Towarzystwo dla róż

[emmka]

Witam,
Wątek cudowny.
Moje ulubione rośliny do róż to (od najwyższej) - perovskia, szalwia omszona (niebieska i różowa), lawenda i kocimiętka, przegorzan, mikołajek, firletka smólka plena, gipsówka, zawciąg nadmorski

Polecam w szczegółności pierwsze 5 z wymienionych.

Przy okazji pytanie o wspomnianą Rosarium U. Czy ona nie jest za niska na pergolę, która miałaby być nad ścieżką prowadzącą do ogrodu (łuk)? Bardzo podoba mi się ta róża, ale z powodu jej wysokości wciąż się zastanawiam.

[emmka]

Hej Moni, nie wiem kiedy sieje się przetacznik, bo wpadłam tylko wrzucić swoje zestawienia.

Rozanko, te zdjęcia są nieziemskie! Gratuluję udanego połączenia !

Piękne! <wow> Co to za dzwonek? Już wiem co będzie rosło obok róży w niebiesko-żółtej części ogrodu ;D Dziękuję!

[emmka]

O tak! Przetaczniki lubią róże! Ale i mączniak bardzo lubi przetaczniki! ;)
Na szczęście łatwo sobie z nim poradzić, pryskając przy okazji oprysków róż.

Piękne, warto pryskać ;)

[Rozanka]

Emmka, cieszę się, że Ci się podoba. Dzwonki są ok, ale musisz wsadzić coś jeszcze bo jak przekwitną, to zostaje niska kępa zielonego. Ja mam floksy, które wyrastają później. Przetacznik jest zebeściak

[emmka]

Dzięki za radę, wybiorę jakieś floksy, mam nadzieję, że znajdę niebieskie.
Jaka to jest odmiana dzwonka i kiedy kwitnie?

[Rozanka]

Emmka, nie ma niebieskich floksów , przynajmniej wysokich, są fioletowe, różowe, pomarańczowe, białe -ja mam fiolecik, też ładnie pasuje. Możesz dać zamiast floksów przetacznika, są różne wysokości w zależności od odmiany i całe mnóstwo dzwonków, mój jest brzoskwiniolistny (w rzeczywistości bardziej fioletowy niż niebieski ), kwitnie czerwiec-lipiec, trochę krótko.
Proponuję ci jeszcze niebieskie irysy i ostróżki, na początek sezonu, a potem len trwały, tojad, brunerę, i mnostwo innych niebieskich łącznie z powojnikami

[emmka]

No właśnie, tak podejrzewałam ;), ale na pewno czymś zastąpię. Przetacznik będzie obowiązkowo ;D Cudo nie roślina. Już widzę oczyma wyobraźni to połączenie <haha>: żółta pnąca róża (jeszcze nie wiem jaka) + przetacznik + dzwonki (może jeszcze niebieska szałwia i niebieska lawenda i ew. właśnie coś niskiego niebieskiego - co do tych "może" to jeszcze nie wiem, żeby nie przesadzić. To się okaże podczas urządzania rabaty). Ah się rozmarzyłam ;)

"ostróżki, na początek sezonu, a potem len trwały, tojad, brunerę" - oj a tego nie znam, muszę się doedukować ;)

Pozdrawiam serdecznie.

[santia]

Faktycznie te dzwonki są bajeczne. Przetacznik również. La lubię róże z lawendą, ale to już klasyk ;)

[tralaluszy]

Ale róże i lawendy mają inne wymagania. Zamiast lawendy lepsza jest kocimiętka, a podobna do niej.

[Azalka]

Czy są jakieś rośliny, które dla względów zdrowotnych jak najbardziej tak, a z tychże samych - w żadnym wypadku nie powinny różyczkom towarzyszyć?

Podobno nie powinno się sadzić na miejscu i w okolicy różowatych - dlaczego?

Czy róże będą dobrze rosły w pobliżu:
-jabłoni
-wiśni
-głogu
-jarzębiny
-kaliny

Co z iglakami?

Czy są krzewy-drzewa lubiane przez Królowe specjalnie?

Czosnek jest w porządku. Czy z mniejszych roślin pomaga im coś jeszcze?
Jakich roślinek się wystrzegać, niezależnie od ich urody?

[camellia]

Generalnie nie powinno się sadzić róż pod drzewami i krzewami, w zasięgu ich korzeni. Róże będą musiały konkurować z korzeniami drzew o wodę, składniki pokarmowe i światło. Efektem może być osłabiony wzrost, słabe kwitnienie. Jeśli jednak róża będzie posadzona w pewnej odległości od drzewa (jego korzenie nie sięgną do róży) to można sadzić.

Sadzenie róż w pobliżu innych krzewów/drzew z rodziny różowatych wiąże się z ryzykiem przeniesienia niektórych chorób lub szkodników z tych krzewów na róże. Wszystkie, które wymieniłaś z wyjątkiem kaliny, należą do różowatych. Nie przesadzajmy jednak, w praktyce chyba trudno znaleźć ogród, gdzie ta zasada zostaje zachowana i obecność jednych nie wyklucza drugich.

Iglaki - ta sama zasada, co wszystkie drzewa i krzewy - nie w zasięgu korzeni. Warto zachować odległość a róże na tle zieleni iglaków i w kompozycjach z mniejszymi iglakami prezentują się bardzo efektownie.

Czy coś jeszcze pomaga? Do głowy przychodzi mi jak na razie... aksamitka. Kwitnie do przymrozków, jednoroczna, nie jest ekspansywna a co najważniejsze swym zapachem odstrasza szkodniki. Ostatnio można kupić także nasiona białych aksamitek (nie wiem jak jest z zapachem tych białych - sama zamierzam wypróbować w tym roku), które zdecydowanie lepiej komponują się z różami niż te tradycyjne - pomarańczowe.

[oliwka]

Nasturcja zwabia mszyce

[Azalka]

Znaczy, złażą z róż na nasturcję, czy też, przywabione nasturcją, maszerują do wyższej stołówki?

Zerknijcie, Kochani, w mój wątek na pierwszą stronę - tam jest plan ogrodu z rabatą różaną, odstawiłam je od płotu jakieś 0,5 do 1 m, czy jakiekolwiek iglaki lub inne drzewka/krzewy mogę im wstawić w tło, czy jedynie płotek i pnącza?

[oliwka]

Nasturcja jest ich przysmakiem i tam się pasą Gdzieś nawet radzili, żeby po tym, jak już ją oblezą, to po prostu wyrwać i wywalić.
Problemem jest kolorystyka, chyba....tzn. nasturcje są dość krzykliwe, do różowych róż nie będą pasować

Ja bym już krzewów tam nie upychała, ewentualnie pnącza.

[camellia]

Groszek pachnący niestety, też jest przysmakiem mszyc. Szkoda, bo byłby fajnym dodatkiem dla róż.