miły wieczór ;:196
Agnieszko, 'American Revolution' mnie nie zawiódł, choć miałam wątpliwości kupując na targach w zeszłym roku. ;:224 czekam aż się rozrośnie
i będę miała ogromną kępę takich piekności ;:65
Walentynko, Miałam mieć 'Destined to See' zamiast 'Mildred Michell' ale trudno, pomylili się przy wysyłce, albo już nie mieli i podstawili inny na
jego miejsce. Robali sąsiedzkich u mnie nie brak bo sąsiadka ma cały szpaler ogromny liliowców fluva wzdłuż aleji i pełno jest zdeformowanych pąków.
Niektóre udaje mi sie złapać, ale nie wszystkie więc będą muszki, oj będą. A Ty masz szczęście, nie dość że daleko do sasiadów to i nie mają liliowców ;:108
Moniu, niewiele, ale bardzo mi się podobają, bo tych zwykłych fluva to nie lubię.

Zakwitła mi też siostra 'Landini' lilia 'Natty's Pride'. Jak na razie jeden tylko kwiat i nawet roślinki są takie cherlawki, nie to co 'Landini' która jest bardzo
duża, mocna łodyga, piekne zdrowe liście nic dodać i nic ująć

Obrazek

Obrazek

a 'Landini' ma też coż żółtego, nie jest to serce kwiatu ale pylniki

Obrazek
:wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

abeille pisze:
Obrazek
Zaglądam już do ciebie od dawna. Zawsze mam jakieś nowe cuda do podziwiania i zgapienia :D Ale to mnie przerosło. Ten kot tam nawet lepiej pasuje niż pastelowo niebieskie szafirki, które były wcześniej tak mi się przynajmniej wydaje, że były tam wcześniej...

Uwielbiam twoje zestawienia kolorystyczne. Teraz zaraziłam się dzwonkami, a raczej zobaczyłam odmiany, których nigdy jeszcze nie spotkałam. To teraz zaczynam polowanie. Ten podwójny jest naprawdę bardzo elegancki i strojny. Czy mogłabyś przybliżyć jego dokładną nazwę, proszę. Bardzo chciałabym coś takiego zdobyć.
Mam jescze jedno pytanko, czy myślisz że dzwonek poniżej to jest ten sam co twój Sarastro. Spotkałam go na targach w zeszłym roku ale kolejka była za długa i już nie dostałam, a nazwa gdzieś uciekła.
Obrazek

Twój jaśmin jest powalający. Miałam zwykły jaśmin ale zmarzł przy -8. Teraz odrasta ale bardzo wolno, zastanawiam się czy ten twój byłby może bardziej odporny, to zapoluję na niego.. Te -8 to była zima 40sto lecia tutaj tak że może się już nie powtórzy. Czy mogłabym prosić również o nazwę wyżej prezentowanego jaśminu?
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, lilie masz wspaniałe :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”