Moje rh były zagłodzone łącznie z chlorozą na skutek złego pH gleby i zasolenia. Kupiłem "magiczną siłę" dla rh, czyli nawóz wieloskładnikowy z wszystkimi mikroelementami . Zaletą takiego nawozu jest to że wszystkie składniki znajdują się tam w odpowiednich ilościach. Nawóz rozpuszczam w wodzie i odżywiam rośliny dolistnie zgodnie z przepisem. Daje to dobre efekty. Rh wyraźnie odżyły i mają się coraz lepiej.
Doradzam Ci takie samo postępowanie. Nie popełnisz wówczas błędów związanych z przedawkowaniem jakiś pierwiastków, które zablokować mogą pobieranie innych. Sądzę że stosowanie jakiegokolwiek składnika pojedyńczo jest działaniem na oślep i traceniem czasu, a roślina będzie umierać.
Myślę że odżywianie dolistne pomoże na brak jakiegokolwiek pierwiastka, warunek nawóz musi zawierać wszystko co potrzebuje roślina, a takim jest właśnie "magiczna siła" dla rh.
Nazwa to oczywiście chwyt marketingowy, ale sprawdziłem że daje wyraźne efekty.
Zyczę powodzenia
