Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Jeżeli brakuje Twojemu rh jakichkolwiek składników, czy to żelaza, czy innych mikroelementów najlepszym wyjściem będzie przejście na odżywianie dolistne.
Moje rh były zagłodzone łącznie z chlorozą na skutek złego pH gleby i zasolenia. Kupiłem "magiczną siłę" dla rh, czyli nawóz wieloskładnikowy z wszystkimi mikroelementami . Zaletą takiego nawozu jest to że wszystkie składniki znajdują się tam w odpowiednich ilościach. Nawóz rozpuszczam w wodzie i odżywiam rośliny dolistnie zgodnie z przepisem. Daje to dobre efekty. Rh wyraźnie odżyły i mają się coraz lepiej.
Doradzam Ci takie samo postępowanie. Nie popełnisz wówczas błędów związanych z przedawkowaniem jakiś pierwiastków, które zablokować mogą pobieranie innych. Sądzę że stosowanie jakiegokolwiek składnika pojedyńczo jest działaniem na oślep i traceniem czasu, a roślina będzie umierać.
Myślę że odżywianie dolistne pomoże na brak jakiegokolwiek pierwiastka, warunek nawóz musi zawierać wszystko co potrzebuje roślina, a takim jest właśnie "magiczna siła" dla rh.
Nazwa to oczywiście chwyt marketingowy, ale sprawdziłem że daje wyraźne efekty.
Zyczę powodzenia :lol:
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Milosz dziekuje za odpowiedz,

ale ja wlasnie chcialam rosliny opryskac w dawkach podanych przez producenta i raczej nie popelnie bledu przenawozenia. Z tego co wiem, trudno tez opryskujac tylko zelazem przenawozic rh.

Magiczna sile znam i wiem, ze jest dobra - ale na nia jeszcze troche za wczesnie.
Tylko co ja mam poczac z tym jednym tutaj, ktory mi sie tak paskudnie "odkolorowal"??? Dziewczyny sugeruja pomoc dorazna zelazem albo siarczanem magnezu... i stad moje dywagacje co lepiej by zadzialalo na mojego rh.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Rozumiem
Sądziłem że jeden niezawodny środek to właśnie ta jedna konkretna podpowiedź, ale nie upieram się.
Ja nawożę rh dolistnie przez całą zimę [ta jest wyjątkowo lekka], oczywiście w okresach kiedy jest temperatura powyżej zera, nie przesadzając przy tym z ilością, tylko aby zrosić liście bez skapywania preparatu. Oprysk robię co 2 tygodnie i rośliny ładnie się trzymają.
Pozdrawiam
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Miłosz pisze:Rozumiem
Sądziłem że jeden niezawodny środek to właśnie ta jedna konkretna podpowiedź, ale nie upieram się.
Ja nawożę rh dolistnie przez całą zimę [ta jest wyjątkowo lekka], oczywiście w okresach kiedy jest temperatura powyżej zera, nie przesadzając przy tym z ilością, tylko aby zrosić liście bez skapywania preparatu. Oprysk robię co 2 tygodnie i rośliny ładnie się trzymają.
Pozdrawiam
Witam,

nawozisz prawie caly rok magiczna sila - a ja sie balam, ze cos sie stanie moim rh - np. za szybko rusza z wegetacja, jezeli na przedwiosniu tudziez w "zimie" opryskam magiczna sila.

Ale po Twojej podpowiedzi sprobuje, moze to da jakis efekt na te zylki na lisciach- bo opryski zelazem do tej pory nie zdzialaly nic!!

Dziekuje!
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Witaj
Nawożę dolistnie zimą, bo rośliny zimozielone asymilują również zimą. Przecież zaleca się podlewać rh również zimą, a jeżeli potrzebują wody, to z nią pobierają przecież substancje w niej rozpuszczone.
To pierwsza zima kiedy zasilam rh i tak jak pisałem przyjmują to bardzo dobrze.
Zacząłem dożywiać je od września bo nie byłem w stanie utrzymać odpowiednio niskiego pH pomimo podlewania kwasem ortofosforowym [odczyn był silnie zasadowy pomimo że sadzone były w kwaśnym podłożu]. Zaobserwowałem typowe dla zasolenia skręcanie się liści, liście były też jasne z objawami chlorozy.
Obecne wszystkie niepożądane objawy ustępują. Nikną objawy chlorozy, liście są wyraźnie ciemniejsze, nie występuje też skręcanie liści, zaczynają nabrzmiewać pąki kwiatowe.
Nie obawiaj się łamać stereotypy.
Życzę powodzenia.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Obejrzałam swoje Rododendrony- po łagodnej zimie mają się dobrze. Nie widać oznak chorobowych , liczne pąki. Sprawdziłam kwasowość podłoża - około 5 pH :D Już się ciesze na maj :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
wiewer
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 17 paź 2007, o 19:21
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post »

według prognoz na kilka dni wraca zima. Powiedzcie proszę, w jakim stadium rozwoju mróz uszkadza pąki kwiatowe?
Wiesiek
Awatar użytkownika
miikaka
200p
200p
Posty: 206
Od: 12 lis 2007, o 11:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post »

Mam pytanie.
Właśnie stałam się właścicielką pierwszego rododendrona...mój mąz mi kupił :wink:

Czytam sobie o nich i nie wiem czy dobrze myślę. Roślinka ma poskręcane liście....czy jest to wynik przesuszenia( choc ziemia w donicy była wilgotna)?

Pokazuję zdjęcia bo nie wiem co mu jest... nie chcę go wysadzac dopóki nie będę pewna, że wszystko ok.

Obrazek Obrazek Obrazek

Nawet nie wiem jaka to odmiana, nie było etykiety. Podobno czerwone kwiaty.

Proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Pozdrawiam
Mika
Mój mini ogródeczek
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To może być rododendron 'Baden Baden', kwiaty ma czerwone i taką właśnie urodę lliści.

Obrazek
'Baden Baden'
Pozdrawiam, Jagoda
Awatar użytkownika
Evva
50p
50p
Posty: 54
Od: 1 cze 2007, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja myślę, że jest to taka odmiana. Mam podobny ale nazwy niestety nie znam, gdyż nabyłam go z przeceny. Był zabiedzony i dlatego nie ma dolnych liści ale jak widać zakwitł. Chcę go przyciąć aby od dołu puścił nowe przyrosty ale czakam aż się wzmocni. Jest u mnie trzeci rok. Myślę, że liście ma podobne (takie pofalowane). Po powiększeniu fotki lepiej widać.
Obrazek
Pozdrawiam Ewa
KOCHAM BIEDRONKI ;-)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
miikaka
200p
200p
Posty: 206
Od: 12 lis 2007, o 11:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post »

Dzięki!

Wyglada nieciekawie, będę go obserwowac. Jak dla mnie wygląda na przesuszonego....ale bryła korzeniowa wilgotna :roll: Może to faktycznie taka odmiana.
Pozdrawiam
Mika
Mój mini ogródeczek
Katka
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 cze 2007, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

miikaka pisze: Roślinka ma poskręcane liście....czy jest to wynik przesuszenia( choc ziemia w donicy była wilgotna)?
Moim zdaniem jest to efekt zasolenia podłoża, ale mogę się mylić.
Zbadaj odczyn ziemi, w jakiej jest posadzony.
Pozdrawiam
Katka
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Rododendron 'Baden Baden' ma takie właśnie lekko skręcone liście.

Zobacz fotkę i opis http://www.rhododendron.org/descriptionH_new.asp?ID=890

Dodatkowo fotki :

http://paulinegastgivaregarden.blogg.sobie ... ndron.html

http://www.tomszak.pl/galeria/rozaneczn ... 0Baden.jpg
Pozdrawiam, Jagoda
Katka
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 cze 2007, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

'Baden Baden' należy do karłowatych rododendronów z grupy repens i nie wydaje mi się, aby ten zaprezentowany przez miikaka był właśnie tym gatunkiem. Ale tak jak wcześniej napisałam nie upieram się, że nie jest to „urok” danego gatunku, niemniej może to być również wynik zasolenia podłoża. Wiele wyjaśni się po zbadaniu pH.
Pozdrawiam
Katka
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Katko ja też nie upieram się, że to jest ta odmiana. Wcześniej napisałam wyraźnie "to może być rododendron 'Baden Baden'".
W przypadku tego rododendrona skręcone liście nie są skutkiem błędów w uprawie.

Zgadzam się z Tobą, że sprawdzenie pH gleby wiele wyjaśni.
Pozdrawiam, Jagoda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”