Tess, u mnie też wczoraj było bardzo ciepło. Ochłodziło się dopiero po tej koszmarnej burzy. Pawełek trochę kaszle, ale do przedszkola poszedł

W mieście mieli dzieciom zorganizować jakiś festyn z okazji ich święta, ale podejrzewam, że nic z tego nie wyjdzie. Chyba, że nagle przestanie padać
Majko, niestety rosną

U mnie za bardzo ich nie widać, udało mi się usuwać w miarę na bieżąco.
Dalo, bardzo mi miło, że spacerujesz po moim ogrodzie

Obawiam się, że ta deszczowa pogoda utrzyma się co najmniej przez tydzień

I trzeba będzie uważać na różne choróbska grzybowe.
Alu, o przymrozkach nie słyszałam...to chyba mało prawdopodobne??
Krzysiu, na tych zdjęciach przewiercień

Na poprzednich było to samo??
Halinko, też mam wrażenie, że doba jest za krótka

Mogłoby już przestać padać
Zytuś, miło, że zajrzałaś

Dzisiaj nawiozłam wszystkie lilie minimalną ilością nawozu do róż
Miłego dnia Wam życzę i lepszej pogody
