Ogród kociej rodziny ;)
Witam, wielkie dzięki za podanie proporcji na pokrzywową miksturę (u Jadzi). PS. Świetne klematisy! ;-) Pozdrawiam, Basia
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
Nie ma sprawy, ja też niedługo mam zamiar wstawić gnojówkę, nabyłam już wiadro- musi być wiekszy pojemnik bo przy fermentacji płyn zwiększa objętość i nie może być metalowyhrsta pisze:Witam, wielkie dzięki za podanie proporcji na pokrzywową miksturę (u Jadzi). PS. Świetne klematisy! ;-) Pozdrawiam, Basia

To tylko część moich młodziutkich powojniczków - czekam na kilka jeszcze - Ville de Lyon, Emilia Plater, Burma Star, JPII, Sizaja Ptitza, Alionushka a już za chwileczkę już za momencik zakwitnie Hakuree

I na pewno będzie ich przybywać bo nie mogę im się oprzeć i mam powojnikową listę chciejstw

Dziękuję za wizytę i biegnę do Ciebie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
WITAJ ANIU dzisiaj dopiero dotarłam do Ciebie . Widzę ,że jesteś maniaczką powojników . Niestety nie mam ani jednego ,ale zobaczę jak mi zakwitnie pnąca róża ,bo na razie z nią same kłopoty [ciągle w mszycach ] . Ma być niebieska pąki są już dawno ,ale się nie otwierają . Jak mi się nie spodoba to ją dam gdzie indziej a tam wsadzę powojniki będą miały dosyć miejsca ,żeby pokazać swoje kwiaty . Cieszę się ,że wpadłas do mnie z wizytą i za przepis dla Basi na pokrzywową zupkę .
Aniu, ja też się tym kwiatkiem zachwycam, co to? Obok maleńkich czerwonych gożdzików wyrastają dwa kwiaty jakie?.
Masz też tawułę japońską (o ile się nie mylę) ta z żółtymi listkami, bardzo wczesną wiosną, koniec lutego, początek marca ciachnij ją mocno. Zobaczysz jak bardzo się rozrośnie, nabierze pięknych kolorów i będzie miała dużo kwiatów.
Aniu strzel jakąś fotkę kociastego, one przecież też bywają w ogrodzie. Uwielbiam je.
Masz też tawułę japońską (o ile się nie mylę) ta z żółtymi listkami, bardzo wczesną wiosną, koniec lutego, początek marca ciachnij ją mocno. Zobaczysz jak bardzo się rozrośnie, nabierze pięknych kolorów i będzie miała dużo kwiatów.
Aniu strzel jakąś fotkę kociastego, one przecież też bywają w ogrodzie. Uwielbiam je.

Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Alinko, czy chodzi Ci o lilie? Miniaturowe tzn. niskie 2 sztuki bordowe Tiny Ghost ? ;)
Dzięki za tawułkowa poradę, bardzo dużo wilków wyrasta od spodu, ciacham je, niektóre listki wyglądają prześmieszne - pół listka ciemnozielone a dokładne drugie pół żółte, coś mi te tawułki nie chcą być odmianą Gold Flame ;) zwykłe tez mam, niedługo zakwitną
Fotki kociastych będą...na razie towarzystwo potraciło futro i nie wygląda super ;)
Dziś postanowiła wrócić ze mną do domu Przyjaciółka Rybaka. Za 13 zeta całkiem pokaźny, kwitnący krzaczor. Dziewczę się wyperfumowało przeokrutnie, po prostu nie mogłam się jej oprzeć

Dzięki za tawułkowa poradę, bardzo dużo wilków wyrasta od spodu, ciacham je, niektóre listki wyglądają prześmieszne - pół listka ciemnozielone a dokładne drugie pół żółte, coś mi te tawułki nie chcą być odmianą Gold Flame ;) zwykłe tez mam, niedługo zakwitną

Fotki kociastych będą...na razie towarzystwo potraciło futro i nie wygląda super ;)
Dziś postanowiła wrócić ze mną do domu Przyjaciółka Rybaka. Za 13 zeta całkiem pokaźny, kwitnący krzaczor. Dziewczę się wyperfumowało przeokrutnie, po prostu nie mogłam się jej oprzeć


Kiedyś jeden z ogrodników tłumaczył mi, że te listki hybrydy należy zaraz urywać, by nie zdominowały . Przyznam, że tą moją tawułkę ciachałam zbyt słabo. W tym roku pod koniec lutego tak podcięłam, że potem bałam się czy coś z niej będzie. Mam ją od ok. 6 lat i nigdy nie wyglądała tak pięknie jak teraz.
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Werbena nie rośnie na tej rabacie ;) Czerwone kwiatki to goździk brodaty.AniaDS pisze:Ania chyba nie zauważyła tej części pytaniaAlll pisze:Aniu, ja też się tym kwiatkiem zachwycam, co to?![]()
to małe cudo to werbena, jednoroczna ale kwitnie do jesieni
Dwa fioletowe pojedyncze astrowate to...yyyyy...mam karteczkę w garażu, ale już mi się nie chce sprawdzić teraz ;) a Alinka ma ciekawsze zajęcia- kibicowanie wnusi
