Róże gagawi

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Róże gagawi

Post »

Grażynko, podziwiam, a jakże i zazdroszczę też ociupinkę. Cieszyłam się na Clair R., gdy ją kupowałam, ale róża tak oznaczona jest biała z kremowym środkiem, budowa kwiatów jak Clair, dobre i to.
Piruet mam drugi sezon, w pierwszym był marniutki, teraz pokazał swoja urodę, to piękna róża.

Pozdrawiam, Danuta ;:3
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Gosiu- masz rację, też mam taką różę -marketową fioletową, która miała kwiaty puste i czerwonawe i takie malutkie, już chciałam ją wywalić, aż tu nagle ...cudny kwiat :D , czyżby Sisi? Pachnie cytrynowo

Obrazek

Danusiu - pewnie to inna Poulsenka...niestety takie pomyłki mieszają nam w rabatach :? Dla Ciebie Pepita w pokaźniejszym rozkwicie

Obrazek

Eden kwitnie ponownie- drugie, wysokie piętro :)

Obrazek
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

I jeszcze...

Herkules

Obrazek

Obrazek

Lavender Lassie

Obrazek

Giardina

Obrazek

Dzieci Francji

Obrazek

Obrazek
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże gagawi

Post »

Ojej, Grażynko, doprowadzasz mnie do ekstazy ;:224 ;:214
Aż nie wiem od czego zacząć ;:219

Drugi raz dziś widzę Pepitę i kurczę, strasznie żałuję, że jej nie zamówiłam. Strasznie ;:223

Czy Pirouette ma faktycznie takie intensywnie różowe kwiatki (na początku)?

Clair wspaniała, moja miała kopczyk, cięłam trochę nad kopczykiem, bo śnieg był. Rośnie bardzo silnie, co mi się podoba, bo przy tej ilości kwiatów kurdupel wyglądałby idiotycznie :lol: Zaraz wstawię wczorajsze fotki u siebie.

Herkules widzę, że też ma tendencję do obfitego kwitnienia, fajnie! Giardina i Dzieci śliczne, masz słabość do różu, tak jak ja :uszy

Aaaaaaaa... Eden wspaniały!!! Tyle pąków!! :tan
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże gagawi

Post »

Grażynko

jak to edenka kwitnie drugi raz :shock: :shock: u mnie dopiero pierwszy raz się rozkręca....
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Dominika- aż się zarumieniłam od tych pochwał :)

Ja żałuję, że nie zamówiłam więcej miniaturek-Pepity i Charmont, ale to wszystko jest do nadrobienia :lol: :lol: :lol:

Pirouette jest napiekniejszy w fazie pośredniej, kiedy otwarty pąk zaczyna rozchylać płatki- wtedy ma własnie taki piękny różowy kolor i cudne ułożenie płatków, jest zachwycający :D

Mam słabość do pastelowych odcieni różu, kremu, oranżu i dla kontrastu mocnych fioletów i niebieskości i oczywiście neutralnej bieli. Przyznam się, że boję sie czerwieni w ogrodzie, ale sama juz widzę, że troszkę musi jej być, bo inaczej będzie zbyt mdło.
Mam juz kilka czerwonych dywersji- od Izy Chatte ( tak to fajnie nazwała ) i powoli się przyzwyczajam, będzie 8-)

Edenka też mnie zadziwia siłą wzrostu i kwitnienia jednocześnie

Terenia - edenka jeszcze trzyma dół a góra zaczyna juz szaleć :D
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże gagawi

Post »

Ja też czerwieni jakoś nie lubię, ale rozwiązuję to w ten sposób, że sadzę takie w kolorze purpury, wiśniowej czerwieni złamanej różem/fioletem. To mi się podoba :D

Pirueta nie wiem, gdzie mogłabym posadzić - chyba przy siatce :roll:

Te małe Pepity i inne są urocze i jakie świetne zamiast kwitnących bylin na rabatach.
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Dominiko- już zdecydowałam, którą czerwoność kupię :) Falstaffa. Zastanawiam się jeszcze, którą z tych trzech róż ( Chippendale, Clair Renaissance, Falstaff ) wybrać do nowej rabaty- w której planuję ok 10 krzaczków z jednego gatunku. Urodę, piękny zapach i kwitnienie aż do przymrozków mają wszystkie- tylko jak z tą mrozoodpornością? :roll:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Z niecierpliwością czekam na pierwszy kwiat Alohy Kordesa. Na razie różyca pracowała nad wysokimi pędami, pąków niewiele, ale są :D

Obrazek

Czekałam też na kolejną serbkę , Yolande Aragońską, niestety pąk chyba się nie otworzy- gotuje się na słońcu, a że róża jest mikroskopijnych rozmiarów, więc sobie nie radzi z tymi upałami afrykańskimi...wypłowiała na słońcu :(

Obrazek

Dzisiaj jest dokładnie 3 tygodnie jak kwitną warwicki, trzymają się dzielnie na krzaczku, są juz wypalone przez słońce, część więc poucinałam, ale najgorzej wyglądają liście- jedna wielka czarna plamistość...ciekawe czy uda mi sie ją pokonać gnojówkami wzmacniającymi?- od przyszłego sezonu walczę o ozdrowienie róży...

Prince Jardinier ma 12 paków, a kwiaty- nadal piękne, dostojne, a jakie ma liściory ta róża :shock:

Obrazek
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże gagawi

Post »

Ch'n'D nie mam, więc tylko o tych dwóch powiem, dobrze? U mnie dobrze przetrwał i Falstaff, i Clair, więc trudno powiedzieć, która lepsza, ale Clair mi się zdecydowanie bardziej podoba z pokroju - choć może gdyby tego mączniaka nie było, to F. byłby ładniejszy. Clair ma niezaprzeczalnie więcej kwiatów, Falstaff zabójczy kolor. Clair intensywniej pachnie, Falstaff czaruje ilością płatków...

Na dzień dzisiejszy wybrałabym Clair. Widziałaś mojego Falstaffa na ścianie - trochę taki nieokrzesany. Clair z kolei blada, jeśli to ci pasuje koncepcyjnie, to śmiało. Mam nadzieję, że pomogłam :D Choć nie wiem, czy po twojej myśli :roll: Myślę, że F. lepiej wygląda mając coś przed sobą, niższe rośliny, które rosłyby razem z nim podczas sezony (bo on spory jest).

Aaaaa... On nie jest czerwony, tak dla ścisłości :wink: Zupełnie nie :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Dominiko- tez skłaniam się bardziej do Clair niż do Falstaffa ( który nie jest czerwony tak całkiem, zgadza się- taki biskupi i potem fioletowy przy przekwitaniu i ma trochę za długie gołe nogi, które trzeba właśnie przykryć bylinkami ).

Clair byłaby idealna, tylko czy nie będzie zbyt mdło?- dwie rabaty w pobliżu siebie w jasnych odcieniach różu?

Dlatego myślę jeszcze nad Chippendale- ta z kolei wytrzymuje do -20 :roll: i troszkę za niska, pasowałyby mi o wysokości 150cm, więc jednak wszystko przemawia za Clair...

Jeszcze nie umiem zdecydować :oops:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże gagawi

Post »

Pomieszaj Clair z Falstaffem ;:108
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Może jednak Falstaff...? zabójczy kolor ożywi mój mdły jak na razie ogród... :roll:
Mieszać nie bardzo bym chciała... chciałabym mieć dużą okrągłą rabatę otoczoną mocno pachnącymi , do 150cm różami, przez środek tego koła ma wieść kręta ścieżka wprost do kolejnego kącika różanego- tego w rogu działki.

Idę jeszcze pooglądać u Ciebie Falstaffa :)
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże gagawi

Post »

Już wróciłam...no faktycznie ilością kwiatów nie może się równać z Claire... ;:223

Chyba jednak...mimo wszystko...będzie Claire, i niech tak zostanie, bo dostanę wymóżdżenia :;230
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże gagawi

Post »

:;230 Wiesz, jeszcze trochę czasu jest :wink:

Kręta ścieżka przez środek, skąd ja to znam :wink: Tyle, że u mnie ma dochodzić do 3/4 lub 2/3 tego koła i koniec :) Ale za to przez wrzosowisko, które też jest kołem prowadzi właśnie do różanki, o!

Ja bym szukała intensywnie wybarwionych róż, rosnących dość szeroko, kwitnących cały czas. Jak rozmawiałam z Monią w sprawie wymiany Falstaffa na inną różę, bardziej odporną na warunki ścianowe, ale właśnie o podobnym wzroście i kolorze, to padło na Astrid Grafin. Co prawda jest ciemniejsza, ale ładna i też nie jest to czerwień.

Ja bym nie robiła jednak kolejnej rabaty w tym samym bladym kolorze. Oczywiście jeśli cały ogród byłby utrzymany w tej tonacji, to co innego - ale jeśli chcesz różne kolory, to może ci potem go brakować - ja właśnie usiłuję coś dopasować do różanki - bo za dużo bladości, po prawej stronie (przez blednięcie w słońcu wszystkie się zlewają - Abraham, Bonica i Marie Antoinette). No i na inną rabatę dam Westerlanda - bo ile można tego różu walić :;230 Właśnie stwierdziłam, że musi tam być, bo inaczej będzie za nudno... Choć róże będę kupować raczej w intensywnym różu - no ale inne kolory też potrzebne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”