Zielonym do góry czyli balkonowe szaleństwo Edzi :)

[Niunia1981]

Co słychać na Twoim balkoniku w tym roku?? Będą jakieś fotki??
Bo te z poprzednich lat to rewelka

[Edyś]

Będą, oczywiście I bardzo dziękuję. A fotki postaram się wkleić w niedzielę.

[Niunia1981]

To super bo mam zamiar zaglądać choćby codziennie tak mi się u ciebie podoba
I zapraszam do mnie na balkonik

[bananowy_kot]

Cześć Edziu i ja zawitałam do Ciebie Piękne masz kwiaty Czekam z niecierpliwością na kolejne fotki

[Edyś]

Dziękuję pięknie Zapraszam oczywiście jak najczęściej. Muszę sobie zorganizować jakoś czas, żeby powstawiać więcej fotek.

[Niunia1981]

Edyś czy w tym roku też masz takie piękne pelargonie i fuksje??

[Edyś]

Niestety nie. Mam jedną pelargonię zwisającą pełną, jedną fuksję i kilka pojedynczych pelargonii, które połamał mi wiatr. Ale rosną. Doszedł za to Oleander, wisteria (rośnie jak głupia, Muszę ją podwiązać, bo się do sąsiadki na górę wypuszcza, tylko ciekawe czy zakwitnie) i dwie róże szczepione na pniu. Jedna peoniowa a druga to rumba.
Kupiliśmy z mężem w zeszłym roku działkę i teraz ona bardziej mnie zajmuje Na balkonie mam jeszcze jaśmin w donicy, który docelowo wyląduje na działce.

[Niunia1981]

A to rozumiem, ja tez kupiłam działkę ale w tym roku w kwietniu
Ale mój balkonik to moje oczko w głowie i zawsze będzie nr 1

[Edyś]

To nie tak, że balkon zszedł na dalszy plan tylko chciałabym, żeby na działce też było już kolorowo ale do tego jeszcze szmaaaaatttttt pracy. A czasu na wszystko brakuje.

[Niunia1981]

Mam tak samo, brakuje czasu i kasy

[Edyś]

Wiesz Monisiu. Z tą kasą też racja... Moja działka jest na razie pusta, no prawie pusta. Ponieważ jest 180 km od mojego domu, trzeba było się postarać o jakiś nocleg. Kupiliśmy od kogoś budkę 3 x 3 metry, taką, żeby przenocować. Mam jeszcze wsadzoną przeze mnie wiśnię i gruszę oraz czerwoną porzeczkę. Do tego dwa bzy i na tym na razie koniec, bo dopóki nie będzie normalnego domku to raczej bez sensu obsadzać działkę. Chociaż jeszcze jakieś jabłuszko i śliwkę wsadzę ;)
To wszystko cholernie dużo kosztuje...

[Niunia1981]

Kochana ja mam tak samo z nasadzeniami bo wprawdzie działkę mam dokładnie 1,8 km od domku to nie mam ani wody ani prądu ani porządnej altanki. Wycięliśmy tylko chore drzewa, zostały dwie jabłonki, czereśnia i grusza. Śliwka też pójdzie do wycięcia na jesień. I tyle. Są jeszcze choiny i brzozy ale z owocowych to tyle. A i pigwowce. Trzeba było zlać działkę randapem, trzeba najpierw pozbyć się zielska (działka była nieuprawiana przed 8 lat), nawieźć ziemi i dopiero po założeniu prądu i wody można zacząć działać. A załatwianie umowy się z energą to jakaś masakra

[Edyś]

Mówisz, że z energą taki problem? Ja też będę z nimi załatwiać ale powiedzieli mi, że potrzebują warunki zabudowy i mapkę sytuacyjno-wysokościową czy jak to się tam nazywa. To tyle. I jakoś mało kasy chcą ode mnie.
U mnie też działka nie była uprawiana ponad 10 lat. Wykarczowaliśmy siewki owocowe i to tyle. Na całej działce została mi trawa siewna no i perz. Trawę to ktoś siał ponad 10 lat temu i jak pierwszy raz weszliśmy na działkę to się chodziło jak po gąbce. Ale teraz już ładnie wygląda po kilku wizytach u fryzjera.
A wodę mam a jakże W baniakach i prąd ze świeczki

[Niunia1981]

u mnie takie same papiery ale za podłączenie mocy 4kW to 1800,00 zł.

[Edyś]

AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie 180 brutto za 1 KW!