
Ananas - jak ukorzenić pióropusz?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ja jednak "zamoczyłem" już drugiego i po 3 dniach także widać wychodzące korzonki. Pierwszy pójdzie jutro do... ziemi
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Ja dzisiaj zaczynam przygode, juz obciąłem, został sam krzak, fotki zamieszcze. 8)
Ananas dojrzały, bardzo słodki i smaczny.
Dodam że nigdy nic nie hodowałem, nawet cebuli.

Teraz się wygrzewa na parapecie, czy coś z tego będzie, nie wiem.
Pozdrawiam
.PS Jak tam wasze ananasy? 8)
Zmniejszyłam zdjęcia do miniaturek, bo były za duże na stronę forum, po kliknięciu miniaturki otworzą się w pełnym rozmiarze. Nalewka
Ananas dojrzały, bardzo słodki i smaczny.
Dodam że nigdy nic nie hodowałem, nawet cebuli.







Teraz się wygrzewa na parapecie, czy coś z tego będzie, nie wiem.
Pozdrawiam
.PS Jak tam wasze ananasy? 8)
Zmniejszyłam zdjęcia do miniaturek, bo były za duże na stronę forum, po kliknięciu miniaturki otworzą się w pełnym rozmiarze. Nalewka
Poprawiłbym to troszkę zerknij jak wygląda na zdjęciach przeze mnie robionych piętka ananasa i wykonaj podobnie tu kliknij jako pomoc wklejam Ci również Twoje zdjęcie ale najpierw kliknij w niebieski tekst.


Dorotko,
kompletnie zapomniałam ... nie gniewaj się tylko na mnie
Już wklejam fotki:

Został posadzony .. jejku - nie pamiętam - w kwietniu bądź czerwcu zeszłego roku. Od tamtego czasu rośnie. Jest jeszcze drugi, w troszkę gorszym stanie - coś chorowal, ale ostatnio zauważyłam, że i on zaczyna wydłużać liście - czyli wszystko z nim w porządku - po prostu potrzebował czasu ;)
kompletnie zapomniałam ... nie gniewaj się tylko na mnie

Już wklejam fotki:


Został posadzony .. jejku - nie pamiętam - w kwietniu bądź czerwcu zeszłego roku. Od tamtego czasu rośnie. Jest jeszcze drugi, w troszkę gorszym stanie - coś chorowal, ale ostatnio zauważyłam, że i on zaczyna wydłużać liście - czyli wszystko z nim w porządku - po prostu potrzebował czasu ;)